Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka szuka pomocy

Były mąż chce zabierać dwulatka na noc a ja nie chcę się zgodzić

Polecane posty

Gość matka szuka pomocy

jestem pewna, że mąż bedzie staral sie o to droga sadowa. Czy moze argumentem byc to, ze jeszcze kamrie piersia? prosze nie komentowac tego ze synek ma 2 latka, a ja podaje mu piers bo nie o to chodzi. uwazam, ze maly nie jest gotowy jeszcze na rozstanie ze mna. Byly mąż widuje się z synkiem dwa razy w tygodniu, ale chce go zabierać co drugi weekend do siebie. Czy sąd może wyrazić zgodę na to nocowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty pomocy szukaj nie na kafeterii, tylko u psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że może. Dziecko ojca zna, ma z nim stały kontakt. W takim przypadku to Twoje widzi mi się i chęć uprzykrzania życia byłemu a nie troska o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Twój mąż ma prawo do kontaktu z dzieckiem. Ja bym się cieszyła, że mimo rozstania ze mną jest przede wszystkim nade podziałami OJCEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmiłam 3 lata. Moim zdaniem to jest mocny argument ale musisz mieć zaświadczenie od pediatry o karmieniu piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale z ciebie egoistyczna suka . Dziecko nie jest twoja wlasnoscia .Ojciec ma takie samo prawo spędzać z nim czas jak matka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmienie jest argumentem przeciwko, zresztą - zabieranie dziecka na weekendy dla takiego malucha oznacza zaburzenie poczucia bezpieczeństwa, sądy raczej skłaniają się ku takim wnioskom później, od 3 roku życia. Pytanie jak ojciec spędza czas z dzieckiem, czy jest zaangażowany w opiekę, czy tylko siedzi i bawi się klockami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego dziecko nie moze spędzić weekendu z tatą?Skąd wiesz,ze nie jest gotowe?Moze to ty nie jesteś gotowa?odetnij pępowinę i daj dziecku i ojcu budować więź ,to bardzo ważne i cenne,zwłaszcza dla dziecka.Skąd w matkach taka chęć zagarnięcia dziecka tylko dla siebie?Sama jestem matka wspaniałych dzieci...z ojcem maja super kontakt,uwielbiają z nim być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Pl matki maja w sadzie przebicie, skonsultuj sie z adwokatem. Kp to jednak duzy argument, karmilam do 16 miesiaca i piersi by bolaly gdybym nagle nie miala dziecka przez dwa dni plus cala noc. Jezel sad rozpatrzy pozytywnie podanie a ty nie wydasz dziecka, mozesz dostac kare pieniezna ale moze to byc mala kwota. Zastanow sie jednak czy to dziecko nie jest gotowe na rozstanie czy ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie z tym karmieniem piersią to argument bez sensu - możesz to przeciągać i się tym zasłaniać do 5 r. ż. dziecka. szczerze - mam nadzieję, że sąd na to nie pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego, że "piersi by bolały" - to niech sobie odciąga pokarm jak jej zależy na utrzymaniu laktacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robią dzieci z debilami. Kogo Wy wybieracie na ojców ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogo wybieracie na matki?jakies k////---ur////----wy zapladniacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego niby to zaburza poczucie bezpieczeństwa? Dziecko widzi się z tatą dwa razy w tygodniu, więc ma z Nim kontakt. Powinnaś się cieszyć, że były mąż interesuje się dzieckiem i chce uczestniczyć w Jego życiu. Myślisz, że co? Nie będzie umiał dziecka przebrać, nakarmić, przytulić, pobawić się z nim i położyć spać? Argument o karmieniu piersią trochę głupi, rozumiem gdyby to był niemowlak, ale dwulatek? Jak już ktoś napisał- równie dobrze możesz karmić do szóstego roku życia i wiecznie się tym zasłaniać... dlaczego więc nie chcesz się zgodzić na to żeby syn spędzał z ojcem co drugi weekend? Ma do tego prawo.Chyba lepiej dogadać się między sobą niż ciągać po sądach... Sama wychowuję dziecko i uwierz, że bardzo bym chciała żeby miała kontakt z ojcem, chciałabym żeby spędzała z Nim więcej czasu i żeby zabierał Ją do siebie chociaż raz w miesiącu. Z tym, że on nie chce... przyjedzie raz na pół roku i to wszystko. Żadne moje tłumaczenia i prośby nie pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka szuka pomocy
dlaczego nie chcę się zgodzić? Nie, nie dlatego, że chcę na złość zrobić. widzę po prostu, ze synek nie jest gotów na rozstanie ze mną na tak długi czas jak dwa dni! Karmić zamierzam jeszcze pół roku na pewno, a potem bedę odstawiać. Synek ssie pierś przed snem i czasami, ale to już rzadko budzi się w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka szuka pomocy
kontakt jak najbardziej! Powiedziałam, że moze nawet 4 dni w tygodniu przychodzić i zabierać synka, nie mam nic przeciwko. Nie chcę tylko zgodzić się na rozstanie z dzieckiem od piątku do niedzieli popołudnia, bo to za długo i wiem, że synek będzie tęsknił i płakał. Jeszcze jest czas na weekendowe wizyty, za rok myśle, że bez problemu pozwoliłabym mojemu eks wziąć dziecko na weekend, ale za rok, a nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 20.21 Ja Ci powiem Dlaczego- kosztem dziecka chcą się odegrać na byłym partnerze. Przeważnie tak to wygląda niestety. Do niektórych nie dociera, że dziecko potrzebuje ojca tak samo jak matki. Mam na myśli oczywiście sytuacje kiedy rodzic chce uczestniczyć w życiu dziecka, chce spędzać z Nim czas, budować więź. A drugi rodzic to uniemożliwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie myslisz ze twój były maz trzymałby wrzeszczącego dwulatka na sile? Daj im sprobowac. Zgódź sie na jedna noc na początek. Jak jedna noc pójdzie gładko to inne tez takie bedą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka szuka pomocy
nie pójdzie gładko, bo raz został synek do 2 w nocy z byłym mężem i zastałam go zapłakanego, zanosił się płaczem, były zdenerwowany, bo nie wiedział co robić. To było 2 miesiące temu i w tym przypadku to ja bym się zastanowiła czy to mi były nie chce na złośc zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz takie niepewne uczucia w związku z tym nocowaniem i tak długa rozłąka to pozwól im spróbować na jedna noc/jeżeli faktycznie mały to przeżyje porozmawiaj z ojcem dziecka na spokojnie. Powiedz mu ze teraz nie czas na takie rzeczy ale jak mały podrośnie to Ty mu problemów robić nie będziesz i sie zgodzisz na takie kontakty. Sama jestem z rozbitej rodziny/matka jak ojciec wreszcie wysadził widzenia i weekendy (izolowała nas od niego i namawiała złe za cała rodzine ojca) to zrobiła nam wodę z mózgu-cały dzien czyli piątek chodziła i nas przytulała i płakała i mówiła żebyśmy nie jechali z ojcem żebyśmy zostali bi ona sobie nie da rady bla bla bla ojciec przyjechał a ona kazała nam mu powiedzieć ze nie jedziemy i nawet spakowani nie byliśmy bo dobrze wiedziała ze nas uroniła. Nie zrób tego swojemu dziecku ale widzę ze jestes mądra i rozsądna skoro piszesz ze to jeszcze nie ten okres i ze problemów pozniej nie będzie. Trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez twoj ex nie mieszka 100km od ciebie, zawsze mozesz pojechac i sprawdzic,zadzwonic i porozmawiac z dzieckiem czy wszystko ok. niech jedzie z tata,jak cos bd nie tak to go odbierzesz. co to za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no płakał, bo chciał piersi. jeśli mały ma nocować u ojca to trzeba go już odstawić. ja rozumiem, że ty chcesz jeszcze pół roku. ale dziecko macie wspólne i ojciec też ma coś do powiedzenia na ten temat. karmienie dziecka w wieku powyżej dwóch lat to naprawdę tylko i wyłącznie widzimisię matki i dla dziecka nie ma żadnego znaczenia w sensie zdrowotnym. ojciec czekał dwa lata, żeby spędzać z synem całe weekendy, może czas, żebyś trochę ustąpiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie takie madre i dbające o kontakty ojca z dzieckiem itd. Tylko ciekawa jestem ile z was specjalistek od wychowania oddaloby 2letnie dziecko na weekend tatuskowi, który pojawia sie co 2 tyg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko robisz z dziecka mamyje i kalekę emocjonalna . To jest jego ojciec a ty piszesz jakbyś obcemu miała oddać dziecko . Nawet jak dzieciak trochę popłaczę to co z tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgłupszy powód żeby odstawić dziecko od piersi. Porozmawiaj z ojcem i wytłumacz mu, że kp jest ważne i że będzie mógł go zbierać jak przestanie w nicy pić mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto, Ty się ciesz, że mąż chce się zajmować dzieckiem zamiast mu to utrudniać nie używaj dziecka do rozgrywki między dorosłymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmienie piersią w wieku dwóch lat nie jest ważne :O w każdym razie nie dla dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoje dziecko, tatus raz jest jutro nie ma. Ile razy to widzialam jak pojawi sie nexia, tatus zaklada rodzine i sie zegna. Jak synek plakal i o 1 w nocy po niego jechalas a eks zadowolony z siebie to jednak bym na noc nie dala az dziecko nie bedzie chcialo. Oferujesz dodatkowy czas w tyg, wiec nie chcesz mu zlosliwie ograniczac. To mysle taka wojna z jego strony, ze ja jej pokaze, mam prawo. Jak by o dziecku myslal, to po tej nieudanej nocce na sile by go nie bral, sadami nie straszyl tylko poczekal te kilka miesiecy. Jestes za dobra i bokiem ci to wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×