Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

13 letnia corka i jej zachowania mam dosc

Polecane posty

Gość gość

Corka ma rocznikowo 13 lat. Od ok roku po prostu ledwo z nia wytrzymuje. Ja jestem na skraju zalamania. W szkole uczy sie na 3,4 nie sprawia klopotow wogole,ma swoje kolezanki. Ale w domu ma takie wachania nastrojow ze szok. Raz jest usmiechnieta,rozmawia normalnie a 10 min potem foch o nic.Chce jej pomoc w lekcjach wytlumaczyc matme to odpyskuje niegrzecznie,odpowiada opryskliwie. Obrazona chodzi ciagle o nic. A zaaz potem usmiech i normalna dziewczyna. Staram sie z nia rozmawiac ale czasem sie nieda. Ma swoje chumory,swoj swiat. Przyznam ze czasami juz nie wytrzymuje i krzykne,bo ilez mozna. A potem ona jeszcze wiekszy foch. No rece opadaja. Ostatnio znalazlam u niej list pisala tak jakby do siebie ze jest nieszczesliwa,ze wszyscy sie czepiaja,ze placze sama w pokoju. Ale nast dnia zupelnie inna osoba. Niema duzo obowiazkow w domu,ma sporo czasu wolenego poza szkola,staram sie z nia spedzac czas ile moge,rozmawiam ale co z tego jak to nic nie daje. Nie rozpieszczam jej za bardzo,ale czasem kupie jak cos bardzo chce.Czasem mam ochote ja zamknac w lazience na trzy dni niech doceni to co ma bo jej wiecznie zle. Wszystko jej nie pasuje,ciagle jest na NIE. Na wszystko ma wywalone.Pomocy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to okres dojrzewania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionamiłoscia
myślę ze twoja córka ma epizod manii, moja 16 letnia siostrzenica miała bardzo podobnie do twojej corki, porozmawiajcie z psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ee tam nie zwracaj na to zabardzo uwagi, przejdzie jej, to taki durny wiek, tak jak ktos napisal, dojrzewanie, hormony jej wariuja i ma zmiany nastroju. Nie krzycz na nia bo nic dobrego z tego nie bedzie. Ja bylam taka sama i szczerze to nie ma na to rady... Samo przejdzie. Najlepsze chyba bedzie jak bedziesz trkatowala ja jak osobe dorosla i nie radze jej grzebac w rzeczach bo jak sie dowie to straci do ciebie calkiem zaufanie i bedzie wsciekla, mi tak mama zrobila i tez pisalam jakies bzdety w zeszytach, tak jak mowisz dramatyczne listy do samej siebie, potrafilam sie zamknac i ryczec jakie to zycie jest zle ja nieszczesliwa itd itd hahah teraz sie z tego smieje ale bylam strasznie wsciekla jak sie dowiedzialam ze mi biirko przegrzebala. Jak widzisz ze ma focha to spytaj raz czy wszystko ok, jak odburknie ze to nie twoja sprawa tp nie ciagnij tematu tylko zmien go odrazu albo daj jej odetchnac i sama zmieni postawe za chwile. Kwestia czasu... :) ja bede mama coreczki za niedlugo i tez sie zastanawiam jak to bedzie w przyszlosci bo ja tez rodzicom dawalam popalic niezle haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co na to ojciec dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka mania, kobieto!!!!! Dojrzewać zaczęła córka i tyle. Zaciśnięte zęby mamo i jakoś dasz radę. W szkole sobie radzi, nie wagaruje, ma koleżanki. Nie jest źle, wierz mi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj w klubie,moja jeszcze wagaruje psycholog psychiatra mam stresa non stop.chyba tylko przeczekać bo nie mam juz pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee tam, moja corka przeklinala raz sprawdzalam jej fb isie o tym dowiedzialam! zaczela na mnie krzyczec i do tej pory malo ze mna rozmawia i nawet stracila do mnie zaufanie!!! a lat ma 15 przestala jesc schudla juz chyba z 7kg w 3 tyg i martwie sie ze to przeze mnie, wczesniej czesto sie klocilysmy gdy tylko chce zaczac rozmowe to zamyka sie w lazience. ojca nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez miałam taki okres. Pisalam pamiętnik i jakiś czas temu sobie go sama przeczytałam. Boże jak ja sie usmialam. Ale faktycznie ktoś na jego podsatwie mógłby u mnie stwierdzić głęboką depresje, ze byłam zgwałcona (bo pisalam ze zabrał mi taki jeden kobiecość, ze te sprawy przez niego zawsze będą mi się źle kojarzyć itd itd :D bo całował się z inna hahahahahaha). Do tego źle się uczylam i wpadlam w źle towarzystwo. Samo w końcu do mnie doszło ze zachowuje się jak debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 6
To nic groźnego. Po prostu to ten wiek. Chociaż to dopiero początek okresu dojrzewania i buntu. Wystarczy rozmawiać , ale nie koniecznie na temat jej fochów albo wciąż pytać dlaczego ma taki humor. Róbcie coś razem, jakieś wycieczki itp. Może zaproponuj jej jakieś zajęcia sportowe jeśli finansowo możecie sobie na to pozwolić. Będzie mogła wyładować emocje ,bez przepychanek słownych. PS. Nie grzeb jej w rzeczach , bo pomyśli ,że jej nie ufasz. Po drugie to tak jakby ona podczas Twojej nieobecności przejrzała Twoje dokumenty i telefon. Nie wporządku prawda.... Musisz się stać dla niej teraz osobą , do której będzie mogła przyjść ze wszystkim. Bo zaczną się pierwsze miłości, z czasem temat seksu itd. Musisz być otwarta , zanim ona się zamknie na relacje matka-córka... Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja córka DOJRZEWA, jej zachowanie jest normalne. Poczytaj o dojrzewaniu dziewcząt. I nie "Chumory", tylko Humory :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radość macierzyństwa, tez miałam taki syf z synem. Łatwo pocieszać ale fakty sa takie ze to stres na maksa i nie mija szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo dojrzewanie, rozchwianie emocjonalne, ona sama bidulka pewnie nie rozumie siebie. Ty musisz mieć siłę, musisz być spokojna, nie krzyczeć bez sensu - być stałym elementem w tym tornado :). wyluzuj trochę, mamuśka :P teraz najważniejsze jest, żebyście nie straciły kontaktu, a raczej na nowo nawiązały więź, bo to już nie dziecko, a jeszcze nie dorosły. słuchaj jej kiedy chce rozmawiać, daj czasem spokój, trenujcie komunikację. Tylko tyle i aż tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos pytak a co z ojcem? Maz raczej niema takiego kontaktu z corka jak ja. Raczej nigdy nie mial. To ja zawsze stalam na tym pierwszym miejscu i jak byl problem to zawsze do mnie, Naprawde staram sie rozmawiac z nia kiedy tylo chce,jestem pomocna,naprawde cierpliwa ale kiedy ktorys raz z rzedu corka odburknie obrazona na caly swiat albo odpyskuje o nic to cierpliwosc sie zaczyna konczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to teraz niech ojciec zacznie z nia rozmawiac... W koncu ma oboje rodzicow, a nie tylko ciebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13latka

O matko u mnie to samo.Corka ma 13 lat w kwietniu skończy 14 lat .Tez ma takie jazdeczki ze nie poznaje własnej córki.Robie wszystko żeby była szczęśliwa rozmawiam, zamartwiam sie I nic jej nie brakuje „firmowe ciuchy -kosmetyki co tylko chce „ale tez wymagam zeby  zasluzyla na to wszystko.Np żeby sie uczyła ,troszke ogarnęła w swoim pokoju chociaz tylko ciuchy porozwalane i szacunek dla matki zadnych innych czynności nie musi robić.A mimo to zle o mnie mówiła do ojca czy koleżanek jaka to jest nieszczęśliwa z matką,  masakra co jeszcze ???czekam aż przejdzie jej mam nadzieje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Autorko sama sobie odpowiedziałaś, twoje dziecko ma za dużo wolnego czasu,  niech znajdzie jakieś hobby, pasję, może zapisz ja na jakieś zajęcia,  wtedy nie będzie miała czasu na głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absiks

"Firmowe ciuchy, kosmetyki dla 13ki" - a robicie a takiej paniusi dziecko nic nie wiedzące o seksie a z mezczyzny pedofila, a wy swine!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie mam córki to nie wiem ale słyszałam że mają często fochy. Mówi się że chłopaki mniej problemowi ale ja bym nie powiedziała. Po prostu z nimi to trochę inne problemy. Oni widzą wszystko z perspektywy faceta i rzadko kiedy zrozumieja ile matka i żona ma obowiązków i ile ją to poświęcenia kosztuje. Bardziej dla nich to ojciec jest bohaterem, który bardziej się poświęca. Z tą płcią to i tak źle i tak niedobrze. Ja gdybym mogła cofnąć czas to chyba wolałabym bym się wysterylizować i byc bezpłodna. Człowiek się umorduje a i tak nic z tego nie ma. Moja siostra nie może mieć dzieci i całkiem nieźle na tym wyszła. Przynajmniej się nie urobiła i nie ucierpiała w życiu i jedzie sobie podróżować kiedy tylko ma na to ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13latka
1 godzinę temu, Gość 13latka napisał:

O matko u mnie to samo.Corka ma 13 lat w kwietniu skończy 14 lat .Tez ma takie jazdeczki ze nie poznaje własnej córki.Robie wszystko żeby była szczęśliwa rozmawiam, zamartwiam sie I nic jej nie brakuje „firmowe ciuchy -kosmetyki co tylko chce „ale tez wymagam zeby  zasluzyla na to wszystko.Np żeby sie uczyła ,troszke ogarnęła w swoim pokoju chociaz tylko ciuchy porozwalane i szacunek dla matki zadnych innych czynności nie musi robić.A mimo to zle o mnie mówiła do ojca czy koleżanek jaka to jest nieszczęśliwa z matką,  masakra co jeszcze ???czekam aż przejdzie jej mam nadzieje ..

Ale nie jest taka do ojca ,z którym rozstałam sie 2 lata temu.Jtory oczywiscie cały czas jej to opowiada jaka to matka zła bo odeszła od ojca ale on nie ma sobie nic do zarzucenia „to czemu odeszłam?”Mimo ze córka mówi dobrze ze sie rozstaliśmy i juz nie kłócimy w jej obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13latka
42 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie mam córki to nie wiem ale słyszałam że mają często fochy. Mówi się że chłopaki mniej problemowi ale ja bym nie powiedziała. Po prostu z nimi to trochę inne problemy. Oni widzą wszystko z perspektywy faceta i rzadko kiedy zrozumieja ile matka i żona ma obowiązków i ile ją to poświęcenia kosztuje. Bardziej dla nich to ojciec jest bohaterem, który bardziej się poświęca. Z tą płcią to i tak źle i tak niedobrze. Ja gdybym mogła cofnąć czas to chyba wolałabym bym się wysterylizować i byc bezpłodna. Człowiek się umorduje a i tak nic z tego nie ma. Moja siostra nie może mieć dzieci i całkiem nieźle na tym wyszła. Przynajmniej się nie urobiła i nie ucierpiała w życiu i jedzie sobie podróżować kiedy tylko ma na to ochotę.

To prawda płeć nie ma znaczenia tam gdzie dzieci tam kłopoty nie wazne jakim wieku by  były..A i na starość dzieci nie pomogą bo bardzo zajęci,zapracowani a stary człowiek juz swoje zrobił...i Dowidzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13latka
1 godzinę temu, Gość ... napisał:

Autorko sama sobie odpowiedziałaś, twoje dziecko ma za dużo wolnego czasu,  niech znajdzie jakieś hobby, pasję, może zapisz ja na jakieś zajęcia,  wtedy nie będzie miała czasu na głupoty.

Zapisałam juz od małej dziewczynki organizuje jej zajecia poza szkolne .Wczesniej był balet basen zdobycie trzech poziomów w pływaniu im starsza inne zajecia później kurs malowanie rzezbienie w glinie gimnastyka artystyczna  ,gra na gitarze  raz w tyg i dodatkowo jazz dance także dwa dni w tyg ma zajecia chcialam zapisać ja jeszcze na inne ale odmawia.Do miasta nie lubie z nią juz chodzic ,krytykuje mnie Tylko kupi sobie co chciała a ja juz nie mogę popatrzeć popędza mnie ze sklepu i mnie sie odechciewa przez internet duzo zamarism albo z mężem idziemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak matka nie jest autorytetem, to taka sfochana smarkula potem się plącze po domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13latki
1 godzinę temu, Gość absiks napisał:

"Firmowe ciuchy, kosmetyki dla 13ki" - a robicie a takiej paniusi dziecko nic nie wiedzące o seksie a z mezczyzny pedofila, a wy swine!

Ależ również rozmawiam z nią o tych sprawach jak najbardziej  chociaz teraz to chyba lekarz google te dzieci wychowuje i tam szybciej sie dowiadują a my rodzice bardziej i lepiej to musimy wytłumaczyć i objaśnić  bo to co tam widza to my dorośli tego nie widzieliśmy co teraz ci nastolatkowie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13latka
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak matka nie jest autorytetem, to taka sfochana smarkula potem się plącze po domu.

Tak dokładnie ja sie umorduje naderwuje ,wszystkiego dopilnować lekcje -nauka -pranie-ciuszki przygotować  a i tak niewdzięczne i kocha nad życie tatusia weekendowego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość 13latka napisał:

ja sie umorduje naderwuje ,wszystkiego dopilnować lekcje -nauka -pranie-ciuszki przygotować ..

Ja piszę o byciu autorytetem, a nie służącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13latka
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja piszę o byciu autorytetem, a nie służącą.

Tak rozumiem.Ciezko stwierdzić kto jest dla niej autorytetem, jeszcze błądzi niby tatus bo większe luzy dla świetego spokoju i jeden dzien w weekend lub w tyg w centrum bo od pewnego czasu paniusia ojca sobie nie zyczy spotkań w domu a ona myśli ze ma wyluzowanego tatusia który ja rozumie a matka bee bo wymaga na wszystko prawie jest odpowiedz „nie”Ileż musze sie naprosić o  podstawowa pomoc chociażby przy obiedzie żeby sie tez przy okazji uczyła jakbsobie przygotować jeść w przyszłości żeby uczestniczyła ze mną wctych czynnościach robi jak za karę ,No ja  taka  nie byłam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13latka

Ponoć Córeczki tak maja tstusiowie to autorytet dla nich nie matki to juz nie wiem aż sie boje jak on jest jej autorytetem to ja mam dość ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13latka

To co robić w takim  razie ??Matka jest do dawania,kupowania,zamartwiania, służenia a i tak żadnym autorytetem a weekendowy tatko ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość 13latka napisał:

To co robić w takim  razie ??Matka jest do dawania,kupowania,zamartwiania, służenia a i tak żadnym autorytetem a weekendowy tatko ??

To co opisujesz, to nie autorytet. Niestety najwyraźniej ani z Ciebie, ani z exa. Z córka doskonale to zauważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×