Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

życzę williamowi, by był łysy, by kate zdechła, a on na zawsze byl sam z bękarta

Polecane posty

Gość gość

bękartami półkrwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierniczę, a co ci oni zrobili???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
promują smrodzinę, a na bank też są ustawieni hierarchicznie kto kogo w jakiej kolejności kocha kogo a matka kate jest typowym przykładem wpierniczajacej się we wszystko toksycznej teściowej, jej małżeństwo pewnie funkcjonuje proforma, bo ona żyje życiem córki jakby swojego nie miała nienawidzę promowania takiego modelu rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz świadomość, że życzysz nie jemu a sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu kretynka heloiza nie wzięła leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakiej racji sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co was to tak przeraża skoro jesteście takie same? porusza was człowiek obcy żyjący w kompletnie innej rzeczywistości niż wy i to, że ktoś anonimowy w necie coś takiego napiszę, a za chwilę same jesteście gotowe manipulować w ten spoób swoimi rodzinami czym się to rózni od tego jak wy piszecie, że wolicie by w katastrofie zginęli wasi współmałżonkowie niż dzieci? skoro wy możecie sobie takich tragedi życzyc i je sobie wyobrażać, to czemu ja tak nie mogę o kompletnie innych ludziach, którzy nic nie mają ze mną współnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilko chora, to, że nie podoba ci się czyjś model rodziny to nie jest powód do życzenia śmierci, lecz się psychopatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Helo dopij butelkę i idz spać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za to to, że kochająca matko rodziny, że ktoś nie jest twoim dzieckiem, nie oznacza, ze masz kogoś zsuwać na margines rodziny tylko dlatego, że masz z nim inny rodzaj relacji niż z własnym dzieckiem gdyby nie relacja z facetem, nie miałabyś nawet tego swojego ukochanego smroda, a jednak odkąd sie urodził, to stosunkowo łatwo ci mówić o potencjalanej śmierci męża same swoim rodzinnom złowróżycie, a do mnie pretensje macie, nie przestanę, Tobie też życze skoro umiesz ustawić swoją rodzinę w kolejności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moor- skoro ojca kochasz bardziej od swojego wieloletniego chłopaka, to dlaczego się z nim nie p********z?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdyby nie starzy faceta to nie byłoby faceta i co, kretynko? anty-logiczne rozumowanie oszołomki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekałam właśnie na taki argument- a gdyby nie twój facet to nie byłoby twojego dziecka i co? argument o kochaniu dziecka bardziej od męża obalony;-D i to przez samą ciebie;-) zawsze wiedziałam, ze odpowiedziałybyście, ze przecież bez rodziców nie byłoby nas, więc czemu mamy ich mniej kochać od naszych partnerów i nie widzicie, że tym samym jest argument: gdyby nie partnerzy, to nie byłoby naszych dzieci, wiec czemu mamy ich mniej kochac znam wasze rozumowanie na wylot i nie widzisz, ze was prowokuję, by wam to udowodnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadamy oszolomko jak będziesz miała faceta i dziecko,a teraz spiertalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadamy jak ukończysz przynajmniej dwie klasy podsatwówki, wtedy przyjdziesz do mnie po zasiłek machając swoją mała flaga- aktami urodzeń swoich szczerbatych dzieci- z żałosnym i oklepanym podpiskiem- moj największy sukces a o śmierci pogadamy jak ją przeżyjesz, nie widzę u wdów entuzjazmu, że mąz nie żyje,a dzieci są, jakoś ich usmiech im nie wynagradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×