Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zwolnienie z pracy

Polecane posty

Gość gość

Chciałam się dowiedzieć i poradzić co mogę w takiej satuacji zrobić. Kilka dni temu dostałam telefon z pracy o godz 12 a moja zmiana przypadala na godz 14 a mnie nie było w domu i nie odebrałam więc dostałam SMS o treści cześć dzisiaj jedziesz do (" inna miejscowość mojej pracy oddalona 20 km") pozdrawiam. Oddzwanialam do nich nikt nie odbierał po pół godzinie oddzwonili do mnie ze mam się zjawić w tamtym sklepie ( pracowałam w markecie) tłumaczyłam im że nie mam samochodu że nie mam czym dojeżdżać że tutaj do tej pracy mnie też przywoza bo nie zawsze mam samochód ( mam razem z mężem jeden) a do pracy miałam 5 km. To powiedzieli że się zastanawia i zadzwonili do mnie o 13.30 z tekstem nie zgodziła się Pani na pracę w tamtym sklepie to musimy się pożegnać i że zapraszam bo wypłatę. dzisiaj byłam po wypłatę to mi powiedzieli że nie mają pieniędzy bo towar przyjechal. Pracowałam półtora miesiąca na okresie próbnym... Nie wiem już co robić zostałam z dnia na dzień zwolniona i na lodzie bez środków do życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne jest, co masz napisane w papierach. A wypłatę dostaniesz w ustalonym na umowie terminie, a nie na żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamy w świecie pracy w PL!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli w umowie masz napisane że pracujesz w tym konkretnym sklepie to nie mają podstaw by cię zwolnić. Ale jeśli masz napisane że pracujesz dla takiej to a takiej firmy w ich sklepach albo że możesz zostać oddelegowana do innej lokalizacji to niestety mają prawo. Więc może warto czytać zanim się podpisuje. A swoją drogą nawet to da się wybronić w sądzie pracy jeśli powiesz ze zostałaś poinformowana zbyt późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podpisywałam żadnej umowy sami powiedzieli mi że sami zgłaszają mnie gdzieś tam ze jestem Na okresie próbnym. Nie podpisywałam nic prócz listy obecności. Też mi się to widzi bardzo dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie podpisywałaś żadnej umowy to w świetle prawa nie pracowałaś, a zatem podejrzewam, że wypłaty nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to jest możliwe że oni sami mnie gdzieś zgłaszali czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli nie masz żadnych dowodów, że tam pracowałaś - zdjęć i filmów, które robiłaś w miejscu pracy, zaprzyjaźnionych klientów / pracowników, którzy poświadczą przed sądem pracy Twoje słowa, to jedyne, co możesz zrobić, to popukać się w czółko i pomyśleć "ależ ja jestem głupia i naiwna, że pracowałam bez umowy. Więcej tego błędu nie popełnię".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie jest to możliwe, żeby Cię gdziekolwiek zgłosili. Potrzebna do tego jest umowa. Której nie podpisałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli podpisywałaś jakieś listy to zrób ich ksero albo chociaż zdjęcie, żebyś miała dowód. Chyba że masz świadków i inne dowody żeby móc się wybronić w sądzie pracy w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc po prostu mnie tylko wykorzystali i oszukali... I ładnie mówili... Po prostu cieszyłan się że była ta praca i nie zastanawialam się nad tymi rzeczami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można "nie zastanowić się", że nie ma się żadnej umowy pracując? Nie wierzę, że są tacy naiwni ludzie, skoro masz męża to chyba jesteś dorosła, jeszcze taką nieodpowiedzialność można zrozumieć u licealistki w pierwszej wakacyjnej pracy ale nie u dorosłej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakim cudem ma zrobić ksero czy zdjęcie list, skoro już ją zwolnili, a listy zostały oddane? Niefrasobliwe przewaliła sprawę po całości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 bredzisz. Co ma kwit umowy do internetowego zgłoszenia pracownika w ZUS-ie ? Robisz transmisję zestawu i żadnych kopi umowy nie przesyłasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Co Ty bredzisz? Podpisuje się umowę o pracę, o dzieło, zlecenie. O jakich kopiach mówisz, bo nie rozumiem? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nic nie jest jasne. Olewają ją, bo już dla nich nie pracuje, co nie oznacza, że nie wypłacą jej UMÓWIONYCH pieniędzy. A z kwitami nie każdemu spieszy się. Panie często już po miesiącu przypominają sobie, że są w ciąży i wtedy lepiej pracodawcy udawać, że pracowała na zleceniu, niż mieć na głowie niekończący się kłopot i koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musi być podpisana umowa, żeby kogoś zgłosić do ZUS-u. W przeciwnym przypadku pracodawca mógłby zgłosić do ZUS-u kogokolwiek, nawet osobę tam nie pracującą :o Poza tym nawet kodeks pracy mówi, że musi być pisemna umowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak? A mi to śmierdzi. Najpierw brak umowy, ale pracodawca nie mówi tego wprost, tylko stwierdza, że jest niepotrzebna. Potem wrabianie pracownika w sytuację, gdzie z rzekomo własnej winy zostanie zwolniony. A potem zapraszają go po pieniądze, marnując mu czas, ale dziwnym sposobem kasy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 Nie sądziłam, że jesteś taki głupi. Dokumenty do ZUS ( w tym zgłoszenie nowego pracownika) przesyłasz przez internet jednym zestawem. To nie ma nic wspólnego z podpisywaniem czegokolwiek przez pracownika. Równie dobrze mogłaby mieć podpisaną umowę i być do ZUS niezgłoszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mi, kto zgłasza pracownika, który nic nie podpisał? W drugą stronę owszem, potem wychodzą matactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba iść do sądu pracy o ustalenie stosunku pracy, zachowaj dowody w postaci smsów czy inne co masz, mąż jest świadkiem że jeździłaś tam, znajomi, cokolwiek co poświadcza że tam pracowałaś - zachowaj, zabezpiecz to. Sąd pracy ustali że to była umowa o pracę i jest szansa że nakaze przywrócenie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 Może i jesteś jakimś tam teoretykiem, ale praktykiem jesteś g_wnianym :(. Często każą podpisać dwa egzemplarze umowy i zabierają oba do podpisania przez prezesa. Nie wiadomo, co ta dziewczyna podpisała w międzyczasie. Znam takiego, który podpisał, że sam wypowiada umowę, a potem się temu strasznie dziwił :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 dziś Ja rejestrowałam w ten sposób już trzech znajomków swojego szefa, których nikt nigdy w zakładzie nie widział. Jeden "pracuje" nadal, a dla dwóch wypisałam już komplety dokumentów z właściwymi datami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę to śliskie, księgowość musi się zgadzać. Ale co tam :) potem są takie jaja jak z moim byłym szefem, który dopiero po 10 dniach się ocknął, że chyba nie pracuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 dziś Zgadzać musi się bilans, a dokumenty pracownicze mają dobrze i WŁAŚCIWIE wyglądać. Kare dostaniesz za ich niewłaściwe ułożenie, a nie za podrobione podpisy, czy antydatowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że dokumenty się antydatuje to jest jasne jak słońce i chyba wszędzie praktykowane, przynajmniej raz na jakiś czas. Ale podrobienie podpisu jest oszustwem i jako takie jest przestępstwem ściganym z urzędu, więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×