Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zwiekszona tolerancja na zimno

Polecane posty

Gość gość

zawsze bylam mega zmarzluchem.na dworze ponizej 20 stopni i ciagle bylo mi zimno. jedyny plus to dobrze znaosilam upaly. teraz nie jestem az tak wrazliwa na zimno,czesto jest mi cieplo,mam cieple dlonie(kiedys wiecznie zimne). skad taka zmiana.obawiam sie,ze latem nie bede juz taka odporna na upaly .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmiana jest spowodowana brakiem zimy;). Ja np rzuciłam palenie i też mi ciepło. Może faktycznie w upały będzie mi ciężej ale ile tych upałów w tym kraju. Na dodatek wszędzie klimatyzacja. Człowiek marzł w robocie, byle sklepie i samochodzie pomimo upałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może masz anemie albo chora tarczyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie bylam zmarzluchem. nawet jak byly takie zimy po -25,-30 to bez problemu wychodzilam. Trzeba sie dobrze ubrac i tyle. Teraz zimy sa cieplejsze. Ja nosze podkoszulek na krotki rekaw po puchówką i jest mi za ciepło. Nie cierpie za to upałów. Nie moge ich zniesc dla mnie to koszmar. A pracowanie w upale to najwiekszy horror mojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie palilam.wiem,ze zima cieplejsza to i lżej sie ubieram,ale kiedyś potrafiłam zmarznąć nawet przy takie pogodzie. wiem,ze upałów nie ma dużo,ale osobie,która praktycznie nigdy się nie pociła, i nie rozumiałam dlaczego wszyscy wokoło kwękają jak to się spocili ciezko bedzie sie przystosowac do zmiany. juz teraz widze, ze np wchodzac do sklepu zdarza mi sie spocic.wczesniej bylo to niewyobrazalne dla mnie.moze fakt ze ciutke przytylam moze z 4-5 kg ma tu znaczenie.dodam,ze chudzielecem wczesniej nie byla,a i teraz grubasem nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy anemii to wlasnie jest zimno ,a mi jest teraz cieplo wiec anemii nie mam.moze lepsze krazenie mam. ja nosze podkoszulke,sweterek i kurtke ale taka nie puchowa tylko zimowke ale z tych lzejszych ,bo nie lubie puchowych.mam taka wypchana pierzem i chyba bym sie przy takiej pogodzie ugotowala w niej .jest dobra na -15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj bylam na zakupach w galerii i sie troche spocilam,pod spodniami mialam cieniutkie rajstopy to w pewnym momencie mialam wrazenie ze mam mokry tylek :-( kiedys to moglam paradowac po galerii w kozuchu i grubej czapce i nic mi nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a tarczycę badałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak badalam.jest w normie. nie wiem moze to stres tak na mnie dziala. Ale z drugiej strony widuje teraz na ulicy sporo osob lekko ubranych,bez czapek(ja nosze jeszcze)bez szalikow nawet, z odpietymi kurtkami wiec pewnie tez im jest cieplo. moze wtedy co tak marzlam to mialam jakies slabsze krazenie a teraz sie uregulowalo? bo to marzniecie tez nie bylo raczej normalne,wiecznie mi bylo zimno jak tylko na dworze spadala temperatura ponizej 20 stopni.,lekki wiaterek,przeciag a ja juz gesia skorka i pod koc albo koldrę bym sie schowala,prawie cale lato spalam pod koldrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co znaczy jest w normie? kiedy robiłąs badania? jakie masz wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tsh w granicach dolnej normy bo mi ostatnio spadło i jest mi ciepło chociaż innym zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tsh 1,5 a fth3 i 4 nie pamietam musialabym spojrzec na wyniki,ale lekarz mowil ze sa w normie. nie mam jakis specjalnych objawow zaburzenia pracy tarczycy,nie chudne ,nie tyje,nie jestem zmeczonaa czy jakos specjalnie pobudzona,spie dosc dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a antyTPO i antyTG? kiedy te badania robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robiłam w pazdzierniku. tych co podalas nie robilam,nie dostalam skierowania ,bo lekarz uznal ,ze z tarczyca wszystko ok. poza tym mysle ze moze po prostu poprawilo mi sie krazenie i dlatego jest mi cieplej niz dawniej. i ciezko mi sie do twgo przyzwyczaic,bo ciagle marzlam a tu nagle jest mi cieplej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sie ubieracie przy takiej pogodzie jak dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
plus jest taki ze wreszcie nie marzną mi tak rece i stopy. kiedys mialam wiecznie zimne.a teraz juz rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przytyłaś może? Ja byłam kiedyś bardzo chuda i też było mi stałe zimno. Teraz jestem przeciętnej wagi i mam o wiele większą tolerancję na zimno. Do tego biegam, więc mam szybszą przemianę materii, to też pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem po prostu znormalniałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie bylam jakims chudzielcem ,typ figury gruszka, masywniejsze uda,szerokie biodra,ale fakt na brzuchu ,plecach i ogolnie tułowiu zawsze skora i kosci.teraz ciut w tych miejscach przytylam. nie lubie takiej pogody jak dzisiaj,bo rano ide na przystanek zimno,a po poludniu musialam troche szybciej isc na przystanek,zeby zdazyc na autobus i spocilam sie jak to prosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie dobija taka pogoda przejsciowa pogoda. nie wiadomo jkak sie ubrać. jak ubiore sie lej to jest mi zimno,a jak ciutke grubiej to sie spoce. juz mam chrypkę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudusiam
ja zas mialam masakre , w zime , stopy i dlonie mi odpadały nazywałam to "zespołem zimnych dłoni"na http://adamed.expert/ przeczytałam porady dlaczego tak jest i co powinnam z tym zrobić , po jakimś czasie ustało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos11
autorko tematu. i jak po roku czasu juz przyzwyczialas się. bo u mnie teraz tak samo sie zrobilo zawsze bylo mi zimno, +20 stopni a mi zimno, lekki przeciąg mi zimno bylo, inni w jednym rekawie w domu, a ja w trzech i pod kocem i mi zimno było. Teraz mi się zrobilo ciepło, juz nie odczuwam tak zimna, chyba mi sie jak u ciebie wyregulowalo krążenie. Jak tu zagladasz to napisz jak się przyzwyczaiłaś, bo to jednak jakis szok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×