Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

znowu strakk nauczycieli

Polecane posty

Gość gość

Brak mi słów... Chciwość nauczycieli chyba nie zna granic... Malo, ze i tak ciągle się słyszy o ich zaniedbaniach, w sumie nie uczą tych dzieci tylko czytają program a uczyć musza rodzice w domach bo w szkole nie ma czasu... Etat mają ponad polowe mniejszy niz normalny człowiek, wolnych dni nieporównywalnie więcej niż inni i wiecznie tylko strajkują, wiecznie kasa, kasa, kasa :/ juz mam ich serdecznie dość... Gdzie ci nauczyciele z powołania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, a strajki co i rusz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem nauczycielem, o strajku nic nie wiem ;-) Kocham swoją pracę i dzieci, nie jestem chciwa i nigdy nie narzekałam. Faktem jest jednak, że "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma". Irytują mnie osądy jak to nauczyciele mają dobrze, jak mało pracują, jak dużo wolnego... Kto nie pracował w tym zawodzie nie ma pojęcia jak to na prawdę wygląda. A w kwestii uczenia dzieci - nie można uogólniać. Są różni nauczyciele. W każdym zawodzie są lepsi, bardziej oddani i gorsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem nauczycielem i o strajku pierwsze słyszę. O O O pieniądzach nawet nie myślę, wszelkie trudy wynagradza mi uśmiech uczniów. Odzwyczaiłam się od jedzenia, mieszkam pod mostem, ubrania dostaję z MOPS-u. Czy jestem nauczycielem z powołania? Czy Autor/ka zadowolony/a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja piaty rok pracuje w szkole, za 1600 zl. fakt faktem pracuje w BUDYNKU szkoly mniej niz pani na kasie czy fryzjerka w salonie. ale w dzisiejszych czasach akurat prowadzenie lekcji staje sie pobocznym zajeciem nauczyciela. serio. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj --> brawo, ja tez jestem nauczycielem i w tym roku szkolnym dzięki naszemu cudownemu państwu nie dostałam mojej ulubionej umowy na zastępstwo za 1700, więc będę mieszkac w dwójka moich dzieci pod mostem:) mam dwie umowy zlecenia w szkole za 350 zł, myslicie że wystarczy na jedzenie dla dzieci? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak własnie myslałam :( trudno,zatrudnię sie do sprzątania, widziałam oferte za 1600 wiec prawie tyle co w szkole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz przyjechać sprzątać domy w Warszawie i okolicach. Ukrainki biorą za to 20 zł/h. I nie piszę tego złośliwie, bo też się zaczynam zastanawiać po co mam harować za swoją pensję skoro mogę mieć dwa razy tyle ze sprzątania. Problemem jest tylko znalezienie sobie klientów, przynajmniej pierwszych :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×