Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zła!!!

Polecane posty

Gość gość

jestem zła... niedawno urodziłam dziecko... no maz niby ok na początku teraz mi nic nie pomaga itp.,ale nie o tym chciałam. pierwsza wizyte kontrolnie mielismy w 3tyg zycia niunia no maz był w pracy no pojechaam z siostra nie bylam zla bo sama tak zapisałam dziecko i dość szybko to nawet nie miał jak wolnego wziąć.. gdy niunia miała skonczyc miesiąc trzeba było do ortopedy, zapisałam ja prywatnie na sobote żeby z mezem pojechać ale okazało się ze akurat wtedy po brata musi jechać i to musi, a mogl pojechać ktoś inny czy tam pociągiem wrocic, mocno się poklocilismy o to i powiedział ze pojedziemy wszyscy do tego lekarza i teat w nerwach się skonczyl a dzień przed ta wizyta powiedział ze no musi po tego brata jechać znowu klotnia i znowu pojechałam z siosrta, teraz w piątek mamy szczepienie malej, tydzień temu w piątek tesciowa miała urodziny i wzial sobie na nie wolne ja od razu mu mowilam ze jak na urodziny bierze wolne to i na szczepienie niech wezmie i maial wziąć... a on dziś mi mowi ze musi do pracy w piątek... i to musi.. i znowu pojade z siostra jest mi tak nijak... tak jakby moja mala ojca nie miała... chodzi mi glownie o nia... jak bylysmy wcześniej u tych lekarzy to maleństwa byli z rodzicai a ja z siostra... no to tak wygląda jakby moja mala ojca nie miała.. co ja mam robic? jestem zla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatuś ma twoją niunię w d/u/p/i/e! ale tak to jest jak na siłę chce być z facetem, który nie dorósł do roli ojca niunia później ci za to podziękuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co ja mam z tym robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vlekkenduivel
Serio? W Polsce na szczepienia chodzi sie calymi rodzinami? Zawsze chodzilam sama z dzieckiem. Maz do pracy a ja z mala do lekarza. Najwidoczniej tu jest inny system. Nigdy nie widzialam w poczekalni par.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znosić! do kogo pretensje? takiego wybrałaś - takiego masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak to jest ja chce dziecko, ja chce i koniec! no, a teraz udajemy szczęśliwą rodzinkę, masz męża, który nie dojrzał do niczego, bo urodzinki ważniejsze, chyba nie powiesz, że o tym nie wiedziałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosne jest to wyciąganie na siłę faceta, żeby go dzieckiem i sobą zainteresować do miłości nikogo nie zmusisz pogódź się z tym, że dla niego jego rodzina jest ważniejsza - a ty będziesz się sama dzieckiem opiekować trzeba było nie robić sobie dziecka na siłę z niedojrzałym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat kiedy bym nie była u lekarza to ja z ojcami dzieci... zanim się niunia urodzila to był calkiem inny... no teraz widać ze urodzinki ważniejsze... i chyba wszystko ważniejsze niż corka... nie wyobrażam sobie ze można tak robic... zrobiłabym wszystko żeby mala była dla niego najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zanim się niunia urodzila to był calkiem inny... xxxx ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha akurat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie codzi yu o mnie tylko o mala... ja mogę dla niego nie istnieć kolo d**y mi to lata, tylko chce żeby mala była dla niego najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobiłabym wszystko żeby mala była dla niego najwazniejsza xxxx w to akurat nie wątpię - ale nie ma takiej rzeczy, którą mogłabyś zrobić, żeby zmusić faceta do miłości i zupełnie nie wiem po co nam wpierasz, że kiedyś był inny - nie był! - to ty po prostu nie chciałaś tego widzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się zmusza ojca,żeby kochał dziecko, którego nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmienia się go na inny model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądzę aby obcy facet pokochał dziecko po innym facecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu się mylisz, ja wpadłam, no cóż i tak się zdarza, mam teraz męża, który kocha moje dziecko ponad wszystko, oboje się świetnie rozumiemy , mamy wszystko, co każda rodzina powinna mieć, nie próbowałam na siłę zatrzymać tamtego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że skoro tobie się tak zdarzyło to zdarzy się tak wszystkim innym dziewczynom w całej Polsce, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, chodzi mi o to, że skoro mnie się to zdarzyło, to jest możliwe, ze inny mężczyzna pokocha twoje dziecko, tak jak powinien je kochać biologiczny ojciec, ale gwarancji nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak nie ma gwarancji, to nie zarzucaj mi, że się mylę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myliłaś się, a ja to wykazałam na przykładzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz problem jest w doborze partnera, to nie jest tak, że nie widać wad, widać trzeba tylko otworzyć oczy i spojrzeć trzeźwo. potem próba ratowania tytanica, czyli małżeństwa, skoro małżeństwo jest do d.. to trzeba sobie dziecko zrobić, bo każdy musi kochać swoje dziecko! i tu jest kolejny błąd, bo dziecko może tylko zaszkodzić takim związkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś myliłaś się, a ja to wykazałam na przykładzie xxx może tylko na twoim przykładzie - ale na milionie innych przykładów - miałam rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałaś że żaden , czyli założyłaś 100 % skuteczności, a raczej nieskuteczności takiej zmiany, wystarczy 1 przykład osoby, której się udało, by obalić stwierdzenie "żaden", tak samo jest w przypadku słowa "nigdy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj już sobie siana - jak jesteś taka upierdliwa przy swoim nowym facecie to już niedługo będzie kochał to twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i napisałam "nie sądzę aby obcy facet pokochał dziecko po innym facecie " a nie "żaden facet nie pokocha dziecka po obcym facecie"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby dlaczego dziecko już prawie dorosłe:P, a jesteśmy odkąd był niemowlakiem:D widzisz, znowu zakładasz coś co nie ma racji bytu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak szczerze to lobię to forum właśnie dla takich jak ty, nie ma tu ludzi z jakimiś ciekawymi tematami lub są tacy, którzy uważają się za specjalistów, korzystając z wiki, a na takich jak ty można testować wytrzymałość psychiki, ty się zdenerwowałaś więc temat skończony;) idę zapolować gdzie indziej i nadal mam nadzieje, ze trafi się ktoś z kim można porozmawiać tak jak na innych forach :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mogę dla niego nie istnieć kolo d**y mi to lata, tylko chce żeby mala była dla niego najwazniejsza x A hahah czy ty sie slyszysz? lata ci kolo d**y zeby wlasny MAZ na ciebie zwracal uwage? chyba niunia Ci mozg wyzarla.Moze facet juz nie wytrzymuje. I nie wiem po co dwóch rodzicow na szczepieniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srata tata spływaj niańczyć swojego facecika, żeby ci do innej dzieciatej nie s/p/i/e/r/do/l/ił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gmtja
No lata kolo d**y dla mnie jest wazne zeby mala miala ojca, ona jest dla mnie najwazniejsza i zalezy mi zeby byla dla niego naj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gmtja
Oj nie chodzi o to ze trzeba dwoch rodzicow tylko o to ze zawsze jest cos wazniejszego niz zawiezc dyiecko do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×