Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

złapałam kleszcza czy mogę jejchać na SOR czy mam czekać do jutra na rodzinnego?

Polecane posty

Gość gość

a może iść na dyżur do przychodni? Nie jest jeszcze mocno wssany ale go nie ruszam bo się boję że coś zle zrobię i rzygnie mi syfem,coś okropnego ,łeb siedzi w mojej łydce a reszta robala się rusza Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz na pogotowie niech wyciagaja,masz racje nie ruszaj bo leb ci zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za sieroty w dzisiejszych czasach... tak, siedź z tym kleszczem a on niech ci wpuszcza zarazki albo wirusy! nie wiesz, że zarażenie chorobą zalezy też od czasu, w którym kleszcz jest wkłuty w ciało człowieka? że trzeba go wyciągnąć jak najszybciej? weź go normalnie w paznokcie z wyczuciem i wyciągnij co za filozofia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie wyśmieja mnie ,przyjmą mnie wgl? pytam bo to 50 km w jedną stronę a mam pusto w baku i w potfelu tez niewiele,jak zatankuje za 70zł i pojadę to jutro do pracy nie będę miała za co pojechać :P Nawet nie mam kasy na koncie w tel by przedzwonic i spytać czy mogę przyjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do weterynarza oni mają większe doświadczenie z kleszczami w szpitalu czy w przychodni na 90% źle ci wyjmą i zostawią nóżkę albo inną część kleszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ma ktos abonament i mógłby mi przedzwonic do nowego szpitala w tarnowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nr 14 631 50 00 ,nie będe dzwoniła na 112 i blokowała lini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
cześć zadzwoniłam,oczywiscie że cie przyjmą tylko czas oczekiwania będzie około 4-5 h. ewaa 33333 ja też bym nie ruszyła kleszcza sama,moze TY masz doświadczenie ale ja nie mam poza tym znam osobę chorą na boleriozę która sama przed laty rozprawiała się z kleszczami. Autorko ktos tu dobrze napisał o weterynarzu,może masz w pobliżu by nie wydawać na paliwo? Ja płacę 20 zł za wyjecie psu kleszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doświadczenie zdobywa się przez robienie czegoś, nie? jak ma nabrać doświadczenia w czymkolwiek, jak tylko rączki od siebie i niech mi ktoś zrobi? wyciągałam kleszcze sobie, innym ludziom, psom, koniom, kotom i nie widzę w tym żadnego problemu jak****ie łeb kleszczowi, to wtedy niech jedzie do szpitala na izbę przyjęć, a jest szansa, że wyciągnie całego i po temacie szkoda czasu i zachodu jechać z takim d**erelem do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się jednak boję,dziękuje gośćula za fatygę,podjadę najpierw do naszego wiejskiego weterynarza,a jak mi nie pomoże to zatankuje i pojadę na sor,wiem że tam jest czekanie bo byłam niedawno z dzieckiem,jakieś opaski dają eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im szybciej go wyjmiesz tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi mnie skąd masz dziś kleszcza na łydce... w samych gaciach biegałas po chaszczach czy jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a przepraszam... to w szpitalu wyciągną go inaczej ??? bierzesz pensetę i dezynfekujesz i wyciągasz następnie dezynfekujesz rankę i po krzyku im szybciej tym lepiej - popieram a jeśli po tym będziesz miała duży rumień utrzymujący się kilka dni to wówczas do lekarza / szpitala / na pogotowie po antybiotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzeba latać na golasa, żeby kleszcz się przyczepił kleszcze się przemieszczają mógł byc na bucie i wlazł pod spodnie, to nie jest kleks, że gdzie padnie, tam zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewa moze nie filozofia ale ja tez nie umiem kleszcza wyciagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w szpitalu na sorze kleszczy nie wyciągają- to NIE jest stan zagrożenia życia. Spróbuj usunąć sama, jeśli się nie uda- jest taka instytucja jak Nocna Opieka Zdrowotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czas najwyższy się nauczyć mniemam, że jesteś juz dużą dziewczynką to nie fizyka jądrowa, tylko wyciągnięcie robaka z dziury w skórze poza tym, to się w życiu przyda, więc trzeba to umieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże co wy ludzie jakieś niezarajdy czy co, nie umiecie sobie kleszcza wyciągnąć? wyciągą sie pensetą, chwyta sie jak njabliżej skóry. nie wydziera sie paznokciami, chyba że ledwo co sie wbił i nie przyssał dobrze. Ja miałam w sobie dziesiątki kleszczy i nic mi sie nie stało , zawsze sama wyciągam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnoszę wrażenie, że negatywna ocena poziomu osób piszących na tym forum jest zasadna. Panienka kombinuje od półtorej godziny, zamiast wygooglać "usunięcie kleszcza", zrobić: co radzą specjaliści i mieć święty spokój. Powtórzę za Ewą, że największą głupotą jest trzymanie kleszcza pod skórą. Panienka, niech zrobi: co piszą fachowcy i przestanie marudzić, jak królewna na ziarnku grochu :D. x Tak szczerze mówiąc to zupełnie nie rozumiem osób zadających na tym forum konkretnych (technicznych) pytań np. jak wymienić turbosprężarkę i oczekujących TUTAJ profesjonalnej pomocy :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co? wyciągnęłaś tego kleszcza? pamiętam jak na koloniach ponad 20 lat temu smarowali nam masłem kleszcza i sam odpadał i nikt boleriozy nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>pamiętam jak na koloniach ponad 20 lat temu smarowali nam masłem kleszcza i sam odpadał i nikt boleriozy nie miał<<< x Podobno nie wolno, bo dusząc się rzyga bakteriami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętam jak kolezanki chodziły cały dzień z takim kleszczem posmarowanym masłem i potem odpadał albo go wyciągała higienistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nigdy nie wyciagalam i nie wyciagnelabym sobie kleszcza. moze i nie filozofia ale nie kazdy musi wszystko umiec. na szczescie nigdy nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co wyciągnęłaś kleszcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko ile ludzi dopiero wróciłam masakra,wyjęli mi na sorze bo wet był nietrzezwy i się bałam mu "oddać" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio przepraszam ja ciebie bardzo,ale ja nie pytałam JAK wyciągnąć kleszcza a CZY podejmą się tego na sorze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mnie lekarka pochwaliła hehe że sama nie dłubałam bo mogłabym sprowokować wymioty,powiedziała że dobrze zrobiłam że przyjechałam,teraz mam obserwować łyde. Nie latałam po chaszczach,siedziałam w ogrodzie i się przyplątał ,miałam długie leginsy a ten krwiopijca i tak sie wcisnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>misio przepraszam ja ciebie bardzo,ale ja nie pytałam JAK wyciągnąć kleszcza a CZY podejmą się tego na sorze<<< x Jako facet uważam wszelkie służbowe kontakty z lekarzami za ostateczność :D, a o kleszczach dość dużo było swojego czasu w mediach. Dlatego dziwił mnie Twój niepokój. Czym dojedziesz jutro do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no dojechałam do pracy,autobusem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×