badanie u giną czy to normalne

Czy to zdarza się ze kobieta leży gola-odpada w dol-to oczywiste, ale czy to normalne, ze w takiej pozycji ginekolog wkłada ręce pod bluzkę i bada piersi?

Od pasa w dół miało byc

Niewiem. Zawsze piersi badali mi na stojąco i musiałam mieć zdjęty biustonosz i bluzkę...

Właśnie tak myślałam że powinnam się ubrać a potem rozebrac od pasa w górę, a nie leżeć gola

nie ważne czy stoisz czy nie, ważne czy jesteś zdrowa

Nie powinien tak zrobić. Chciał pewnie żebyś się podnieciła. Powinnaś zmienić ginekologa. Ale pewnie to tylko prowo.

jasne że prowo, był juz podobny temat tyle że autorka/autor tamtego watku tak się zagalopował że ponoć był nawet dotykany w kroku

nie wiem jakie idiotki dają się jeszcze macać po cyckach ginowi. w dobie dostępnych badań USG ktoś jeszcze daje ginowi pomacac cyca?!

mi gin mowił że standardowo kobiety powinny miec robione usg piersi raz na rok lub na dwa(mam 35 lat) więc po co to badanie dotykowo w gabinecie?

Tu autorka. To nie prowo. Uscisle. To była kobieta ginekolog. Ale i tak czułam się zgwalcona . Nie pojde już do niej, mimo że jest dobra. Autentycznie czułam ze jej się podobam. Lesbijka jak nic. Bo jak inaczej wytlumaczyc to zachowanie? I teksty ze mam takie delikatne i jasne tkanki bo jestem blondynka? Ona ze 2 razy ode mnie starsza, taka babochlop. To nie provo. Zastanawialam sie czy nie przesadzam z tym glupim odczuciem wstydu który trwał u mnie jeszcze z pół roku po badaniu.

dziwne , mi ginekolog piersi nie bada , chodze na mammografie raz do roku , tam jest kobieta lekarka ktora za pierwszym razem pokazala mi jak robic samokontrole , zwyczajnie zdjelam stanik poprosila abym podniosla rece w gore i szybko wszystko wytlumaczyla , nie czulam sie zle , nie bylam naga zwykle badanie mi pokazala

no to jesli nie prowo, w co wątpie to po co tu rozmyslac zmien lekarza i tyle skoro przy tej sie zle czułaś

mam 28l i co roku chodzę na usg piersi

Jeśli uważacie ze to provo to tym bardziej jestem pewna ze ona przegiela. Dzięki. Już do niej nie pójdę. Ale pytanie, czy to już był g***t?

Mi też tak kiedyś tak badała piersi kobieta ginekolog, dziwnie się czułam ale coz, nie uważam żeby to był gwałt. Gorsze pogwalcenie godności kobiecej zaznalam na porodowce gdzie mnóstwo osób mnie badalo i co chwila musiałam pokazywać krocze, w dodatku przed cc kazali się rozebrać do naga na sali gdzie był cały zespół pielegniarek i lekarzy plus studentki. Niestety kobieta w trakcie boli porodowych jest bezbronna.

Zawsze przy każdym badaniu cipki i zabiegach jest mój mąż bo go się nie wstydzę. .. Pacjentka była na fotelu. Ginekolog rozpiął rozporek.Ona z rozchylonymi nogami leżała na fotelu ginekologicznym. Wtedy on, lekarz, którego znała od 10 lat, nagle miał rozpiąć rozporek. - Daj się chociaż skosztować - wspomina jego słowa kobieta, która uciekła w popłochu z gabinetu. Lekarz teraz wszystkiego się wypiera. Udowodnić mu winę będzie bardzo ciężko.Pani Agnieszka przez 10 lat korzystała z pomocy tego samego lekarza ginekologa. To też miało być rutynowe badanie. Kobieta usiadła na foteluginekologicznym. - Podszedł, zapytał, czy wszystko w porządku, jak nerki, czy nie ma problemów. W pewnym momencie swoją rękę położył mi na udzie. Poprosiłam o pośpiech, tłumaczyłam, że muszę zdążyć do dziecka... Powiedział: "Mnie to tak szybko nie pójdzie” - mówi pani Agnieszka w rozmowie z dziennikarzami portalu nowiny24.pl. - Poprosiłam go, żeby nie żartował, naprawdę mi się spieszy i wtedy usłyszałam: to daj się chociaż skosztować!To co nastąpiło potem przypominał sceny z taniego filmu pormnograficznego. Kobieta usłyszała dźwięk odpinanej klamry od paska i rozpinania rozporka.- Już teraz nie mam pewności, czy miał spodnie spuszczone do połowy, czy tylko "instrument” wyrzucony na zewnątrz przez otwarty rozporek i poły fartucha - opowiada kobieta, która w pospiechu uciekła z gabinetu.Najpierw pojechała do domu i o wszystkim opowiedziała mężowi, Ten chciał załatwić sprawę po męsku. Ale żona go przekonała, że trzeba to zrobić inaczej. Poszła na policję w Rzeszowie. Ale lekarz wszystkiego się wypiera. - Trudno mi powiedzieć, jakoś nie mogę sobie skojarzyć takiej sytuacji - zapewnia w rozmowie z dziennikarzami.Udowodnić mu winę będzie ciężko. Jest słowo przeciwko słowu i... jeszcze coś. Zeznania koleżanki pani Agnieszki, która weszła do gabinetu zaraz po niej. Widziała znajomą wybiegającą od lekarza. Jej roztrzęsienie i dziwne zachowanie doktora, który nawet nie zbadał następnej pacjentki. Policja w Rzeszowie i dziennikarze portalu nowiny24.pl liczą też na to, że znajdzie się jeszcze jeden element te układanki -być może zgłoszą się do nich inne kobiety zaatakowane przez tego samego lekarza.>>badanie kobieta lekarz ginekolog Nawet 14-latki usuwają u mnie ciąże #ABORCJA "A po co pani się goli?" Najgorsze teksty ginekologów wariatów #NAJGORSZE TEKSTY GINEKOLOGÓW Zboczony ginekolog #GINEKOLOG Przebrał się za ginekologa i obmacywał pacjentki.

ty widoczne puszczasz się na każdym kroku że mąż musi cie wszędzie pilnować

pewnie masz piczke łajdaczke że cię tak pilnuje