Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

córka ma 1,5 roku mało mówi i mało rozumie.....

Polecane posty

Gość gość

Nie mam wymagań by nie wiadomo co robiła i mówiła ale nie przebiega to u mojej córki poprawnie. Córka na roczek mówiła tata i mama (rzadziej wypowiadała),teraz ma ponad 19mcy i potrafi tata,mana,da(daj),pa i nic więcej,jest kilka dzwiękonaśladowczych ale to pies i odgłos auta ,kota też potrafi ale to powtarza po mnie.Nie pokazuje palcem części ciała np nosa ale gdy dam hej chusteczkę i powiem by wytarła nos robi to,gdy powiem puść oczko robi to ale go nie pokazuje.Wykonuje niektóre polecenia ale myli się,gdy powiem by poszła po pieluchę to idzie ale jak powiem udz po kubek to biegnie po pielychę.Obserwuję dzieci i widzę że nie rozumie tyle ile inne dzieci,dzisiaj widziałam chłopca który szedł z maskotką i ciągnął ją po chodniku,mama mu powiedziała że będzie miał misiu brudne nogi a on podniósł,spojrzał na nogi misia i już tak nie robił.Moja taka rozumny nie jest (ten chłopczyk o miesiąc starszy) Córa była już u psychologa i u pedagoga wg nich mało rozumie ale dużo umie,jest znowu zbyt samodzielna (sama ubrała kurtkę i czapkę i jeszcze chciała zapiąć zamek no ale wiadomo takie małe dziecko nie potrafi) Martwi mnie to bo jej starszy brat ma autyzm :-( chociaż w jej przypadku mogę go wykluczyć ale on ma duże problemy z wykonaniem poleceń,potrzebuje prostych poleceń :-( Spotkaliście się z takim czymś by dziecko mało rozumiało co się do niego mowi,córka często marudzi ,może to wynikać z nieumiejętnego przekazania informacji lub potrzeb..... Nie wiem,po cieszcie mnie jakoś jakimś pozytywnym przypadkiem :-) nie wiem skąd to :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko ma 18 mcy i wydaje mi się że dużo rozumie,nie mówi dużo ale gdy pytam czy pójdziemy na spacer syn biegnie po buciki,mówię np ze bałagan się zrobił przez zabawki a on przynosi pudło o chce byśmy pozbierali,po kąpieli mówię że kończymy kąpiel a on wstaje i wyciąga rączki by go wyjąć,przynosi mi dużo rzeczy o które proszę,znajduje niektóre zwierzątka na obrazkach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę Cię pocieszyć, że mój syn też niedługo kończy półtora roku i ma podobny zasób słów (więcej od Twojej mówi tylko baba, dziadzia, dźwig i nie ma), ale nie robi kotka ani pieska, tylko naśladuje dźwięk auta i szum wiatru. Co to poleceń, to chyba dzieci mogą się trochę mylić. Sama piszesz, że przynosi Ci pieluszkę. Może potrzebuje jeszcze trochę czasu. Przecież byłaś z nią u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to u nas sytuacja z kąpielą wygląda tak że to ja wyciągam do niej ręce i dopiero wstaje,potrzebuje wizualnych podpowiedzi :-( ćwiczymy półkule ale nie wiem na ile to pomoże.Mówię do dziecka dużo,zresztą zawsze to robiłam,mówię co robię ,co będziemy robić,co jakie jest ,że twarde,miękkie itp oglądamy książeczki ale nie czytam bo mi się nie chce ;-) brak energii po całym dniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokazujesz jej różne rzeczy na obrazkach i w życiu codziennym? To trochę żmudne, ale u nas się sprawdziło. Codziennie ten sam lub podobny zestaw przedmiotów do pokazywania i nazywania. To daje świetne efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćwkość mam nadzieje że nie masz dzieci ! nie widzę powiązania więc weź się z tym żałosny stwierdzeniem.Maz nie ma autyzmu a ze mną wszystko jest ok,widzę że chcesz być z tych co tu tylko obrażają,wiedz ze pokazujesz swoją głupotę taką postawą i to chyba ty masz jakieś problemy.Wiesz co może wywoływać taką przypadłość a co to rozum ? gościu 23:42 no byłam i specjalisty i ich też to niepokoi ,pokierowali mnie jeszcze do neurologopedy ale idziemy 1 grudnia bo tydzień temu pochorowała się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćwkość ty to lepiej nie rozmnażaj się bo dziecko bez mózgu urodzisz,ta mama chociaż martwi się o dziecko bo zapewne je kocha czego ty nigdy nie doznałaś i stąd ten jad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 23:48 kupiłam dużo książeczek gdzie są przedmioty dobowego użytku czyli "łazienka" a w tej książce jest umywalka,szczoteczka,mydlo,ręcznik itd jak jesteśmy w łazience mówię "umyjemy rączki,wytrzyma ręcznikiem" nazywam bo to robi się chyba automatycznie :-) próbujemy teraz zabaw z segregowaniem różnych elementów ale łatwych,czyli wyszukaniu w pudle z kasztanami kilku żołędzi,segregowanie kolorowych pałeczek byle ruszyć lewa półkulę,nie ogląda bajek,nie stymuluję zabawkami dźwiękowymi by ta prawa półkula nie dominowała.Brak pomysłów :-( są dzieci które mają tak samo ale potem to u nich rusza a jak u mojej nic nie ruszy :-( pedagog powiedziała też że córka jest za cicha gdy czymś się zajmuje,mało dźwięków wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*domowego użytku miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwoje wychowałem i wszystko jest ok z nimi. Co ja Ci poradze, że mam ochotę targać łacha na kafe? Pamiętasz kawał o kompociku, który zawsze był? Skoro sama mówisz wszystko córce i opowiadasz, to już nie musi o nic pytać. Pozwól Jej samej na ciekawość, a nie zaspokajać ją zanim powstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćwkość jak nie masz pojęcia to po co piszesz,pokazujesz swoj rozum a raczej brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz starsze dziecko z autyzmem, zaklam że wiesz o co w tym chodzi. Często rodzenstwo dzieci ze spectrum też maja jakieś niedomogi, ale kto z nas jest normalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogie mamy byłam u 2 specjalistów,córa ma do przecięcia wedzidełko,no i póki co jest podejrzenie afazji.Jest wiele przypadków gdzie jedno ma autyzm lub coś innego a drugie z rodzeństwa jest zupełnie zdrowe. mnie niestety pech nie odpuścił i będziemy zmagać się teraz z czymś innym.Dziękuję za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam właśnie w internecie na temat afazji, czy to nie jest tak, że to dotyczy osób, które już wcześniej umiały mowić? Czy lekarze mają jakieś podejrzenie odnośnie przyczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja nigdy nie uderzyła się w głowę, nie jest szczepiona więc rtęć i aluminium też tu nie odegrało głównej roli co do afazji jest kilka rodzajów, jedna to taka że mówiło i np po urazie głowy nie mówi, że nie rozumie (to nasz przypadek) Moja córka bardzo dobrze naśladuj****ardzo dużo potrafi zrobić, wie do czego służy mnóstwo rzeczy, bawi się wzorowo, używa wyobraźni, jest bardzo samodzielna jak na swój wiek bo potrafi się ubrać, odnosi talerzyk i kubek po posiłku itd itd ale jest problem z wytłumaczeniem jej czegoś słowami bez podpowiedzi wizualnej .Logopeda poleciła ćwiczyć metoda cieszyńskiej i córka już nauczyła się czytać samogłoski i wymawiać je.Ale ten problem w rozumieniu utrudnienia funkcjonowanie.Jesteśmy umówieni na bardzo dokładną obserwację w centrum wspomagania rozwoju u nas w okolicy, zobaczymy co tam mi powiedzą. Jedyne co córa miała to przerost cendidy i wg wynazu i posiewu na antybiogramie nie było leku który by zwalczył.Bardzo intensywnie walczyliśmy nad podniesieniem odporności w naturalny sposób i się udało ale po 4 miesiącach, nie wiem czy miało to wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki za Was, na pewno osiągniecie świetne efekty. Z tego co piszesz, córka jest bardzo mądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ostatnio czytałam o tej nieszczęsnej candidzie, a to co powoduje w naszych organizmach zszokowało mnie czytałam też że bardzo dużo dzieci z autyzmem mają przerost grzyba ,wg mojego rozumowania cendida zaburza często rozwój naszych dzieci ! może Twoja córka ma nadal toksyny grzyba w organizmie, w mózgu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 23:39 dziękuję :-) gościu 23:41 też już o tym myślałam ale nie wiem jak to sprawdzić, w ciemno bym musiała odtruwac.....już nawet córkę odrobaczyłam dwa razy ale robili nie było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×