Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anka11239

Ciąża

Polecane posty

Gość Anka11239

Wiitam mam pytanie czy jest możliwa depresja w ciąży? To strasznie zabrzmi ale czuje sie strasznie nie szczęśliwa... Jak sobie z tym radzić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ciąża chciana czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Nie moge powiedzieć ze byla planowana bo nie byla ale jak sie dowiedziałam ucieszyłam się.. Zawszw mysllam ze jak bede w ciąży to bede szczęśliwa przyszla mama a jest zuplenie inaczej.. Ciagle sie kloce z ojcem dziecka ciagle cos jest nie tak i po prostu nie wytrzymuje psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest możliwa, jak i na każdym etapie naszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli masz juz przechlapane i dziecko tez bo bedzie zylo w stresie widzac tatusia raz na tydzien bo razem widac nie bedziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Jak mam sobie z nia poradzic?? Mieszkam w uk i wizyta u Psychologa odpada.. Placze po kątach, źle śpię.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ojciec dziecka mieszka z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aby nie wpaść w depresję musisz nie zatrzymywać Swoich myśli,podziel się nimi z kimś (musisz !!!! ) inaczej wpadniesz w zaułek przeciążenia informacji i to jest depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Tak mieszka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
I tu jest problem bo nie mam z kim pogadać.. Cala moja rodzina przyjaciele w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Jedyne co mnie jeszcze trzyma przy życiu to moje maleństwo w brzuszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego wizyta u psychologa odpada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracaj do polski i tyle, tam nie będziesz miała życia, zrób to dla dobra dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Bo tu gdzie mieszkam nie ma polskich psychologów.. Tylko anglicy a nie wytłumaczę po angielsku tak jakbym chciała. Wiadomo w swoim języku najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze tak, wracaj do rodziny i przyjaciół, najważniejsze jest teraz twoje dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno samej bez wsparcia wyjść z depresji, jedni maja do tego skłonność, inni nie. Byc może to tez wina twoich hormonów tzn. one potęgują ten stan, nie odpowiadają za niego, za to odpowiada sytuacja, natomiast możesz być na to wrażliwsza. Najlepiej by było gdybyś jednak z kimś porozmawiała. Może jednak ojciec dziecka ogarnie się, powiedz że masz przez niego stany depresyjne, i ze to bardzo negatywnie wpływa na ciążę, że jest ci źle i chcesz jego wsparcia, rozmawiaj z nim dużo, może pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość e
A pracujesz tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Myslalam tez o tym żeby wrócić ale w Polsce mogę nie znaleźć pracy i co zrobie? Bede musiala mieć pieniądze żeby utrzymać dziecko. Tutaj mi starczy pieniędzy zeby dbac o małą itd. Najgorsze jest to ze wcześniej nie mialam zle w Polsce a przyjechałam tutaj i moje życie zmieniło się o 100% i to na gorsze a mialo być lepiej.. Wciąż mnie to dręczy... Po cholere ja tu przyleciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Próbowałam z nim rozmawiać ale on nie bierze nic na poważnie co mowie twierdzi ze przesadzam albo potrafi mi powiedzieć ze jak chce wracac do Polski to proszę bardzo.. Oczywiście mówi tak kiedy sie klocimy ale nie rozumie jak mi jest ciężko tutaj i wogole.. Tak samo nie widzę u niego zainteresowania tym ze przyjdzie na świat niedługo nasze maleństwo.. Wszystko sama w nim wymuszam.. I nie czuje z jego strony takiego traktowania jak do kobiety w ciąży tylko jest tak jak było przed.. Wydaje mi sie ze nie dorósł do roli ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej wracaj do polski a na utrzymanie dziecka to chyba ojciec będzie dawał ci jakąś kasę, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Kiedyś mowilam mu przy kłótni ze będzie musiał wysyłać mi kase na dziecko jak wrócę do Polski to stwierdził ze owszem ale nie więcej niż 150f czyli nie zbyt duzo.. I jeszcze stwierdził ze nie jesteśmy po ślubie wiec nic by nie musiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak twierdzi ze nic by nie musiał to jest chamem do kwadratu, a kochasz go wogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na twoim miejscu nie zostałabym tam ani minuty dłużej, niech się wali na ryj cham jeden, jakoś sobie w Polsce ułożysz życie, rodzina ci pomoże, jakoś to będzie, tam to cie tylko depresja jeszcze większa czeka i nic więcej. Uciekaj póki dziecko w brzuszku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Chyba tak.. Nie wiem.. Myślałam ze inaczej bedzie mnie traktował jak bede w ciąży i bardzo sie teraz na nim zawiodłam i nie jest juz tak jak było wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to już tylko twoja decyzja - albo wybierzesz życie dla siebie i dziecka i wrócisz do polski albo tam zmarniejesz i dziecko razem z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Ale czy nie skrzywdze dziecka wyjeżdżając od ojca dziecka?? Czy to nje bedzie egoistyczne z mojej strony.. Teraz powinnam myśleć tylkk i wyłącznie o maleństwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gildii
Lepiej nie mieć żadnego ojca niż mieć takiego o jakim ty piszesz, ale decyzja należy do ciebie. Zapamiętaj tylko jedno, jeśli matce jest źle, dziecku tez będzie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Musze porozmawiać z rodziną czy przyjmą mnie z dzieckiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka11239
Bo nie mam w Polsce mieszkania nic.. Ale mam rodzinę która myślę napewno mi pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×