Zanim się zorientowałem wpadłem w patologiczną sytuację i nie wiem jak wybrnąć.

Jestem prawie 40-letnim singlem i prawie 20 lat przyjaźnię się z pewną kobietą. Jesteśmy sobie bardzo bliscy, rozumiemy się bez słów, są wspólne odwiedziny, w lato czasem wspólne wyjazdy we trójkę bo Ona ma jeszcze córkę ale nigdy między nami nie było ani miłości ani seksu. Ani Ona nie jest w moim typie ani Ja w Jej typie co wcale nie przeszkadza nam się przyjaźnić a nawet pomaga bo wszystko między nami jest jasne i nie ma żadnych bez niedomówień czy podtekstów. Dodatkowo ona kiedyś obdarzyła mnie gigantycznym wręcz zaufaniem bo gdy byłem w potrzebie to pożyczyła mi prawie 100 tyś. a ja wstyd się przyznać nawet rodzinie nie pożyczyłbym przecież takiej kwoty. Teraz znając Jej przyjaźń pożyczyłbym Jej ale zanim Ona pierwsza tego nie zrobiła to nie miałem do Niej aż takiego zaufania. Pieniądze oczywiście oddałem co do grosika. Wydawać by się mogło, że między nami jest pełna idylla i rzeczywiście do niedawna tak było. Do momentu do póki Jej córka nie weszła w okres dojrzewania i zaczęła wykazywać zainteresowania mną. Najpierw brałem jej tulenie się jako objaw czystej sympatii. Jednak nawet taki aseksualny ignorant jak ja potrafi wychwycić, że smarkuli chodziło o coś więcej. Już samo to, że w obecności matki zachowywała się normalnie a jak zostajemy sam na sam to klei się do mnie to chyba o czymś świadczy, prawda? Najpierw udawałem, że nie rozumiem jej umizgów ale to był błąd bo brak reakcji z mojej strony dodał jej tylko większej śmiałości. Teraz po próbie pocałowania i jawnym wyznaniu miłości nie wiem jak się dalej zachowywać. Powiedziałem wtedy, żeby nigdy tego nie próbowała ponownie ale niestety doszło też do drugiego pocałunku, znacznie dłuższego i tym razem chyba na moment straciłem głowę bo oddałem go. Teraz trochę boję się z nią zostawać sam na sam i żałuję, że od razu nie powiedziałem wszystkiego jej matce. Boje się, że moje dotychczasowe milczenie i te pocałunki, szczególnie ten drugi, może być bardzo źle odebrane. To patologia i mam tego pełną świadomość i naprawdę chciałbym cofnąć czas bo nie wiem jak teraz wybrnąć. Jeśli zacznę ich nagle unikać kobieta zacznie się zastanawiać dlaczego. Jeśli dalej będziemy się wzajemnie odwiedzać to smarkula będzie nabierać dlalej śmiałości. Jeśli owszystko wyznam szczerze wyjdę na zboczeńca. Ja p*****le co za patologiczna sytuacja, że cokolwiek bym nie zrobił będzie źle a nawet tragicznie :(

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

JAK najszybciej powiedz o tym matce, wszystko od A do Z, POWIEDZ ŻE CIĘ ZASKOCZYŁA I NIE WIEDZIAŁEŚ CO ROBIĆ, ZALEŻY OD KOBIETY ALBO CI UWIERZY ALBO UWIERZY CÓRCE, TO MUSISZ ZROBIĆ WSZYSTKO BY UWIERZYŁA TOBIE, NIE MOŻESZ TEGO TAK ZOSTAWIĆ, BO córka widzi ze nie reagujesz i bedzie w to brnąc , możesz stracić przyjażn tej kobiety , ale skoro tak sie przyjaznicie to moze jednak bedzie próbowała ci uwierzyć, ale masz jej powiedzieć wszystko, córka napewno wszystkiegi sie wyprze albo na ciebie zrzuci ze ty ją podrywasz, trudno, jak jest niepełnoletnia to mozesz sobie narobić kłopotów, , trudno powiedz matce już dziś,

wlacz dyktafon w komorce jak nastepnym razem zostaniesz sam z mloda - zebys mial dowod, ze to ona sie garnela. oczywiscie z matka musisz porozmawiac, chociazby dla dobra tej dziewczynki, a nagranie pokaz tylko w ostatecznosci, jesli ci nie uwierzy.

Nie wiem czy dyktafon coś pomoże w sytuacji gdy ten drugi pocałunek, ten dłuższy, był przy moim czynnym udziale. Przecież oddałem go Naprawdę nie wiedziałem, że dorosły facet może aż tak stracić głowę. Teraz kobieta pomyśli, że nic dziwnego, że córa za mną szaleje skoro sam ją w sobie rozkoch/uję. Co za patologia :O

słuchaj jak bedzie to bedzie ale o wszystkim musisz powiedzieć matce, w tym wieku dziewczyny nie popuszcza odrzucenia, zrób to pierwszy zanim ona cie oskarży o molestowanie, co do pocałunku powiedz prawdę ze cie zaskoczyła i nie wiedziałes co robisz, dyktafon to dobra rzecz musisz miec dowody ze to ona cię napsatuje

A zależy Ci na jej matce?

było

współczuję jestem kobietą w Twoim wieku ale doprawdy nie wiem co doradzić Ci :( jedyne wyjście to zniknąć z tej przyjażni nie widzę wyjścia tej małej to zauroczenie minie,Ty nie mozesz tego ciągnąć !!

Zależy ale nie w sensie damsko-męskim. Przyjaźnimy się i szkoda byłoby tracić jedyną bliską mi osobę przez głupi incydent. Boję się, że jeśli do wszystkiego się przyznam to nawet jeśli mi uwierzy to nigdy nie będzie jak dawniej. Wątpię by chciała nadal mnie odwiedzać z córką. Wątpię też by chciała dalej mnie zapraszać do swego domu gdzie mieszka dziewczyna. Wątpię byśmy kiedykolkwiek razem pojechali gdzieś we trójkę. To nie jest tak, że mi koniecznie zależy na wyjazdach czy odwiedzinach z nimi. Obejdzie się ale jednak żal stracić wierną przyjaźń.

takie smarkule są nieobliczalne, nie ciagnij tego, powiedz matce o wszystkim, nawet jak sie nie bedziecie spotykac to smarkula może ci wyciąć jakiś numer, powiedz matce, skoro tak mocno sie przyjazznicie to moze zrozumie, t mała jest niezłą suuką,

@ gość dziś współczuję jestem kobietą w Twoim wieku ale doprawdy nie wiem co doradzić Ci  jedyne wyjście to zniknąć z tej przyjażni nie widzę wyjścia tej małej to zauroczenie minie,Ty nie mozesz tego ciągnąć !! x A ja mu wcale nie wspolczuje jak stary byk mogl polacowac dziecko bo skoro piszesz ze weszla w wiek dojrzewania to ile moze miec lat 12? Stary byk caluje 12latke i udaje biedaczka ze stracil glowe a k****a przypadkiem nie straciles?

to jest karalne nie boisz się?

Jeszcze sie wszyscy nad nim uzalaja och jaki biedaczek, och jaka trudna sytuacja, och jak ciezko doradzic..... Czy wyscie wszystkie zglupialy???

Wstydź się! I zostaw je obie. Zniknij z ich życia. Póki nie zrobisz coś jeszcze głupszego.

Debilu, dostałeś Jackpot od życia za odrzucanie przez k****y latami, poczekaj aż tylko stuknie jej 15 i bierz się za nią.

Telinie dziękuję za "zrozumienie". Gościówie z 10:25 też. Jesteście książkowymi przykładami dla ktorych nie powinienem wyjawiać nikomu prawdy. Skoro wszystko szczerze wyjawiłem tu na forum gdzie jestem względnie anonimowy i nie mam powodu by kłamać i opisałem wszystko jak było naprawdę łącznie z przyznaniem się do pocałunku a mimo to zostałem uznany za jakiegoś zboczeńca choć to wcale nie ja dążyłem do miziania się to tym bardziej za zboczeńca zostanę uznany przez matkę dziewczyny. Chyba teraz nikt nie ma wątpliwości. Ja wiem, że najlepiej byłoby zniknąć z ich życia, może wyjechać w daleką podróż służbową albo całkiem przeprowadzić się do innego miasta. Niestety tak się niefortunnie składa, że w mojej pracy nie ma wyjazdów służbowych a ja po szybkim przeliczeniu złociszy w kieszeni skonstatowałem, że parę złoty mi zabraknie do zakupu nowego mieszkania. Jakieś 150-200 tyś. Drobnostka. Po południu puszczam totka. Ale póki nie wygrałem to zniknięcie z ich życia nie jest możliwe.

Masz brać się za tą młodą, a nie za starą, stara już poszła za bad boyem i jest samotną matką, jak Ci teraz wyskoczy z miłością itd. to olej, bierz tą młodą, jak skończy 15, a tamta niech gnije i się starzeje, zasłużyła, mogła od początku wziąć porządnego faceta i wtedy nie byłoby tej sytuacji.

Pisałam o 10.25. Powinienes sie wstydzic*****ewnie tak jest, ze dałes sie sprowokowac gówniarze. Takie sytuacje się zdarzają, jesteś rozumnym facetem, i zdajesz sobie sprawę, iż wsadziłes klin między matkę a córkę. Nawet , gdy wszystko zostanie powiedziane, wyjaśnione, zaufania już nie będzie. Zostanie jakiś osąd, gorycz, poczucie zdrady, itp. Paskudna sytuacja.. Ta córka postanowiła wypróbować swoje wdzięki na Tobie, bo podświadomie rywalizuje z matką, a wiedząc, ze jest młoda, swoją młodością i świeżością prawdopodobnie wygra. No i wygrała. W swojej głupiej główce. Bo przegrales Ty, i matka córki, kobieta, która Ci zaufała. Nie w sensie seksualnym, ale ludzkim. Zaufała Ci, ze jako Przyjaciel nie dotkniesz jej córki, nie okażesz podniecenia, zainteresowania, swojej seksualności. Przekroczyłeś granicę, której nie powinieneś przekraczać. Teraz o tym wiesz. W konsekwencji zdarzeń, już nie będzie wyjazdów, wypadów we trójkę, wspólnego swobodnego przebywania .. Bo w przyjaźń wplotłes seks, w sensie emocjonalnym. Gówniara pomyślała hormonami, a Ty, dorosły, winienes myśleć głową. Powinieneś porozmawiać z matką, szczerze jej wszystko wyjaśnić, i rozluźnić kontakty. Zresztą...matka je rozluźni.

Pisałam o 10.25. Powinienes sie wstydzic*****ewnie tak jest, ze dałes sie sprowokowac gówniarze. Takie sytuacje się zdarzają, jesteś rozumnym facetem, i zdajesz sobie sprawę, iż wsadziłes klin między matkę a córkę. Nawet , gdy wszystko zostanie powiedziane, wyjaśnione, zaufania już nie będzie. Zostanie jakiś osąd, gorycz, poczucie zdrady, itp. Paskudna sytuacja.. Ta córka postanowiła wypróbować swoje wdzięki na Tobie, bo podświadomie rywalizuje z matką, a wiedząc, ze jest młoda, swoją młodością i świeżością prawdopodobnie wygra. No i wygrała. W swojej głupiej główce. Bo przegrales Ty, i matka córki, kobieta, która Ci zaufała. Nie w sensie seksualnym, ale ludzkim. Zaufała Ci, ze jako Przyjaciel nie dotkniesz jej córki, nie okażesz podniecenia, zainteresowania, swojej seksualności. Przekroczyłeś granicę, której nie powinieneś przekraczać. Teraz o tym wiesz. W konsekwencji zdarzeń, już nie będzie wyjazdów, wypadów we trójkę, wspólnego swobodnego przebywania .. Bo w przyjaźń wplotłes seks, w sensie emocjonalnym. Gówniara pomyślała hormonami, a Ty, dorosły, winienes myśleć głową. Powinieneś porozmawiać z matką, szczerze jej wszystko wyjaśnić, i rozluźnić kontakty. Zresztą...matka je rozluźni.

@ 11:09 Człowieku co Ty piszesz? Nawet gdyby ona już miała 15 to bym się nie brał. Ja mam 4 dychy na karku a ona 3x mniej. W dodatku bardzo ją lubię, jej mamę też i nie mam zamiaru nikogo wykorzystywać. Naprawdę nie wiem co mi streliło do głowy wtedy z tym pocałunkiem. Jakbym stracił głowę na moment. Kiedy przywarła niespodziewanie swoimi usteczkami do moich warg to zacząłem oddawać pocałunek zanim w ogóle zdążyłem pomyśleć. A nawet gdy już pomyślałem to wcale jej nie odsunąłem chociaż wiedziałem, że powinienem. Całowałem dalej. Wtedy na tę krótką chwilę jej usteczka wydawały mi się niesamowicie rozkoszne a dziś mam straszliwego kaca z ich powodu. Czuje się podle. Nawet nie tyle z powodu wieku dziewczyny co jest mi głupio, że to córka serdecznej Przyjaciółki. Dałbym wiele aby móc cofnąć czas.

Telina i przyjaciel A - Prowokator nie nudzi ci się pisanie sam ze sobą?

Jezeli to prowo, to dobre. Gratuluję. Z tymi rozkosznymi usteczkami, to przesada, ale sytuacja bardzo prawdopodobna. W zyciu nie takie historie się dzieją... Jeśli nawet jest to hipotetyczne sytuacja, to powiedziałabym o wszystkim matce. Skoro córka startuje bez skrupułów do przyjaciela matki, to za moment może oskarżyć bo o uwiedzenie, gwałt. Bo pusci sie z jakims chlopakiem i powie, ze zaszła w ciąźę z przyjacielem matki. Kosztowne badania DNA, całe zamieszanie, a i prokurator w tle.. Córeczka mogłaby porobić, poddać się aborcji, a świąd i smród całej sprawy zostałby na lata.. Strzeżcie się Panowie, i myślcie zawsze głową, a nie ch...m:):)

Ona nie jest puszczalska. Wiem na pewno bo przecież jestem blisko z jej matką i dziewczynkę znam od maleńkiego. Teraz weszła w taki wiek, że odzywa się w niej instynkt i sam jestem zdziwiony czemu za obiekt swoich westchnień wybrała właśnie mnie a nie jakiegoś idola z plakatu czy rówieśnika. Z jej usteczkami wcale nie przesadziłem. Musiały być przyjemne skoro straciłem głowę. Zresztą co siędziwić. Pocałunek z młodą dziewczyną zawsze jest przyjemny. Tylko żal, że ona taka młoda i córka przyjaciółki. Nie wiem jak to się wszystko skończy. Mam cichą nadzieję, że smarkuli szybko minie zauroczenie i nigdy nikomu o tym nie opowie.

sorry ale teraz chłopcy w wieku 20 lat nie biora się za małolaty bo wiedzą czym to grozi .A Ty stary i ****ać Ci się chce .

Prowokator

Matka nieczego się nie domyśla? nie widzi zmiany zachowania córki? Nie widzi jak córka reaguje na Twoja obecność?

@ 12:08 Już pisałem, że nie. Ona przy matce zachowuje się całkiem zwyczajnie. Nadal jest miła ale nie klei się już i przede wszystkim nie zarzuca rąk na mą szyję z zamiarem pocałowania. To sympatyczna dziewczyna ale widzę, że przebiegłości jej nie brakuje.

najlepiej nic nie rób i nic nikomu nie mówi i nie pozwalaj gówniarze za dużo sobie pozwalać. Jak odpowiednio długo przeczekasz to w końcu jej przejdzie zakochanie i będziesz miał spokój powodzenia

Jesli to nie prowo to zadzwon ze jestes chory i nie mozecie sie widywac do odwolania.