Chce sprzedać dom w którym mieszkaja moi tescie bo dostałam go po mężu co teraz

Mój mąż miał wypadek w listopadzie zeszłego roku i umarł. Jakoś sie pozbierałam i chce się spowrotem wynieść do mojego miasta. Przed ślubem teście zapisali synowi dom i ziemie (abym ja nic nie dostala niby po slubie....). Maz zrobil testament gdzie na mnie wszystko zapisal. W tym domu mieszkaja tescie i biadola i krzyczą i zakrzykuja mnie kiedy im powiedzialam ze dom chce sprzedac. Nie ma tam zapisu o mieszkaniu dozywotnim. Co zrobic? To jest dom 2 pietra i dzialka prawie 5 hektarow.

Skonsultuj sie z prawnikiem, chyba nie mozna sprzedać domu z lokatorami a wymeldować ich też nie mozesz... ale ten temat to prowo, bo młody człowiek który nagle ginie w wypadku nie pisze testamentu.

Bylismy malzenstwem ponad 10 lat. Maz byl przed 40 jak umarł. Testament zrobilismy zarowno ja jak i on.

cóż to za działka 5ha maaaatko świętaaaaa, to nieźle kasy dużo weźmiesz....taki dom tez niełatwo sprzedac, no ciekawe jak wybrniesz, z jednej strony nie dziwie sie ze w takiej sytuacji chcesz sprzedac a z drugiej czy w tym domu mieszkali tesciowie od zawsze???

Suka z ciebie autorko.

Tak, mieszkali w nim od zawsze - prosiłam o pomoc a nie o wyzywanie mnie, dziękuje. Nie mieliśmy dzieci....nic mnie tu nie trzyma, rozklejam sie tu za bardzo, chodziłam na terapie. Uznałam że najlepiej bedzie jezeli wroce do swoich rodzicow

Tak naprawde,rady na forum to nie jest dobry pomysł,ja osobiscie ci radze,zebys razem z nimi poszla do prawnika,chyba nie wyrzucisz starych ludzi na bruk,sprzedac dom,ziemie,kupic im mieszkanie,czy jakis maly domek,oczywiscie,ze nie musisz,zastanow się jeszcze nad swoja sytuacja

Nikt ci nie kupi domu z lokatorami a ich nie wymeldujesz. Możesz założyć im sprawę żeby płacili wynajem ale jak nie zapłacą to im noc nie zrobią a ty jeszcze będziesz rachunki płacić jako właściciel. Także musisz czekać na ich śmierć albo ich otruc a wtedy pójdziesz do więzienia. Ale to prowokacja bo nie ma takich suk jak ty a jak sa to się nie przyznają. Wstyd przed rodzicami.

myślę, że prowo, nikt nie byłby tak podły

Nie jestem podła, nie umiem z nimi nawet porozmawiać bo oni nie chca. Dlaczego mam z nimi mieszkac....nic mnie z nimi nie laczy...Odeszlam w marcu z pracy aby wyjsc z depresji, nadal w niej tkwie ale tylko takie wyjscie widze jak powrtod do rodzinnego miasta.

Naucz siie najpierw poprawnie nazywac rodzicow męża,bo jak walniesz gdzies w pismie teście zamiast teściowie,to cię wysmieją.

Tak na pewno mąż za młodu już zrobił testament na ciebie. Że też takie idiotki sie lęgną na świecie że takie bzdury wymyślają na forach. Jesteś skończoną idiotką.

Mąż umarł pół roku temu a ta już sie "jakoś pozbierała". To Szybki (de) Bil z ciebie

Jakim trzeba być imbecylem intelektualnym bez szacunku do siebie i innych żeby kogoś cieszyło wymyślanie takich bredni i czytanie co ludzie odpiszą

Ja bym oddała dom teściom bo to oni sobie żyły wypruwali aby go wybudować, a nie ty. Wstyd by mi było jak cholera dysponować sobie cudzą krwawicą żyjących ludzi na użytek własny. Prowo jak stąd do Chin

Ja rozumiem autorke, to co ma sie litować nad nimi skoro wszytstko tam jej przypomina meza, ja bym również tak nie mogła, a ze dom jest jej to ma prawo z nim zrobic co zechce, ma trzymac dom bo rodzice tam mieszkają??? Autorko a rodzice męza w jakiej są sytuacji finansowej? ci planujesz zrobić? dowiadywalłas sie juz jak to wyglaa prawnie?

I jeszcze chce wywalic z domu rodziców swojego zmarłego męża. Co za zwyrodniala suka

jak oni tak bardzo chca zostac w tym domu to niech go od autorki odkupia albo ją spłacają w ratach, niestety ale prawo jest po stronie autorki

10:24 są tacy zwyrodniali ludzie, poczytaj sobie artykuły na portalu interwencja. Tez sprzedaja mieszkania z własnymi dziećmi nawet, dziadkami, rodzicami, z chorymi kalekami

Masz dwóch teściów - panów, którzy na dodatek razem mieszkają??? A co na to proboszcz i sąsiedzi?

ja pierdziele przestancie wyzywac autorke ....znalazły sie honorowe kafeterianki które mając dom i ziemie na własnosc zostawiłyby ją komus obcemu bo tak ''wypada''

Autorko, ale tak moralnie na to patrząc, dom jest Twoich teściów. Może i mąż Tobie zapisał, ale dostał to od nich. Jeśli już sprzedawać, to pół na pół. Ale jesteś zachłanna.

Myslalam ze bede mogla dogadac sie z nimi ale oni nie chce. Tesciowa od razy wpada w placz jak tylko zaczynam, tesc krzyczy i zatyka uszy (!!!) przerywaja mi w pol zdania mowia ze ich syn nigdy by na to nie pozwolil ze naruszam jego godnosc.

gość dziś Nie "bo tak wypada", ale to oni wybudowali dom, oni sobie wypruwali żyły. Jeśli już, to jakiś uczciwy podział, a nie prawowitych właścicieli wywalać na bruk. To prowo, rok temu czytałam to samo.

Bujdy na resorach tyle ci odpisze

W zasadzie to ich dom. Niby ty jestes spadkobierczynia ale bez przesady. Nie mozesz wyjechac i wrocic jak umra ? Wiem ze kasa i w ogole na pewno cie kordzi. Moze sprzedaj i kup im mieszkanie chocby kawalerke. Bedzie w miare sumiennie.

Siwy dym. Jaaakie bujdy jak prawda.

Ale trzeba byc zjeb/em aby rakie debilnecpriwo wymyslac.Prowo nie trzyma sie faktow dodatkoeo.Lecz sie autorko na glowe.

Nie wiadomo, czy to teściowie budowali dom ani tym bardziej, czy wypruwali sobie żyły... może tez dostali po kimś w spadku albo ich rodzice im wybudowali???

Autorko pożycz mi 50 zł na fajki. A tak wogóle to pokaż cycki