Zakochalam sie w Arabie z Egiptu, ale mam watpliwosci :(

Postaowiłam wybrać się na wakacje do Egiptu , po 2 dniach wybrałam się z kolezanką na wyprawę do Kolorowego Kanionu , nic nie zapowiadało ze znajdę miłość swojego zycia właśnie tego dnia otóż mój habibi pracuje w ruchu turystycznym w Sharmie , po zwiedzeniu kanionu udaliśmy się jeepami do Dahab na nurkowanie , wysiadając z auta podał mi rękę i tak się nasze spojrzenia spotkały razem ze niemogliśmy od siebie oczu oderwać , coś zaiskrzyło nawet nie potrafię tego opisać , obserwował mnie na okrągło kiedy robiliśmy sobie zdjęcia na brzegu morza , i oczywiście co Natalia zrobiła rozwaliła sobie japonka , wiesz szłam jak taka kaleka , wszyscy po szli już do przodu na nurkowanie a ja biedna sama szłam sobie drogą i szukałam jakies straganu z butami , czegokolwiek aby przetrwac do końca dnia , po czym zatrzymałam się przy jednej budzie wybrałam pierwsze lepsze z brzegu , zaznaczam że wybór miałam w 3-4 parach , ale to szczegół , i oczywiście pogubiłam się w egipskich pieniadzach , przelicznik mi się coś pomylił , ten w dodatku nie gadał po angielsku , ale kto mnie wybaił z opresji , mój habibi który okazało się szedł za mną , podał mi rękę abym mogła je przymierzyć , poczekał zapłacił i już wędrowaliśmy razem w kierunku skarpy aby sobie pogawędzić , porobić zdjęcia J podczas obiadu poprosił o mój numer telefonu .Następnego dnia pisał do mnie smski z prośbą o spotkanie , a ja powiem szczerze obawiałam się i spanikowałam w sumie to już zostały 2 dni do końca wyjazdu ale nie spotkałam się z nim pomimo wielokrotnych próśb , nie pytajcie mnie dlaczego bo sama Niewiem do dziś , ale widocznie tak musiało być w dzień wylotu , będąc już w drodze na lotnisko napisał ze chce się spotkać , napisałam ze jestem już na lotnisku , a on że już tam jedzie , będąc już w samolocie prosił abym wysiadła bo chce mnie zobaczyć !!!!! !!!!!! czujecie to akcja jak z filmu :-)ja niestety już nie mogłam L i tak zaczęła się nasza historia no wlasnie. ale ta ich kultura, slayszalam, ze oni nie szanuja nas europejek :( a moze to tylko takie gadanie. nie wiem :(

ogarnij się, to chwilowe zauroczenie :) a on pewnie chętnie by Cię przeleciał (pewnie blondynka?) i przyleciał do Europy, aby tutaj żyć na Twój koszt :(

dziewczyno oni z tego żyją:O Wybij sobie go z głowy. Poczytaj historie na ten temat.

http://arabia.pl/forum/viewtopic.php?f=31&t=6592 http://plaze.onet.pl/reportaze/jak-oni-uwodza-turystki,1,4803457,artykul.html wszystko na stronie: http://arabia.pl/forum

Oczywiście on Cię omotał byś mu kaskę przysyłała.. Jakie wy Polki jesteście głupie ! Inna kultura, religia, bieda tam aż piszczy a ona sobie historia o miłości znalazła.... Wiesz śmiać mi się chce....

nie jestem blondynka :) to chyba dobry znak. jestem ruda, czyli teoretycznie nie w ich typie :) nie dotyczy mnie wiec schemat uwodzonej turystki. troche sie jednak boje ich kultury :(

o kurwa ja pierdole, to wszystko prawda !!!! w Polsce mamy najglupsze kobiety na swiecie !!!!!!! :o

gabi ale o co chodzi? nie jestes polka?

Czyli widzieliście sie tylko jeden dzień, tak? Bo rozumiem, że aż do wyjazdu juz się z nim nie spotkałaś? Daruj sobie. Też byłam na wkacjach z tym, że w Tunzeji a nie Egipcie i takie historie mozna mnozyc w nieskończonośc. Oni to mają we krwi - podrywanie wszystkiego co się rusza. Turystki z Europy to dla nich brama do wyrwania się z tej biedy. Owszem jest to miłe, ale w wiekszości nieszczere, bo następnego dnia po Twoim wyjezdzie znajdzie sobie inną. Tak to juz sie tam kręci. Gdybym tak reagowała na każde podrywy z ich strony to bym chyba 5 min. spokoju nie miała:)

dlaczego oni tak latwo zdobywaja polki :(

Ty go przecież wcale nie znasz. Jednym miłym gestem potrafił Ci tak zamieszac w głowie:)

mysle, ze to prawdziwa milosc. czasami sie to po prostu czuje. musze pomyslec co dalej...

A teraz macie jakikolwiek kontakt jeszcze???

mamy przez neta.

i ale na rude 50 tki też. Pojedx jeszcze raz na wakacje tam to sie przekonasz. ONI Z TEGO ŻYJĄ!!!!! Czy on Ci postawił chociaż drinka albo inny napój ?

Poprosil mnie aby wyslala mu kase i przelalam mu 7tys złotych ma do mnie przyjechac bo tesknię za nim jak nie wiem co :(

nie udaje..... wiem, ze serce nie sługa ale posłuchaj dobrych rad i rozumu.

tak postawil mi :) w ogole bardzo mnie szanowal, czuje sie super przy nim. teraz musze go jakos tu sprowadzic. troche polski juz zna. mowi, ze jezyki obce dosc szybko lapie.

Prawdziwa miłość? Ty wiesz ile on takich jak Ty podrywa? Nie słyszałaś, że do Egiptu wyjeżdża się na wakacyjny seks bez zobowiązań?

Za jakis czasochloniesz i sama bedziesz sie dziwic jak mogłaś byc taka naiwna. Pomysl, oni słyna z tego, że podrywaja turystki, że to dla nich chleb powszedni mówic piekne słówka, mówic, że sie w Tobie zakochał po paru godzinach znajomosci. To jak myslisz jaka jest szansa, że akurast trafiłaś na innego, który traktuje to powaznie? Prawie ZEROWA.

obejrzyj sobie dokument 'i love you darling' -wlasnie o polkach ktore leca na wakacje do egiptu.i wszystko na ten temat.

no teraz siedze i przegladam net. wieczorem z nim bede gadala. czytam na wiki ze u nas mieszka 20 000 arabow. kurcze nie wiem, malutko. fajnie jakbym miala konkakt z jakimis podobnymi parami.

Czy to jest prowo?? jak można wsyłać arabowi 7 tyś ?!

kolejne prowo... bo nie wierze, ze jest tyle durnych lasek w tej polsce...codziennie powstaja conajmniej dwa tematy typu -ja polka on arab itd..

Jasne, a potem on Cię wywiezie, zabierze paszport i ewentualne dziecko. Będzie się znęcał nad Tobą, nie będzie wypuszczał z domu. Może takie historie poczytaj, ok?

To prowo!!!! jeszcze niedawno pisała, że była w Egipcie z rodziciami a dziś już z koleżanką. Spierdalaj stąd!!!

ja tego nie pisalam. ktos uzyl mojego nicka. zadnej kasy mu nie wyslalam.

pewnie jakaś małolata co pierwszy raz zobaczyła araba, uwierzyła,że jest jedyną, którą podrywa. A teraz wydaje się jej,że się zakochała ;D

jurand zgadza sie jest duzo durnych ale dzieki bogu nie wszystkie, wypraszam sobie uogolnianie "polskie idiotki", bylam na wakacjach w egipcie i nie przysloby mi do glowy pojsc w tango z arabem i sie potem roztkliwiac nad tym...ale kazdy robi to co lubi :/ widocznie czuja sie niedowartosciowane w PL bo nie maja powodzenia i jada tam bo im sie wydaje ze sa super laski i maja wziecie...mam taka znajoma, jest troche przy kosci, nie moze na imprezie nikogo poderwac i jezdz co roku do turcji, tunezji itd z siostra bo maja wziecie...szok...

Powiedzcie, ze to prowo:o Po jednym dniu twierdzic, ze to prawdziwa milosc:o