Zazdrosna koleżanka, pomocy

Mam koleżankę, z którą przyjaźniłam się od podstawówki. Zawsze było tak, że ona co chwila zmieniała chłopaków i zwierzała mi się z sercowych problemów. Ja ciągle byłam sama i moją rolą było słuchanie jakie to ona ma fascynujące życie. Jednak w ostatnim roku sytuacja się odwróciła, ona się rozwiodła i została sama z dzieckiem (zdradzała męża, kochanek po jej rozwodzie też ją rzucił). A ja poznałam wspaniałego człowieka, wyszłam za mąż i jestem bardzo szczęśliwa. Koleżanka zmieniła się nagle w mojego wroga. Zaczęło się już po zaręczynach - chamskie smsy z wyzwiskami, zupełnie bez powodu. Jak tylko się dowie coś o mnie od znajomych to pisze do mnie jakiegoś obrzydliwego smsa, żeby mi to moje szczęście obrzydzić. Nie mogę z nią porozmawiać, bo nie odbiera ode mnie telefonów. Na te smsy też nie odpowiadam bo tylko bym ją zachęciła do następnych. Mój mąż mówi, żebym ją olała. Nasza wspólna koleżanka, na moją prośbę, porozmawiała z nią w tej sprawie ale nic to nie dało. A ja zaczynam się bać tych smsów od niej. Co mam robić, żeby skończyła do mnie pisać i się ode mnie odczepiła? Pomocy!!

Niech do niej dojdzie, ze zglosilas sprawe o nekanie a potem zmien numer. Ja na twoim miejscu poszlabym na Policje pewnie cie splawia ale dla samego faktu. Potem powiedz kilku znajomym o tym jak ciepli i ze zrozumieniem przyjeli cie Policjani wymysl jakas nowa legislacje prawna a propo nekania telefoniczno-elektronicznego, i ze Policja ma specjalna baze danych i monitoring smsow i polaczen itp Stworz barwna, trzymajaca sie kupy historie i opowiedz znajomym czesci niby w sekrecie, zwierzajac sie ze swojej poczatkowej bezsilnosci oraz podniesieniu na duchu przez zyczliwa i pomocna policje Dojdzie to do niej szybciej niz myslisz a najszybciej kiedy nie bedzie skierowane bezposrednio do niej :) A potem zmien numer i daj go tylko najbardziej zaufanym osoba Fajnie by tez bylo gdyby przypadkiem ktos ze wspolnych znajomych widzial cie wychodzaca z komendy... Laske z tego c***iszesz jest jakims poldebilem wiec powinna to kupic i sie wystraszyc A kto wie moze rzeczywiscie w komendzie trafisz na kogos pomocnego Powodzenia i nie daj sie wariatce

Zmien nr

Dzięki za rady! Dobry pomysł - spotkam się z naszą wspólną koleżanką i powiem jej, tak niby w tajemnicy, że zgłosiłam to na policję. Za kilka miesięcy i tak zmieniam operatora więc może zmienię od razu numer

Ale chyba nie umiem pójść z tym na policję. To była moje najbliższa koleżanka i bardzo mnie to boli, że tak się zachowuje. Bardzo to przeżywam. To nie jest obca osoba. Pewnie policja powie: dwie baby się pokłóciły, co nam do tego ... albo co gorsza do niej zadzwonią i dopiero się zaczną wyzwiska, że na nią policję nasyłam

jezeli nie czujesz sie na silach to nie idz. Ale zachowaj wszystkie te smsy w razie gdyby nekanie sie nasililo. A tak z wlasnego podworka moge dodac, ze 'bliskie przyjaciolki' potrafia byc najwiekszymi zmijami Trafila mi sie jedna taka, ktora czerpala zyciowa energie z kazdego mojego niepowodzenia. Natomiast kazdy sukces probowala umniejszac i trywializowac albo wbijac szpile... Do ludzi trzeba miec niestety ograniczone zaufanie

To sie zastanów czy naprawdę chcesz coś z tym zrobić czy chcesz dalej dostawać od niej smsy itp. Albo zmieniasz numer i odcinasz się zupełnie albo dalej masz problem. No sory, albo w prawo albo w lewo.