ZIEMIA jest PŁASKA!!!

ZIEMIA jest PŁASKA i nieruchoma!!! Wpisz w youtube hasło "płaska ziemia" i sam(a) odnieś się do przedstawianych dowodów na płaskość i statyczność ziemi!

Dodatkowo kłamstwem jest że ma kształt dysku a tak naprawdę jest kwadratem

Ameryki nie odkryłaś. Kto jest chociaż trochę inteligentny, ten wie o tym. Ludzie od niedawna wierzą w kulistość ziemi, a tyle tysięcy lat jakoś wyliczenia im się zgadzały w oparciu o model płaskiej ziemi. Mapy, podróże itd... Do tej pory zresztą używa się średniowiecznych i starożytnych modelów i map.

Nie ważne czy dysk czy kwadrat. Tego nie zbada nawet największy miliarder tego świata, bo Antarktydy strzeże międzynarodowe wojsko. Tak zwany Pakt Antarktyczny. Kto nie wierzy, niech poczyta, poogląda.

a tu są dowody: youtube.com/watch?v=wil2AXLI51c

Może coś w tym jest...

up

up

Dopóki nie miałem internetu to nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów! Stanisław Lem :D

Odnieś się merytorycznie, dziękuję.

To było merytorycznie :D :D :D

Chyba śnisz.

Up

Up

up

Czytałeś może coś ze Świata Dysku Pratchett'a?

Turkuć - nie zrozumiałeś. Pratchett pisał ironicznie, a ja serio uważam, że ziemia jest nieruchomym dyskiem otoczonym lodowym pierścieniem Antarktydy.

merde, w pewnym momencie zwątpiłem i mam wrażenie, że niektórzy na serio piszą.

Ziemia to nie wiem, ale Ty to na pewno.

@gość22:54Ludzie od niedawna poznali prawdę. Gdyby nie była okrągła to nie działałby GPS tak jak działa.Pierwszy satelita na jednej stronie półkuli miał zasięg gdy nie miał oa drugiej stronie. I te wyliczenia map nie były tak dokładne jak dziś. I to KK narzucał żeZiemia płaska.A już w czasach starożytnych Tora (ST w Biblii) opisywała żeZiemia jest okrągła (ma swój okrąg). Opisuje też niebiosa nad niebiosami (kosmos nad nieboskłonem).Poza tym igła kompasu po przekraczaniu bieguna odpowiednio zmienia kierunek

Jest nieruchoma, to na pewno. Płaska raczej też. Coraz więcej ludzi budzi się ze snu.

Po pierwsze igła kompasu nie zmienia kierunku, ale cały czas wskazuje północ, nawet na biegunie poludniowym. Po drugie, działanie GPS i tzw. sieci satelitarnej jest możliwe w 99,7 procentach dzięki sieciom naziemnym. Śmiem kwestionować istnienie satelitów w ogóle. Podczas kilkunastominutowej obserwacji księżyca przez lunetę powinniśmy dostrzec kilkadziesiąt-kilkaset przelatujących satelit. Jest ich podobno około 200,000. Nic takiego się nie dzieje. Antarktydy nikt jeszcze nie opłynął. Choćbyś miał nie wiadomo ile kasy i chęci, nie pojedziesz sobie ot tak na wycieczkę krajoznawczą na Biegun Południowy. Antarktyda jest strzeżona przez wojska praktycznie wszystkich liczących się państw, które podpisały tzw. Pakt Antarktyczny i pilnują tego miejsca 24 h na dobę. Przypadek? Co takiego tam się znajduje? Kupa lodu? Trochę krzemu chyba. Jest mnóstwo dowodów, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę. A zdjęcia ziemi publikowane przez NASA? W jednym roku Ameryka północna jest małym terytorium na kuli, a w innym zajmuje trzy razy większy obszar globu. MYŚLCIE SAMODZIELNIE!!!

Sama jesteś płaska.

Ambiwalentny, a gdzie merytoryka?

loodzie to debile, kupują teorie okrągłej ziemi, religii, voodoo, i wolności

Ale w Boga wierzę. W Stwórcę naszej płaskiej ziemi. Nie jesteśmy prochem w niekończącym się wszechświecie. Jesteśmy w jego CENTRUM. Bóg jest bliżej, niż nam się wydaje. On nas kocha.

Ale w ogóle co za różnica czy jest płaska czy nie? I tak umrzemy.

Taka różnica, że nie lubię jak ktoś mnie robi w ch. i chce odwieść od wiary.

A co jak ziemia nie istnieje? #nihilizm

Spokojnie Ambiwalentny, nie Ty pierwszy w historii świata dochodzisz do tego rodzaju absurdów stosując kulejącą filozofię. Już w starożytności bywali tacy, co twierdzili, że niczego nie ma, albo że wszystko, co istnieje, istnieje tylko w umyśle, albo że istnieje tylko to, co widzimy, albo że strzała nawet jak leci, to i tak stoi w miejscu. W wiekach XVI i dalszych też zdarzały się gagatki, typu Nietzsche, Hume, Bacon. Tak się zaplątać we własnej głupocie i kombinowaniu, jakby tu wytłumaczyć istnienie wszystkiego wymazując Stwórcę i Projekt, może tylko skończony idiota. Bez obrazy.