Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zajęty mnie 'podrywał'

Polecane posty

Gość gość

Najpierw się gapił, uśmiechał, potem parę razy gdzieś zaprosił, to wyglądało jak randka, a dopiero potem się dowiedziałam, że ma dziewczynę /od koleżanki, nie od niego/. Teraz traktuję go chłodno i wykręcam się od spotkań sam na sam... Trochę źle się z tym czuję, bo z jednej strony nie próbował mnie pocałować ani nic takiego, z drugiej - spodobał mi się, zauroczyłam się, a tu taki ambaras. Chyba my kobity mamy wpojone, że takie zachowania ze strony faceta mogą być oznaką zainteresowania, więc mamy z tym problem. Z drugiej strony wystarczyłoby, żeby nawet w zwykłej rozmowie coś tam opowiadając napomknął o tej dziewczynie 'a moja dziewczyna lubi to' i sytuacja byłaby klarowna. Z kolejnej, nie musiał się tłumaczyć ze swojego prywatnego życia.. a ja to mogłam potraktować luźniej. Nie umiałam, więc dostałam po nosie. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
A to nicpoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a stawiał ci na tych spotkaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie tak, na początkowych ja z portfelem już w pogotowiu, a on to ignorował, pytał jednoznacznie 'co zamawiasz?' i że portfel mi będzie niepotrzebny i sam płacił.. Nie wiem, czy ja bym chciała, żeby mój chłopak tak postępował wobec jakiejś dziewczyny, której nawet dobrze nie zna (z przyjaciółką, która by wiedziała o jego związku to byłaby inna kwestia). Ale ludzie są różni... hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinien tak robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona stawia mu teraz loda, a on pozniej przejdzie do ciumkania pieroga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chupacabra (wym. /tʃupa'kabɾa/; hiszp. La Chupacabra, również chupacabras – dosł. wysysacz kóz, z hiszp. chupar – ssać, la cabra – koza) – legendarne latynoamerykańskie zwierzę, obiekt badań kryptozoologii, którego istnienia nie udało się wiarygodnie potwierdzić. Jej rzekome występowanie powiązane jest z Portoryko (skąd pochodzą pierwsze informacje o tym zjawisku), Meksykiem i południowymi stanami USA. Nazwa rzekomego zwierzęcia wzięła się stąd, iż ma ono napadać na zwierzęta domowe i wysysać z nich krew. Opisy stworzenia znacznie różnią się od siebie. Pierwsze relacje z rzekomych spotkań pochodzą z 1990 z Portoryko, od tego czasu chupacabra miała być spotykana najdalej na północ w Maine i najdalej na południe w Chile. Pomimo że wiele osób twierdzi, iż chupacabra może być rzeczywiście istniejącym zwierzęciem, większość naukowców uważa ją za legendarne stworzenie, rodzaj współczesnego mitu. Opisywana jest przez rzekomych świadków jako duże i ciężkie zwierzę, wielkości małego niedźwiedzia, wyposażone w szereg kolców na grzbiecie, ciągnący się od szyi aż do nasady ogona. Według innych zeznań stworzenie to jest nienaturalnie szybkie i potrafi przeskoczyć drzewo. Kryptozoolodzy sugerują, jakoby chupacabra była nieznanym gatunkiem zwierzęcia lub kosmitą. Istnieje również teoria, wedle której chupacabra jest domowym zwierzęciem kosmitów. Według świadków często jej atakom towarzyszą dziwne znaki na niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to go odbij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej i co z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj facet dostalby po glowie za cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie podrywał żonaty. To jest dopiero... Naprawdę nie wiem jak faceci mogą aż tak lekko podchodzić do tego. Od początku wiedział że nie poru/cha ale dalej się tak zachowywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jego dziołcha to "plan B" i szuka lepszej. Albo lowelas jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On z nia jest 7 lat.. Na ñovelasa zdecydowanie nie wygląda. Za cichy i spokojny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo sie z nim przespac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jakis badboy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poerdole, forum dla gimnazjalistów. Jakby powiedział to sytuacja byłaby klarowny hahahahahahaj. Klarowna sytuacja to by była jakby powiedział "chce Cię przelecieć i tyle".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież wiadomo, że to myślenie życzeniowe, nikt nie twierdzi i się nie oburza, że on musiał to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też podrywa żonaty facet i co? Wysyła erotyczne zdjęcia , zaczepia. Zlewam to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To też Twój nauczyciel języka obcego? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki nauczyciel? Żonaty 40 latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz gorzej niż ja. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieuczicyw facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×