Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosczdrowygosc

Czemu karmicie dzieci gównem z marketu

Polecane posty

Gość gosczdrowygosc

Gardze matkami,które dają dzieciom goowna z marketu typu owocowe jogurty,słodycze czy napompowany syfem chleb.Kurwa czy wy nie rozumiecie,że trujecie te dzieci i fundujecie im nowotwór.Tak ciężko zrobić samemu te ciastka czy kupić ekologiczne warzyw?! Czy tak ciężko wypieprzyć z diety niezdrowe mięso i wprowadzić do diety warzywa?! Gardze wami trucicielki tych biednych dzieci :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warzywa za to mają pyszne pestycydy ! wszystko jest skażone ! nawet powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoprawnie polityczna
ale zaraz Cie tu zjadą... :) nie przekonasz tych ludzi- oni nawet nie czytają składu, już nie mówiąc o zrozumieniu tego, co jest tam napisane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Phi, ja tam sama łowię łososie w Atlantyku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
S********j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wole g****o z marketu niż te zza rogu blokowiska. Przynajmniej jak zapłacę to rachunek dostane i jak będzie nie świeże to oddam spowrotem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dasz mi pieniadze to bede tak żywić dziecko :) jak na razie ledwo mi straczy do końca miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoprawnie polityczna
o właśnie! to są wasze idiotyczne argumenty! bo wszystko jest skazone i chemii nie unikniemy w żarciu jak się chce, to się uniknie ale wy woliscie rozpłaszczyć d**e przed tv, a dziecku dac gotowy posiłek, bo samemu to już za ciężko cos zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy nie widzicie niczego pośrodku. Ja nie znam nikogo kto kupuje w eko- sklepach. Co nie znaczy, że zaraz je co najgorsze. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoprawnie polityczna
Jednak z zatrutej żywności jest jeden plus Tę paszę kupują głownie ludzie mało inteligentni i leniwi- dzieci hodowane na tej paszy będą schorowane i w większości bezpłodne. W ten oto sposob w naturze znow zapanuje rownowaga i zostaną same zdrowe i inteligentne osobniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 53 mówisz o sobie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoprawnie polityczna
ja też nie kupuje w eko sklepie bo u mnie takiego nie ma ale np. rano ide na rynek i u jakichś emerytow, rolnikow kupuje warzywa (z wyglądu są dużo brzydsze, zdarzają se robaczywe itp.) w ten sposob mam ekologiczne warzywa + wspieram finansowo emerytke a nie zachodni market u takiej babci można tez kupic jakąś kaczkę czy kure- będzie dużo drozsza, jakies 3 x droższa ale wolę zjeść jedną normalną kure niż 3 marketowe, hodowane na hormonach i antybiotych, które rosna jakieś 5 razy szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna eko idiotka. Taki debil widzi tylko gowna z marketu albo eko marchewki od zaprzyjaznionego rolnika , nic pomiedzy nie ma oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty autorko z choinki się k***a urwałaś . A gdzie te jogurty kupujesz ?! A mięsa nie jadasz ?! Wegetarianką jesteś ?! Pewnie też chleb pieczesz , masło robisz ze swojego mleka i masz 5 hektarów ziemi bo wszystko ekologicznie uprawiane ? Napisz autorko może się czegoś nauczymy . W doopie byłaś i gówn/o widziałaś a o pracy na 8 h nie masz pojęcia . Najpierw się pochwal jak jesz i jaki tryb życia prowadzisz zanim zaczniesz ludzi atakować bo dla nas jesteś sfrustrowaną zrzędliwa babą co łazi po supermarketach i zagląda ludziom do koszyków . :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ten sposob mam ekologiczne warzywa + wspieram finansowo emerytke a nie zachodni market x chyba nie widzialas co ludzie wyprawiają na działkach i na polach, tony nawozu :D a ekologiczne certyfikaty tez mozna sobie o doooope potłuc, dasz w łape i masz certyfikat, tak samo jak te ''znaki jakości'' , loga TERAZ POLSKA i inne bzdury, za taki certyfikat producent, rolnik musi placic. Chcesz miec ekologiczne żarcie ? musisz sama uprawiac na działce, miec kilka k*****ogródku, jakąś świnie czy zające ktore sama bedziesz karmila :D teraz to nawet dzik z lasu może byc skazony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak jej na dzialeczke deszcz napada a wiadome dzisiaj deszcze tez nie sa za czyste a wszystko w glebe idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosczdrowygosc
Wiem,że teraz wszystko jest skażone,ale chyba warto czytać etykiety,żeby nie truć siebie i swojej rodziny i np.zamiast syfiastych paluszków rybnych lepiej kupić dobrej jakości łososia i zrobić na parze.Zamiast smażenia i pieczenia w tłuszczu lepiej ugotować mięso i podać kilka surówek z różnych warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko odpowiedz mi na pytanie jaki try b życia prowadzisz i skąd masz żarcie . Pewnie tu taka mocna w gębie a sama łazisz po biedronkach , kauflandach itp , bo skąd byś wiedziała , że ludzie dla dzieci takie rzeczy kupują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie ze te babuleńki czy rolnicy czym karmią te kury czy wiejskie świnki z których robią wędliny "domowej roboty" same pasze idą w *****myślicie ze maja pszenicę swoja dla np kur?? Kupią pasze nakarmią i sprzedają wiem bo znajoma babci niby tak chowa jeszcze świnki i kurki. Nakupi worki z paszami zwierzęta szybciej rosną. Pamiętam jak moja babcia jeszcze miała swoje zwierzęta zeby taka np swinka urosla do uboju nieraz 9 miesięcy na gotowanych ziemniakach makach i innych domowych resztkach rosla czasem nawet dluzej .u tej sąsiadki niedaleko mojej babci niema 4 miesiące i swinka ma ponad 150 cm idzie do uboju. Tak samo eko marchewki czy co tam chcecie laduja nawozów co niemiara . Jesli chca zeby cos urosło niestety podsypuja nawet jeśli wam sie wydaje ze brzydsza to jest eko nieprawda w marketach jest dopuszczona tylko marchew o określonych rozmiarach sa one w halach przebierane.za male warzywa lub brzydkie idą gdzie indziej na pasze lub do innych rolników jako tańsza alternatywa dla zwierząt . A tu taka babcia sprzedaje każdą jaka tylko urośnie bo każdy grosz sie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawlieeet
U mnie w domu mama zawsze robila sama wszelkie potrawy. Zal mi ludzi ktorzy zywia sie na codzien pizza z zamrazalki zamiast samemu zrobic ze swiezych zdrowych produktow albo takich co wchlaniaja w siebie zupki chinskie zamiasti zrobic po domowemu zwierza zupe warzywna. Tak samo z platkami sniadaniowymi ktorych nie znosze....Zamiast paskudztwa z tysiecem kalori lepiej zrobic owsianke i do tego plastry banana czy jabluszka mm owsianke moge jesc codziennie :) Kocham wszelakie jogurty naturalne i mleko, brzydze sie maca i kf( w tym drugim nigdy nie bylam, a w pierwyszm kilka razy w zyciu) a poniewaz wychowano mnie na swiezym jedzeniu po frytkach z maca wymiotuja i mam biegunke, nie lepiej zrobic w domu ze zwyklych ziemniakow i do tego bulka ze surowka,ogorkie,pomidorem, swiezym miesiem jako zdrowa domowa wersja hamburgera i dostarczyc sobie w ten sposob troche bialka,witamin i zdrowego tluszczu? Raz na jakis czas,spoko, moze sie zdarzyc zapiekanka z zamrazalki, ale nie codziennie! :( Ja sama jestem za gotowaniem jedzenia zamiast kupowaniem gotowcow,oczywiscie tez nie kazdego stac, to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również dbam o zdrowie swoje i swojej rodziny i bardzo rzadko kupuje ten syf zwany jedzeniem w sklepach.Piekę bułki,soki wyciskam ze świeżych owoców,na obiady jemy kilka rodzajów warzyw,2x w tyg.jakieś delikatne mięso i raz w tyg.rybe pieczoną w folii,przetwory robię sama,makarony,kluski itp.również.Jeśli słodycze to tylko domowe ciasta czy batoniki raz na jakiś czas.Sorry,ale jeśli ktoś lubi żreć chemiczne żarcie to zawsze znajdzie wymówke typu praca,brak czasu itp.A jedynym prawdziwym powodem dla którego matki karmią dzieci marketowym żarciem jest ich własna GRUBA DOOPA i LENISTWO :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawlieeet
Ps: Gdy my mielismy kury i kroliki to karmilismy je roslinkami. Jak bylam jeszcze malutka to chodzilam z dziadkiem na lake zrywac mlecze specjalne dla naszych zwierzat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka nie pisze o domowym gotowaniu tylko o kupowaniu warzyw lub mięs w marketach jej przeszkadza nawet ze ktos kupi tam ale w domu ugotuje posiłek . Tu nie chodzi o gotowce ale nawet o kupione warzywa ale ze w markecie to wedlug niej jest blee . Masakra z takim myśleniem dla niej nie ma nic pośrodku ze ktos to kupi ale sam w domu gotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynka napisała prowokacje a wy jak gęsi łykacie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
market, czyli co? masz na mysli supermarket? Bo market to sklep po prostu. Wiadomo, ze wszystkiego nie wyprodukujesz, wiec musisz kupowac. Obojetnie gdzie kupujesz, trzeba czytac sklady i miec troche rozeznania w żywności. Wiadomo,ze chemii sie nie uniknie, ale mozna znacznie ograniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosczdrowygosc
Gość z 20.14 ,wiem czym ludzie karmią dzieci,bo wyobraź sobie,że mam wiele znajomych,koleżanek i widzę co się dzieje.Matki nawet nie kryją się z tym,że wolą nakarmić dzieci goownem,żeby nie musieć gotować czy ze zwykłego lenistwa.:D. I wyobraź też sibie,że nie chodzę po żadnych marketach,a to co muszę kupuję w osiedlowym sklepiku.Mięso mam ze sprawdzonego źródła zresztą mało go kupuje,bo jadam z max 3 razy w tygodniu,czsem w ogóle,warzywa staram się kupować na bazarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosna jesteś :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko twoje znajome i koleżanki to nie wszystkie matki. Twoje środowisko w który sie obracasz i żyjesz to nie wszystko i nie każdy postępuje tak jak twoi znajomi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leniwe babska wpychaja w te biedne dzieci gazowane napoje czy obrzydliwie slodkie napoje od malenkosci a potem zdziwienie skad u dzieci bole zoladka czy wymioty:O.W koncu kazdy organizm sie zbutnuje od takiej ilosci chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosczdrowygosc
Tak przeszkadza mi,że matki trują dzieci od małego chemią zamiast uczyć zdrowych nawyków żywieniowych i zapewnić zbilansowaną dietę.Żal mi tych maluchów,bo to one w przyszłości będą się borykać z nowotworami czy chorobami przewodu pokarmowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×