Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2 latek i smartphone

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny mam do Was pytanie. Otóż mój 2 letni obecnie syn jest maniakiem smartphona! Wystarczy, że dorwie go w ręce, to potrafi nawet godzinę grać. Aplikacje ściągnęłam mu sama, większość edukacyjnych, typu zwierzątka, kolory, kształty....itp. Już mając 1,5 roku potrafił zrobić wiele rzeczy- włączyć muzykę, latarkę, zdjęcia, aplikacje właśnie...itd. Wtedy to było dla mnie zabawne i nie grał na nim jakoś bardzo dużo, dodatkowo "podłapał" kilka rzeczy zupełnie sam (typu wprowadzanie kodu odblokowującego klawiaturę...itd. Ale teraz to przybiera naprawdę przerażające rozmiary- wszystkie zabawki są rzucone w kąt, jedynie ten nieszczęsny telefon jest dla niego atrakcyjny. Nie chcę wyhodować typowego maniaka gier komputerowych i staram się mu to ograniczać. A teraz pytanie- jakie są zagrożenia dla dziecka i w jaki sposób ten prawie "nałóg" może mu na tą chwilę zaszkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic mu nie zaszkodzi niech sie dziecko bawi a bedzie madrzejszy,kochaj go i mu nic nie zaluj!daj mu smartphone i niech sie uczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upuupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to po prostu smartfon, sama sobie piszesz komentarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, ja nie lubię takiego usilnego "spolszczania" obcych słów. Dla mnie smartphone to spartphone i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tak na serio? Jakie są zagrożenia? Uzależnienie, nadmiar bodźców wzrokowych- za tym może iść np. nadpobudliwość, problemy ze snem, nieprawidłowy rozwój małej i dużej motoryki, wyobraźni przestrzennej, mowy (kształtuje się m.in. w życiu codziennym, rozmowach, zabawach- również dźwiękonaśladowczych, przy głośnym, wspólnym czytaniu), rozwój społeczny... czyli właściwie wszystko czego dziecko w tym wieku powinno się uczyć. Włączy muzykę, super, a potańczy do niej? Włączy latarkę- a normalną latarkę w ogóle rozpozna, włączy, otworzy? Rozpoznaje kształty- tylko na ekranie czy w przyrodzie, na mieście też znajdzie koła i kwadraty? Poznaje zwierzęta- ich odgłosy też naśladuje? Nie rozumiem co znaczy "staram się ograniczać"- jeśli coś jest nieodpowiednie dla dziecka, to nie "staram się" ograniczać tylko po prostu ograniczam. Teraz odstawienie ukochanej zabawki to będzie szok dla dziecka i wielkie wyzwanie dla Ciebie, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:03- zagalopowałaś się, nie sądzisz? Wyobraź sobie więc, że wspomniany 2-latek jest ponadprzeciętnie inteligentny- mówi zdaniami od roku, owszem, kształty, kolory, zwierzęta rozpoznaje- w świecie realnym również. Poza tym nieszczęsnym smartphonem jest niezwykle aktywnym dzieckiem, staram się dużo z nim bawić, wychodzić na świeże powietrze, z innymi dziećmi ma dobry kontakt- lubi je, potrafi się z nimi bawić, nie ma żadnych (prawie:) buntów- jest pogodny, wszędobylski i inteligentny, dlatego też pozwalam mu na tego smartphona- uwierz, że gdybym widziała u syna jakieś odchylenia od normy, to mocno bym się zastanowiła, czy mu go dawać. Ale dzięki- chodziło mi właśnie o takie nakreślenie skutków obcowania z tego typu gadżetami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A propos snu- problemów ze snem również nie ma. Tak, prawdziwą latarkę również włączy:) Muzykę w telefonie włącza właśnie po to, aby potańczyć:) Ale bardzo jeszcze raz Ci dziękuję za "pochylenie się" nad moim tematem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie dała ale ja mam inne doświadczenia bo syn ma problemy z pamięcią i koncentracją i wszelkiego typu gry ma zakazane chociaż widzę jak chciałby się pobawić ale nie mogę, za wiele mnie to kosztowało by teraz się poddać. Musimy stymulować druga polkule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwulatek mówi zdaniami od roku... ty żartujesz czy myślisz ze tu jacyś idioci cie czytają????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o to mi chodzi- ja nie widzę żadnych zaburzeń u swojego dziecka, dlatego pytam, czy na etapie jego rozwoju ten nieszczęsny smartphone może mieć duże skutki uboczne (bo zdaję sobie sprawę, że jakieś tam na pewno z sobą niesie) Będąc w Twojej sytuacji byłabym bardziej kategoryczna. W każdym razie powodzenia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dwulatek mówi zdaniami od roku... ty żartujesz czy myślisz ze tu jacyś idioci cie czytają????" Wyobraź sobie, że tak jest. Pierwsze świadome słowa (ok. 10) wypowiadał mając ok. 9 m-cy. Pisząc, że od roku mówi zdaniami miałam na myśli proste zdania typu " mama daj pić" "boję się psa", "idziemy spacerek"....itp. Widocznie ma to po mnie- też zaczęłam tak szybko mówić. To aż tak dziwne dla Ciebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dziwne ponieważ roczne dziecko zdaniami nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, znam kilkoro 2-latków nie mówiących prawie wcale. Napisałam, że mój syn jest ponadprzeciętnie inteligentny- tak wypadł na bilansie 2-latka. Cóż. Żadna w tym moja zasługa, jak i żadnaTwoja wina, że Twoje dziecko nie mówi:) Nie zamierzam udowadniać jakiemuś "gościowi", że jest tak jak piszę, sorry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi nie musisz niczego udowadniać, ja wiem swoje, nie rozumiem tylko dlaczego chcesz się dowartościować na forum, a co do tego smartphona to super ze twoje dziecko się nim bawi, nic w tym złego, oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Btw- wytłumacz mi jak miałoby mnie "dowartościować" kłamstwo napisane na anonimowym forum, bo nie ogarniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kwestia psychologiczna, nie chce mi się teraz tego tobie tłumaczyć, jutro przede mną praca z takimi jak ty wiec nie mecz dłużej, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko co prawda córeczka tez zaczęła mówić w wieku około 9 mies,mając rok mówiła pełnymi zdaniami a mając 15 mies jako ze mieszkaliśmy w innym kraju mówiła podstawowe zwroty w danym języku-więc w to akurat wierzę autorce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez jest maniakiem telefoniwym , oglada bajki, gra w gry itp. Jakbym mu nie ograniczala to bylby malym mulkiem gapiacym sie tylko w tel , ale wydzielam mu czas i potrafi sie bawic zabawkami , uwielbia spacery , buduje lego , rysuje , wiec uwazam ze o ile masz nad thm kontrole i pilnujesz zeby to nie bylo jedyne zainteresowanie to jest ok Mam znajoma ktorej 7 letnie dziecko nie robilo nic poza graniem na xboxie , ale to dlatego ze rodzice pracowali i nie pilnowali czasu jaki dzieciaki gapia sie w ekran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z ta inteligencja to nie przesadzaj autorko mój 2 latek w takim samym zakresie umie obsługiwac telefon i uwazam ze normalnie się rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja mam ten sam problem, moja córka tylko i poda albo tableta chce. Remontowaliśmy dom pozniej przeprowadzka, minus taki ze mieszkamy za granicą i córka powinna sie w sumie dwóch języków uczyć. I tu mamy problem bo ona nie mówi w żadnym, nic nie umie robic mam wrażenie ze zatrzymala sie mentalnie na 18 mc. Porażka. Zazdroszczę Ci ze Twoke dziecko tyle umie. Bo moja umie tylko genialnie tabletka obsługiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powaga dziecko nic nie mówi a ty dajesz tableta do zabawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz widać kto w tej rodzinie rządzi - dziecko :o Dla mnie to [przesada by gówniarz 1,5 roczne namiętnie siedział przy tego typu zabawkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam, że mój syn jest ponadprzeciętnie inteligentny- tak wypadł na bilansie 2-latka. x Od kiedy to na bilansie 2-latka ustala się IQ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 letnie dziecko nie mówi a Ty zamiast stymulować rozwój i biegać po lekarzach dajesz do zabawy tableta?? Biedne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem ciekawa gdzie autorka robiła ten bilans bo u nas inteligencji dziecka się nie sprawdza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za s*******ina umysłowa nie ogarniam!!!!!!!!!!! Jakim DEBILEM trzeba być by pozwalać już 2l dziecku grać w gry elektroniczne- nie rózni się to niczym od tego gdybyś posadziła go przez PSP etc I mówienie dziecka nie oznacza ponad przeietnej inteligencj. Gry na tym etapie zycie uwsteczniają dziecko. Dziecku daje się klocki do zabawy a nie udaje ze gra w edukacyjne gierki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za różnica czy dziecko mówi czy nie? Żadna, bo i w jedyn jak i drugim przypadku dziecko cofa się w rozwoju, gdyż jest uwsteczniane. Inteligencji nie mierzy się ilością wypowiadanych słów w danym miesiącu zycia, ale jak widze sa tu "doświadczone" mamusie dzieci do lat 2- zobaczycie na etapie szkoły jak "bystre" macie dzieci- będą waliły głowami o ławke gdy będą musiały dodać dwie cyferki, tyle zostanie z tych niby inteligentów którym niby inteligetne mamusie pozwalają grać z pieluchą miedzy nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny powiedzcie mi że ten temat to kiepski żart. Tak mało dziecko notorycznie gra?! To jest tak głupie, że ciężko mi uwierzyć. Będąc na badaniu z dzieckiem i siedząc w poczekalni lekarz który wyszedł z gabinetu zobaczył około5latke trzymająca tableta matki ZABRAŁ go małej oddał matce i powiedział, że to nie jest narzędzie dla dziecka , wskazując palcem na kacik z książeczkami powiedział że dziecku to ona powinna poczytać gdy się nudzi. Matka była czerwona jak burak. Ma racje, pewnie gdyby zobaczył 2 latka grającego na smartfonie, matka miałaby asystenta rodziny przez kolejne kilka lat, i bardzo dobrze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A propos snu- problemów ze snem również nie ma. Tak, prawdziwą latarkę również włączyusmiech.gif Muzykę w telefonie włącza właśnie po to, aby potańczyćusmiech.gif Ale bardzo jeszcze raz Ci dziękuję za "pochylenie się" nad moim tematemusmiech.gif Autorko chyba nie ma 2 latka który tego nie potrafi, jednak większość ludzi ma więcej rozumu niż ty i nie pozwala grać dwu latkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×