Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopy

ZANIEDBANE STOPY jak zadbać?

Polecane posty

Gość stopy

Pół roku temu trafiłam do szpitala i przestałam myśleć o takich pierdołach jak wygląd. Stopy zawsze miałam problematyczne i ten przestój wpłynął na nie fatalnie. Pomoże ktoś? Co powinnam zrobić, żeby poprawić ich wygląd? Największym problemem jest podeszwa - bardzo gruba, zrogowaciała, taka skorupa. Próbowałam pozbyć się tarką, ale robi się jeszcze twardsza i grubsza. Jestem załamana. Mam też dwa "odciski" na poduszce pod palcami i tarka też nie daje sobie z nimi rady. Zastosowałam skarpetki złuszczające i nie widać poprawy. Codziennie stosuję balsamy/kremy, na noc obowiązkowo. Pomoże ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pożycz od sąsiada SZLIFIERKĘ OSCYLACYJNĄ i załóż na nią papier ścierny 100...120. Nie bój się, bo to boleć nie będzie. Ostrożnie zeszlifuj zgrubienia. Całość zajmie ci max pół godziny. Potem zmyj ponownie stopy i posmaruj kremem. najlepiej na stwardniałą skórę działał SHOLL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stopy
Nieładnie naśmiewać się z czyichś kłopotów... Nie doprowadziłam do tego stanu specjalnie, a w tamtym momencie zdrowie było najważniejsze i o stopach wcale nie myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krem woreczek i skarpetki na to na cala noc i ile sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do kosmetyczki, ona ci zeszlifuje ten naskórek specjalną szlifierka do stóp, naskórek tak szybko po tym nie odrasta. A potem to już na bieżąco sama ścieraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stopy
Tylko że ja się wstydzę iść z takimi stopami... Chyba wolałabym najpierw je trochę ogarnąć i ewentualnie później iść. Może spróbuję znowu te skarpetki złuszczające i spanie w woreczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do pedologa nie mozesz isc??!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Nieładnie naśmiewać się z czyichś kłopotów... Nie doprowadziłam do tego stanu specjalnie, a w tamtym momencie zdrowie było najważniejsze i o stopach wcale nie myślałam.<<< x Ja nie naśmiewam się z Ciebie. x Te wszystkie mechaniczne "zdrapuwarki" do stóp działają na zasadzie szlifierki oscylacyjnej. x Ta szlifierka ma miękką, gumową płaszczyznę pod papierem ściernym i po opanowaniu obsługi będziesz czuła jej pacę jak masaż. x Sam robiłem ostatnie szlifowanie zaniedbanych zimą pięt jakieś 2 m-ce temu. Nic nie jest równie skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stopy
Tylko, że ja nie umiem obsługiwać takich dziwnych maszyn. Właściwie to żadnych nie umiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddaj we władanie jakiemuś fetyszyście, który akurat ma na tym punkcie fisia. Sam zadba na swój koszt i jeszcze będzie szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stopy
W takie coś się nie bawię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manikiurzystka jest od doprowadzania stóp do ładu i porządku jak są ładne i zadbane, to nie ma po co z nimi iść do kosmetyczki:) ja zawsze idę, jak mam w takim stanie, że samej nie mam do nich siły, np. po powrocie z urlopu (zwykle w górach i w kiepskich warunkach sanitarnych i mocno wykorzystywane :)) pani zajmuje sie nimi z godzinę, ale sa jak nowe (no i kosztuje to stówkę) i na koniec pani mówi "teraz są gotowe do całowania" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie ostatnio doprowadziłam do porządku maścią alantan. A skórę zgrubiałą miałam mega. Na noc smarowałam grubszą warstwą. Po tygodniu starłam jeszcze trochę tarką i jeszcze kilka dni smarowałam i stopy gotowe do sandałów. Teraz już dbam na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdego wieczoru potraktuj stopy pumeksem albo tarką, nałóż treściwy krem, na to woreczki foliowe i ciepłe skarpety, po kilku dniach zobaczysz różnicę... jeśli masz czas to przed tarciem potrzymaj stopy przez pół godziny w ciepłej wodzie w dodatniej jakieś żelu do mycia (najlepiej nawilżającego albo zmiękczającego, w każdym razie do suchej skóry)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×