Czy da się jakoś ominąć okres wypowiedzenia ?

Mam problem. Jestem właśnie na urlopie wychowawczym który mi się kończy za 2 miesiące. Tam gdzie jestem zatrudniona (jeszcze) to mam umowę na czas nieokreślony, ale chcę zrezygnować całkowicie z tej pracy, jednak bez odrabiania okresu wypowiedzenia. Czy to jest w ogóle możliwe ? Niby ten okres wypowiedzenia został stworzony jako ochrona dla obu stron ale mój pracodawca tak naprawdę nie potrzebuje szukać nikogo na moje miejsce. Moje stanowisko pracy istnieje już tylko w papierach, w praktyce nikt tam mnie nie potrzebuje. Jak byłam w ciązy to zrezygnowałam z tej roboty bez żalu ponieważ już wtedy ledwie tam nerwowo funkcjonowałam, musiałam sie wspomagać lekami uspokajającymi, a teraz po powrocie z wychowawczego to nie byłoby tam dla mnie już w ogóle nic do roboty, poniewierałabym się jak bezdomny kot, piąte koło u wozu, już jak byłam w ciąży to się nim czułam, a teraz to już w ogóle byłby dramat, nawet gdyby ktoś na siłę znalazł mi tam jakieś zajęcie to wiem że podśmiewano by sie tam ze mnie, a niektóre jednostki wiem że gotowe są wprost mnie obrażać. I to paradoksalnie nie byłaby to szefowa, bo ta w między czasie sama rzuciła te robote w diabły tylko inni ludzie którzy tam pozostali. Ja nie chcę tam wracać żeby odrabiać ten okres wypowiedzenia. Czy da się to jakoś ominąć ?