Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kakusia20

8 TYDZIEŃ CIĄŻY PLAMIENIE ORAZ BÓLE PODBRZUSZA I PLECÓW

Polecane posty

Gość Kakusia20

wITAM :) Jeżeli ktos wie coś na temat mojego przypadku to bardzo proszę o wpisy. Juz opisuję:Ciąża od początku przebiegała bez zakuceń wszystko było ok aż do przedwczoraj, nie miałam wymiotów ani młdłości, bolały mnie piersi i miałam lekkie humorki(biedny mąż)Jenakże wprzedwczoraj zaczął boleć mnie brzuch i krzyże ból tak jakby skórczowy bo bolało mocno potem przestawało i zachwilę znów, wczoraj rano mój śluz przypominał serwatke biały fragmentowy, popoudniu był juz berzowy a dzisiaj mocno brązowy strasznie się boję że moge starcić dzidziusia:(to moja 2 ciąża czy ktos może mi pomóc prosze napiszcie jak wiecie coś na ten temat. Byłam u lekarza i powiedział że 12. 10 mam jechac na usg, nie miałam badania ginekologicznego mieszkam zagranicą. czytałam coś o rozciąganiu sie macicy i możliwośi plamienia...czy mam sie martwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce straszyc ale bole plecow,podbrzusza to objawy poronienia :( nie zwazaj na kraj jedz do szpitala jak najszybciej!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateto
jedz dziewczyno na pogotowie !!! To moze byc poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak pojechalam w 6 tc (UK) to normalnie na patologie ciazy mnie wzieli zrobili uSG i jak wszystko bylo na miejscu to mnie puscili ale mi to wyglada na zblizajace sie poronienie:( ja mialam lekkie krwawienie z szyjki i pojechalam i nie bylo problemu z przyjeciem mnie na oddzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mieszkam za granica
najgorsze plamienie jest zywa krwia - wtedy jest juz zle, brazowa nie zawsze jest bardzo grozna, ale do gina i tak natychmiast musisz isc, bo 12 to juz moze byc za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateto
ja tez mieszkam za granica itez bez problemow mnie przyjeli z krwawieniem w 7 tygodniu ì chociaz nie bylo ono spowodowane zaczynajacym sie poronieniem dali progesteron. Nie zwlekaj, jedz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakusia20
Też mieszkam w UK . Jak tylko mąż wróci z pracy wybierzemy sie do szpitala, dalej mnie to boli zwłaszcza krzyże, jestem bardzo zdenerwowana.Przeciez nit mi nic nie zrobi jeżeli to nie bedzie nic poważnego. W poniedziałek faktycznie może byc zapóźno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakusia20
Dlaczego lekarz kazał mi czekac do poniedziałku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ile mieszkasz w tym kraju ale tu jest do 12 tygodnia selekcja naturalna i jak za przeproszeniem ryja nie wydrzesz i nie wymusisz to poronisz i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kolezanka jak zaczela ronic to jej powiedzieli zeby przyniosla w sloiku plod do analizy to jej powiedza czemu stracila dziecko :( ale ja walczylam o swoje i jak zobaczylam krwe od razu bylam na wczesnej ciazy...i zrobiono usg nie wiem czy dadza ci leki bo wiem ze tu tego sie nie stosuje ale bynajmiej bedziesz wiedziec co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak! to prawda, że jest selekcja naturalna do 12 tc :( jak ja po pierwszym poronieniu poszłam, żeby dali mi coś na podtrzymanie ciąży, bo miałam badany progesteron i był za niski (badania robiłam w PL) to mi powiedzieli, że oni ciąż nie podtrzymują, a jakby mnie coś bolało, to mam sobie wziąć paracetamol! 😠 no i takim cudem drugą ciążę też straciłam :( trzeciej już w UK nie zaryzykowałam (chyba na moje szczęście, bo sporo leków biorę, żeby ta kruszynka urodziła się cała i zdrowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokladnie mnie tez dawali paracetamol, ale na cale szczescie pol ciazy przetrwalam w pl...Mnie sie wydaje ze oni maja gdzies bo maja taki przyrost ze szok,pozatym maja tez zdanie ze co zdrowe to sie utrzyma...😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jeżeli to poronie
w toku i faktycznie wina zarodka jakaś wada to żaden progesteron nie pomoże, jedynie jak pooronienie jest z winy matki np. za mało progesteronu, i pomyśl jeżeli płód ma wadę to warto to podtrzymywać, chyba że to zaburzenia hormonalne w okresie miesiączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam takie same objawy i niestety poroniłam :( lepiej zgłoś się do lekarza. ja poroniłam na fotelu ginekologicznym gdzie miałam mieć zrobione usg.i niezdążyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakusia20
Witam:(gdy zeszłam wczoraj z forum pojechalam odrazu do lekarza do szpitala czekałam na przyjęcie 3 godz. plamiłam juz na czerwono. Zmierzyli mi cisnienie i gorączke wszystko w normie, póxniej miałam badanie ginekologiczne na wzirniku było mnóstwo krwi pani doktor powiedziała że ujście jest zamknięte ale nie wie dlaczego krwawie moze zarodek jest xle umiejscowiony-powiedziała. Zostawili mnie na noc faszerowali lekami powiedzieli że w moczu mam bakterie. Ból ustał . Krwawienie miałam cały czas. Rano przyszedł doktor i pytał czy chce iśc do domu czy zostać zapytałam co jest dla mnie korzystniejsze powiedział że jak przejde test pozytywnie to pójde do domu. Wsadził wziernik i nie był zadowolony wyciągnał dużo brazowej krwi powiedział że nie jest dobrze ale usg zrobia dopiero w poniedziałek bo w weekend nie robią(idioci)ujście jest nieciekawe, czas pokaże.Powiedział ze idzie skonsultowac to z drugim lekarzem. Wrócił i powiedział że moge iśc do domu ale jak ból sie nasili będe mocniej krwawić to mam wracać. Jestem teraz w domciu troche leżałam nie wiem co robić lekarz powiedział że szanse są 50 do 50 czyli żadne jak dla mnie.Pewnie strace to małe słoneczko. Boję sie iśc do toalety bo jak widze krew to płakac mi sie chce byłam ostatnio is poro jest tej krwi jak sikam to leci.....juz chyba po moim słoneczku:(ta selekcja naturalna mnie przeraza nie wiedziałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakusia20
Też dali mi paracetamol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uk girl
Czesc ,bardzo mi przykro ale własnie w UK tak jest,tez słyszałam o selekcji naturalnej i z tego co wiem to trwa ona do 22 tyg ciazy,typowy bezsens.Ja tez straciłam maja dzidzie ,co prawda ciaza obumarła wczesniej ale jak sie dowiedzialam od polskiego lekarza ze tak jest to byłam w szoku wysłała mnie odrazu do szpitala na potwierdzenie tej straszne wiadowmosci,a ze była to sobota to takze odmwieli mi usg,dopwiero mialam w poniedzialek a na we wtrorek miałam łyzeczkowanie w szpitalu w północnym londynie.Trzymam za ciebie kciuki ale wiem ze przechodzisz ciezkie chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakusia20
Witam, ciąg dlaszy opowieści ...wieczorem pojechałam do szpitala bo strasznie bolało i mocno krwawiłam poszłam do toalety to krew zemnie wybuchła zrobili mi badanie ginekologiczne powiedziała że ujście otwarte i nastąpiło poronienie.:(zostawili mnie na noc w szpitalu rano lekarz powiedział że to ujście nie jest otwarte do końca i mam iśc na usg w pon. no i poszłam widziałam powiększona macicę ale dziecka nie było powiedziała że juz tylko krew i poroniłam. Wczoraj leżałam w domu po usg było mi smutno nie mogłam sie pozbierać dzisiaj rano tez było kiepsko zemną wziełam sie w garść i zaczęłam sprzatac później na chwile się położyłam a gdy wstałam i poszłam do toalety wypadło ze mnie krwawy duży glut krwisty z błonami to było moje dziecko 8 tydzień niestety. chyba to juz koniec. pokrwawie ...powiedzieli że po 2 miesiaczce moge sie starać o dzidzie..mam brać jakies witaminy teraz na regeneracje wie ktoś coś może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kakusia, bardzo mi przykro. Tez mieszkam w UK. Jestem w 10tc. Ja od poczatku jestem pod stala opieka lekarza polskiego, bo na NHS to nic nie zwojuje jesli by sie cos dzialo. Moze nastepnym razem tez miej takiego lekarza pod reka i konsultuj sie z nim, a z NHSem tylko w ramach standardowych ich badan. Ja biore leki na podtrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakusia20
Biedroneczko duzo płacisz za takie wizyty?pewno mieszkam w londynie tam jest duzo polskich specjalistów czymam kciuki... mam nadzieję że donosisz dzidzie iwszystko będzie dobrze ja juz swojej nie przytule dobrze że mam 3 letniego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj, najlepiej gdybys byla pod opieka lekarza, ktory pomoze Ci w razie czego podtrzymac kolejna ciaze. Poszukaj w swoim rejonie polskich sprawdzonych ginekologow. Albo-jesli tylko masz mozliwosc jedz do Polski i sie dokladnie przebadaj. Ja na szczescie w takiej sytuacji nie bylam, nie musialam brac niczego na podtrzymanie(wrecz maly siedzial w srodku za dlugo :) ale w Polsce bylam 3 razy dla swietego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakusia20
Teraz się czuję dobrze, chce miećkolejne dziecko i zrobie wszystko aby tak było. Co powinnam zrobic przed olejjną ciążąi kiedy zacząc sie starać o aniołka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala87
ja tez mam bóle plecow brzycha i mialam plamiemie udalam sie do ginekologa i powiedzial mi ze wszystko jest dobrze a bol bedzie sie pojawial bo dobrze rozwija sie płód ale mnie to nadal nie pokoi bo bole sa silne i sie ciagle powtarzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala87
jestem rowniez chora i ginekolog mi powiedzial ze moge brac wszystko oprocz polopiryny s i gripexu ale przeciez zanych tabletek przeciwbólowych i na przezieienie nie powinnam brac prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
co to za lekarz mówi że w ciązy wszystko można brać oprócz dwóch leków?? Poczytaj sobie co brać w ciąży przy przeziębieniu: http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,5809626,Sposob_na_przeziebienie_w_ciazy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny.tez mialam niepokojące objawy od samego poczecia,bylam pewna ze okres sie zbliza bo bolal mnie brzuch,test zrobilam dopiero jak sie spóźniał.mowilam o tym mojej gince,przypisala mi progesteron na 2 tyg,a kolejna wizyta za 3tyg,niestety pod koniec 2 tyg wyladowalam w szitalu z powodu naprawde niewielkiego brudzenia.zrobiono mi usg i lekarka pow ze nie doszlo do poronienia ale zebym poszla na zwolnienie a dzidzius rozwija sie książkowo.mial wtedy 7 tyg i 2 dni..dostalam tez z powrotem progesteron.to byl piatek wiec w pon poszlam do mojej prowadzacej,dostalam zwolnienie i mialam lezec i sie oszczedzac.i tak minely 2 tyg,w miedzyczasie przestaly mnie bolec piersi,po tych 2 tyg nieswiadomosci znowu brudzenie takie brazowe,karmelkowe,poszlam do mojej ginki i okazalo sie ze nie widzi przepływow ani pulsu dziecka,z wyliczen usg plod mial 7 tyg i 3 dni a powinien miec 9.moj dzidzius nie zyl juz od dwoch tygodni,trafilam do szpitala,szyjke mialam zamknieta i brudzenie ustalo,powtorzono mi badania i nazajutrz dostalam 3 tabletki na poronienie,przez 8 godz zwijalam sie z bolu az zaczelam mocniej krwawic i zrobiono mi zabieg:( to byla moja 1 ciaza dlatego nie wiedzialam czego mam oczekiwac od lekarza i odsiebie samej,dlatego dziewczyny nie bagatelizujcie zadnych niepokojacych objawow! dopytujcie sie lekarzy co sie dzieje i domagajcie sie badan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×