Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Amerykanska lekarka szczerze o szczepieniach. Wywiad.

Polecane posty

Gość gość
podbijam bo temat wazny i ciekawy a w mediach glownego nurtu prozno szukac wywiadow z takimi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierze ze mozna nawet bedac lekarzem zmienic zdanie o szczepionkach ja mialam tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co wiesz o tej lekarce? Kim jest? ...i kto jej placi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na chuj pobijasz temat skoro i tak mało kogo on interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś A co wiesz o tej lekarce? Kim jest? ...i kto jej placi? " szkoda ze nie zadajesz pytania kto placi lekarzom ktorzy zalecaja szczepienia, bo w odroznieniun od tych co odradzaja to na zalecaniu mozna zarobic. A jej placa pewnie producenci brokulow i truskawek, bo oprocz odradzania szczepionek zaleca takze zdrowy styl odzywiania heheh:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad ty mozesz wiedzec czy kogos interesuje temat czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu wklejane sa linki tylko z wypowiedziami amerykanskich naukowcow i lekarzy. Czy w innych krajach wszyscy sa za szczepieniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze nie tylko w ameryce, ale to mozesz poszukac i wkleic sama z wywiadami ludzi z innych krajow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z polskich masz dr jaskowskiego i Majewska ale w mediach uznawani sa za psycholi, dobrze ze inni polscy "eksperci" z pelnymi kieszeniami of koncernow farmaceutycznych uznawani sa za wiarygodnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak "ciemnogrod" to jedyny argument zwolennikow szczepien, szkoda ze nie macie nic do powiedzenia gdy mowa o faktach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takich lekarek jak ona ze scieca szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Ameryce za każdy, najmniejszy nawet skutek uboczny leku adwokaci wysadzają milionowe odszkodowania. Nic więc dziwnego, ze takie "mądre" panie doktor napędzać im będą rynek. Ale co się dziwić, skoro palacz może miliony dostać od.. producenta papierosów. Bo nie wiedział, ze moze dostać po papierochach raka płuc??? A wy, polskie mamy, z jednej pani doktor zaraz robicie prof.dr hab. , byle by mowila zle o szczepieniach. Całą zaś masę faktycznych profesorów, specjalistów z tej dziedziny szerokim łukiem omijacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
badania naukowe na ktorych opiera sie ta pani doktor tez pewnie sobie wymyslila?Adwokac***ewnie tez sie zrzucaja na pensyjke dla niej dlatego ze napedza im klientow? Jakos ci nie przeszkadza ze ci profesorowie ktorych omija sie z daleka to siedza na kasie od firm farmaceutycznych produkujacych te szczepionki? Poknij sie w leb, bo glupota od ciebie razi az na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaaaa, miliony pracowników firm farmaceutyczny na całym świecie oraz kolejne miliony lekarzy trzymają sztamę i ani paru z ust nie puszczają, bo...dostają kasę :D A jedna pani doktor tu, druga tam puszczają farbę i "szczerze" mówią prawdę :D Jasne :D Nie mogę zrozumieć skąd w ludziach sie bierze ta wiara w spiskowe teorie? Chyba z braku wykształcenia. Innego wytłumaczenia nie wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chyba nie rozumiesz ze nie chodzi o teorie spiskowa tylko o system krztalcenia lekarzy. Obecnie wszelkie glowne zrodla edukacji lekarza sa pod wplywem koncernow farmaceutycznych np wydawnictwa lub organizowane porzez nie konferencje. Nie chodzi o spisek tylko ze poprostu nie przekazuje sie lekarzom calej wiedzy, a lekarze sa akurat najmniej winni tak samo jak pracownicy firm farmaceutycznych. To ci na gorze maja najwiecej do powiedztenia a ich jest garstka. jesli tego nie rozumiesz polecam ksiazke "Ukryta prawda" Campbella naukowca glownego nurtu czlonka "elit", czlonka i dyrektora kilku czolowych agencji naukowych, ktory opisuje dokladnie jak to dziala na szczeblkach wladzy naukowej. Chociaz co ja bede cie przekonywac ty wiesz lepiej. Tacy co nic nie czytali w tym temacie zawsze najlepiej wiedza i najwiecej wysmiewaja tych oczytanych. Zwisa mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stystem "krztałcenia"? :-() A ci lekarze, ktorym się kity wciska, którzy sami badania przeprowadzają, bo są szefami szpitalu klinicznych, którzy cały czas poszerzają swoją wiedzę i konfrontują ją z wynikami własnych pacjentów, to ...? Dają tak się oszukiwać? Doprawdy? Myślisz, że gdyby wyniki ich badań były niezgodne z ogólnie przyjętymi za słuszne, nie robili by rabanu? Sama jestem pacjentką pewnego profesora, który od lat bada zależność zakażenia wirusem hpv a raka szyjki macicy. Zaszczepiłam się wierząc jego badaniom, jego opinii, jego kompetencji, jego doświadczeniu. Mimo, że i na tej szczepionce, jak i jej producencie wiesza się teraz psy. No, cóż. Każdy zrobi jak uważa. Ja miałam już problem, który mógł rozwinąć się w dużo poważniejszy, bo onkologiczny. Teoretycznie szczepionka nie jest dla już zakażonych, ale z tą jest inaczej. Cieszę się,że dałam sobie szansę wyzdrowieć szybciej. Choć wg przeciwników szczepionek pewnie powinnam już mieć raka właśnie OD szczepionki :D albo inne choróbsko. Tymczasem mijają lata, moje wyniki kontrolne są idealne :) Wolę wierzyć dobrym lekarzom, klinicznie doświadczonym, a nie netowym poszukiwaczom dziury w całym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sobie poczytaj badania naukowe producenta szczepionki, nawet tam pisza ze w niektorych przypadkach szczepionka zwieksza ryzyko raka zamiast je zmniejszac. Aha chyli ten profesof badal wirusa hpv z rozwojem raka szyjki macicy? No dobra a jaki ma to zwiazek ze szczepionka? Czy zaleznosc wykazana musi oznaczac skutecznosc szczepionki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze lepiej ty doczytaj co nieco. Tej szczepionki nie podaje się osobom , u których występuje czynny proces nowotworowy, tzn.takim które mają raka pełnoobjawowego. Dlatego przed zaszczepieniem paniom wykonuje sie najpierw badanie ginekologiczne z pobraniem próbki do badania cytologicznego. I to właściwie koniec przeciwskazań. Nie licząc typowych - kiedy jest się zaziębionym itp. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eeeee...??? a gdzie niby napisalam ze podaje sie ja u osob z czynnym procesem nowotworowym????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ze szczepionka"w niektórych przypadkach zwiększa ryzyko" doczytałaś? Wiesz, ze w jakimś kościele dzwoni, tylko nie wiesz w którym? Jakos mnie to nie dziwi... To odpowiadam - szczepionka nie jest wskazana dla osób JUZ CHORYCH na raka. To są te "niektóre przypadki". Jak juz się mądrzysz, to doczytaj do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje samemu doczytac dokumenty producenta szczepionek, bo nie chodzi o chorych na nowotwory a o osoby po juz przebytym zakazeniu HPV. Czytamy miedzy innymi w tym dokumencie ze: "w podgrupie wykazującej w okresie szczepienia przeciwciała po przebytej infekcji HPV 16/18 (sero +) i jednocześnie wykazującej obecność wirusa HPV 16 lub 18 w badaniu wymazu (PCR+) wystąpiło zwiększenie ilości zmian CIN 2/3 wywołanych typem HPV 16/18 w grupie szczepionej w porównaniu do grupy nieszczepionej. Negatywna skuteczność szczepień w 3-letnim okresie badania dla tej podgrupy wyniosła 25.8% (czyli minus 25.8%)" i "nastąpił wzrost o 21,5% zmian szyjki macicy stopnia 2 i 3 wywołanych pozostałymi 11 typami wirusa HP przyczyniającymi się do rozwoju raka szyjki macicy wśród szczepionych kobiet biorących udział w badaniu w porównaniu do grupy nieszczepionej Silgardem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje sie madrzyc ale po przeczytaniu chociazby badan producenta szczepionki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ze strony ogólnopolskiego programu zapobiegania rakowi szyjki macicy (dostajesz od nich zaproszenia na bezpłatne cytologię): "Kobiety HPV DNA-pozytywne mogą także być zaszczepione. Wykazano, że indukowany szczepionką poziom przeciwciał jest u nich bardzo wysoki. Trwają badania, które ocenią wpływ szczepienia HPV na rozwój, progresję lub regresję CIN u kobiet zakażonych HPV w momencie podania szczepionki. Ze względu na naturalnie długi okres powstawania CIN wyniki będą znane za kilka lat. Szczepienie nie zmienia jednak przebiegu infekcji już nabytej. Z tego powodu nie można tą szczepionką leczyć już istniejących zmian CIN lub VIN. Jednak ważny jest aspekt profilaktycznego działania poekspozycyjnego u osób aktywnych seksualnie, u których zakażenie może mieć postać latentną lub subkliniczną. Można założyć, że w tych przypadkach szczepionka czterowalentna będzie wywierać korzystny efekt, gdyż indukowane przez nią przeciwciała przeciw HPV 6, 11, będą neutralizować in situ tworzące się wiriony HPV, gdy dojdzie do indukcji pełnego cyklu życiowego wirusa." http://www.wok-poznan.idl.pl/informacje-dla-kobiet/18-informacje-dla-kobiet/informacje-dla-pacjentow/9-rekomendacje-ptg-dotyczace-szczepienia-przeciwko-zakazeniom-hpv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisują się pod tym: Zespół ekspertów Przewodniczący: Marek Spaczyński, Ewa Nowak-Markwitz – Klinika Onkologii Ginekologicznej Katedry Ginekologii i Położnictwa Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu Członkowie: Antoni Basta – Klinika Ginekologii, Położnictwa i Onkologii, Katedry Ginekologii i Położnictwa CMUJ w Krakowie Romuald Dębski – Klinika Położnictwa i Ginekologii CMKP w Warszawie Agata Karowicz-Bilińska – Zakład Fizjopatologii Narządu Rodnego UM w Łodzi Witold Kędzia - Klinika Onkologii Ginekologicznej Katedry Ginekologii i Położnictwa Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu Jan Kotarski – Klinika I Katedra i Klinika Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii AM w Lublinie Tomasz Niemiec – Zakład Zdrowia prokreacyjnego IMiD w Warszawie Anita Olejek – Katedra i Oddział Kliniczny Położnictwa i Ginekologii ¦AM w Bytomiu Jacek Wysocki – Katedra Profilaktyki Zdrowotnej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo kobiety juz po przebytym zakazeniu HPV maja wysoki poziom przeciwcial po szczepieniu ale nie jest on wskaznikiem braku zmian 2 i 3 stopnia. To jest takze napisane w dokumentach producenta szczepionki. maja wysoki poziom przeciwcial ale mimo to zmiany postepuja szybciej niz u nieszczepionych. Poziom przeciwcial nie jest jednoznaczny z zablokowaniem zmian nowotworowych. Po drugie ja jednak bardziej wierze badaniom juz przeprowadzonym bedacym w konkretnej dokumentacji zatwierdzonym przez FDA niz notce informacyjnej dla pacjenow na stronie internetowej jakiegos polskiego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boszszszszsz.... Nie! Znów nie rozumiesz... Ilosc przeciwciał wirusa po zaszczepieniu pozwala szybciej i bardziej efektywnie cofnąć się zmianom wywołanym juz przez wirusa. Poziom przeciwciał wzrasta KILKASET razy! Poza tym nasi lekarze nie badają sobie, a producent szczepionki sobie. To jest współpraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×