Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowamama22*

4 tygodnie po porodzie i zachowanie meza.

Polecane posty

Gość nowamama22*

Witam kobietki, mam nadzieje ze pomozecie. Mija 4 tygodnie po porodzie i maz brzydko mowiac skamle niczym pies. Chodzi o seks oczywiscie- w tej sytuacji o seks oralny. Nie powiem- bardzo pomaga przy malym, codziennie kapie go, gdy trzeba przewinie, pierze jego ciuszki, krotko mowiac odciąza mnie. Niestety gdy bylam w ciazy a nawet czasem teraz zdarza mu sie mnie zranic, obrazic slownie i boli mnie to. Po porodzie mimo dbania o siebie mam okropne rozstepy na brzuchu i udach, zostalo mi do zrzucenia na oko jakies 8 kg, czuje sie nieatrakcyjnie,czasem czuje jeszcze bol tam gdzie szwy,boje sie seksu nawet i po dodatkowych miesiacach abstynencji, a on mi wyjezdza z tymi pieszczotami- i to oczywiscie ja mialabym zadbac o niego. Smiechu warte.Od czasu porodu przytulil mnie moze 2 razy. Czy na moim miejscu narzucilybyscie mu post na seks i na jak dlugo...? poradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo- jak chcesz byc samotna mama to feel free :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być mkoj
Ja tez miałam podobnie i mówiłam ze dopiero po 6 tyg mozna sie kochać itp.powiedz ze cie wszystko boli i ze nie masz ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowamama22*
Mi osobiscie do seksu przez to wszystko sie nie spieszy plus zmeczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowamama22*
jemu chodzi o przyslowiowego loda a nie o seks jako taki na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być mkoj
A to czemu nie chcesz mu zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca pomóc
a potem placza ze maz zostawil albo ze ma kogos. Ok wszystko Cie boli ale ciezko Ci loda mezowi zrobic? Nie przeginajcie. Sprobuj sie postawic na jego miejscu, on jest w pelni sil i ma swoje potrzeby, mowi Ci o tym wprost, nie szuka gdzie indziej jak neistety niejeden facet. Pomysl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ja bym z nim porozmawiała, zapytała dlaczego mnie nie przytula. Nie mam w zwyczaju narzucać ukochanej osobie postu na seks- to ma być jakaś kara dla niego, czy jak??? Nie masz ochoty robić mu loda to nie rób. Ale nie dorabiaj do tego teorii, że narzucasz mu post, zeby go ukarać za złe zachowanie. Bo to jest podłe i bardzo nisko Cie klasyfikuje jako kobietę, żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vl;vllv
zrobiłabym dla swiętego spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowamama22*
ok nie szuka gdzie indziej ale przeciez wygladam do bani, przed ciaza moj rozmiar ubran to 38 a teraz 42, jak on w ogole moze chciec to ode mnie, mi sie wydaje ze to kpina jakas.w dodatku nieraz przezwie mnie sierotą, obrazi itp, mialybyscie checi zeby mu zrobic dobrze na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oł je, dużo mi się chce.
No a czemu nie chcesz mu zrobić tego loda? Naprawdę to jest aż taki problem? Jak Cię dupa jeszcze boli, to przecież można się choćby nawet poprzytulać, podotykać. Nie musi być pełnego seksu, żeby też było przyjemnie. Dziwne jesteście. A potem jest płacz, że facet sobie gdzieś indziej baby poszukał. I choć jestem strasznie cięta na zdrady, to w tym momencie wcale się tym gościom nie dziwię. Baba matrona nietykalna, bo urodziła dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe wiem co Ci poradzić, porozmawiaj z nim , powiedz co czujesz, powiedz mu to co tutaj napisałaś ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
no proszę cię, jak nie masz ochoty to tego nie rób, to poniżające. Ale wypowiadały się tu niektóre kobiety, ze robią laskę mężowi, zeby nie odszedł, żeby się nie wkurzał. Myślac jednoczesnie o obiedzie, więc wszystko jest możliwe :) JA bym w takiej sytuacji laski nie zrobiła. Zreszta po porodzie mój pierwszy seks był chyba po trzech miesiącach, strasznie sie bałam i nie miałam ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam problem z dzieckiem. Otóż podejrzewam, że to dziecko mojego kochanka, a nie męża gdyż ma niebieskie oczy(których nienawidzę, sa okropne), a my mamy ciemne. Ogolnie dziecko jest brzydkie, bo moj kochanek nie grzeszy uroda, byłam z nim tylko ze wzgledu na sex, dziecko ma krzywy nos i jakies plamy na buzi;/ Mam pewien plan. Otóż mój mąż jest w delegacji w Afryce i trudno się z nim skontaktować, więc nie wie, że już urodziłąm. O porodzie wie tylko bliska kolezanka, ktorej dziecko tez się nie podoba, innej rodziny nie mam wiec nikt inny nie wie. Więc myśle, że moge oddac dziecko do domu dziecka i powiedzieć mężowi, że zginęło jak je wiozłam ze szpitala na skuterze. Co mam robic??POMOCY JESTEM ZDESPEROWANA. nie chce takiego brzydala;/ TO JEST KURWA PROBLEM WIEC WIEM CO TO PROBLEM!!! NIE ZASMIECAJ FORUM JAKIMS GOWNEM, KTORE PENWIE MIJA SIE Z PRAWDA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oł je, dużo mi się chce.
A może włącza mu się agresor przez to, że chodzi, prosi Cię, a Ty masz go gdzieś? Jakby się porządnie rozładował to wszelka wścieklizna by mu przeszła. I tak jak pisałam, do tego nie potrzeba pełnego seksu. Można sobie pobyć razem na 1000 innych sposobów i też może być fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowamama22*
jaka matrona nietykalna, skoro jemu nie przyszlo na mysl zeby wlasnie przytulac czy cos, tylko wyjechal z lodem jakbym jakas maszyna byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oł je, dużo mi się chce.
Mireczkowata, po trzech miesiącach? Niezła zamota jest z Ciebie. Wiecie, ja się naprawdę nie dziwię niektórym facetom, że idą w cholerę. I jak ktoś napisał, że robimy mężowi łaskę. Otóż ja uważam całkiem inaczej. Seks dla mnie nie jest z łaską. A jeśli u Was jest inaczej, to może warto zastanowić się nad swoim życiem i pożyciem? Nigdy nie zrozumiem czemu jest tak, że fajne babki, które do tej pory lubiły seks po urodzeniu dziecka zmieniają się w nie dające się dotknąć rozklapiochy. I uwierzcie w to, że Waszym facetom nie przeszkadzają rozstępy i parę kg więcej. Im po prostu brakuje Waszego ciepła i jakiegoś zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
to niech się porządnie rozładuje- SAM. A potem niech przytuli własną żonę to może i zrobi mu loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca pomóc
A czy Ty go przytulasz? Czy tylko czekasz az on to zrobi? A moze nie przytula Cie bo wie ze wtedy bedzie chcial czegos wiecej i ciezko mu sie opanowac??? Z reszta przestan sie nad tym rozwodzic i po prostu idx do niego i poprzytulajcie sie, popiesc go troche, zrob tego loda cholernego. Kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z reszta przestan sie nad tym rozwodzic i po prostu idx do niego i poprzytulajcie sie, popiesc go troche, zrob tego loda cholernego. Kompletnie nie rozumiem o co Ci chodz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca pomóc
mireczkowataaa SAM? MA zone. A jak Ty bys sie czula pragnac seksu, czulosci od meza, a on by Ci powiedzial ze jemu sie nie chce i zebys sama sie zaspokoila? JAkies chore to. To by dopiero byla afera i zalenie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oł je, dużo mi się chce.
Nowa mamo, jesteście małżeństwem, znacie się pewnie jak łyse konie. Czy więc zawsze musi być tulenie, nie może mąż po prostu pogadać szczerze co by chciał? Czy jest to aż taki powód do obrazy? My potrafimy się długo kochać, są gry wstępne itp., ale potrafię też dopaść go gdzieś zza zakrętu, z zaskoczenia, zrobić loda i zaraz potem wrócić do tego co robiłam wcześniej. Czasem zachowuję się jak dziwka. Ale to jest właśnie fajne. A niektóre z Was są strasznie pretensjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
oł je, dużo mi sie chce- a ja się dziwię, ze istnieją takie kobiety jak Ty, nie znasz mnie, nie wiesz jaki miałam poród, więc daruj sobie. Ty tam sobie rób te lody, jak Twoj facet ma ochotę. Ja nie musze lodem faceta zatrzymywać przy sobie. Córa ma dzisiaj trzy lata, i jakoś facet nie poszedł do innej bo dopiero trzy miesiace po porodzie pierwszy raz sie kochaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oł je, dużo mi się chce.
Mireczkowata, współczuję Twojemu mężowi, naprawdę. Wiadomo, że u nas zaraz po porodzie seksu nie było. I to jest normalne. Ale nigdy nie zostawiłam męża samego sobie. Kładliśmy się razem do łóżka i zawsze było fajnie. Miałam ranę po cesarce, ale zawsze dało się tak ułożyć, żeby nie bolało. I dało się zrobić i loda i inne rzeczy też. Wystarczy tylko odrobina chęci, a nie leżenia i czekania na przytulanie i Bóg wie co jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHOLERA BIERZE JAK SIĘ CZYTA
Tak, pewnie, niech się dziewczyna zmusza do robienia mu dobrze, pomimo że wcale nie ma na to ochoty, jest jeszcze cały czas obolała, mózg nastawiony w 200% na dziecko, ale koniecznie musi mężusiowi obciągnąć bo on taki biedny ojojoj i tak strasznie mu się chce. Niech to zrobi żeby jej tylko nie zostawił! No k*wa co wy za mężów macie! Wiesz co bym zrobiła? Posadziła przed laptopem, włączyła odpowiednie filmy i powiedziała żeby sobie cholera sam dobrze zrobił. Rozumiem cię całkowicie, miesiąc po porodzie to ja miałam seks (w każdej formie) w głębokim poważaniu. Z tym że mojemu mężowi wystarczyło to raz powiedzieć. I nie, nie pobiegł do koleżanek z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oł je, dużo mi się chce.
Tego czy nie poszedł do innej to nie wiesz. :D :P I wiedz, że nie muszę faceta lodami zatrzymywać przy sobie. Jesteśmy razem na dobre i na złe, a seks to tylko dopełnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataa ty wszędzie takie dobre rady udzielasz?i we wszystkim jesteś najmądrzejsza-tradycyjnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krew mnie zalewa - 4 tyg po porodzie to przeciez krótki okres. Piszesz wyraźnie że jeszcze nie doszlaś do siebie - porod to przecież nic przyjemnego nie oszukujmy się - masa hormonów krąży po twoim ciele i nie musisz poświęcać się żeby panu i władcy moglo zejść z krzyża!!! Jeżeli on tego nie rozumie to jest niedojrzały a osoby wypisujące że przecież loda możesz zrobić są żenujace. Jeżeli komuś z takiego powodu chodzi po głowie zdrada (skok w bok) to tylko pokazuje jak niskimi priorytetami kieruje się w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oł je, dużo mi się chce.
Do cholera bierze jak się czyta - ale niestety wiele kobiet już takimi zostaje. Tylko patrzą na dziecko i na nic innego. I nie przesadzaj, że bycie z własnym facetem to zmuszanie się. Przed porodem też się zmuszałaś? Czy nagle Ci się odmieniło. Ja rozumiem, że zaraz po porodzie jest się obolałym, ma się inne myśli. Ale na litość, gdy to trwa całe lata to powiesz, że jest to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
Może współczuj sobie, i układaj sie dalej w seksie, zeby najmniej bolało. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×