Czy ktoras z pan zaszla 2 dni po owulacji?

Tzn. Po domniemanej owulacji? Stosunek byl 2 dni po dacie rzekomej owulacji a potem wyszla ciaza?

Domniemanej na jakiej podstawie?

Wyliczonej chyba :) chyba sie liczy mniej wiecej kiedy ona wypada.

No to wiesz, liczenie to jest jak rosyjska ruletka -a może trafisz. Taka owulacja jest określona tylko plus-minus więc jak najbardziej jest możliwe zajście w ciążę po tym orientacyjnym terminie.

Jestem w tej samej sytuacji. Patrząc na śluz i ból jajnika owulacja mogła być 14 dnia cyklu a seks był 16. Wtedy miałam jeszcze śluz płodny. U mnie jeszcze tydzień niepewności.

Ja mam cykle 27 dniowe. Okres mialam 21.04 TEORETYCZNIE powinnam miec owulacje 4.05, zawsze w takich wyliczonych dniach mialam objawy na owulacje, brzuch mnie pobolewal itp. W tym miesiacu nic, moze cos sie przesunelo? Bo z 3.05 na 04.05 bylam 26 godz na nogach. Przytulilismy sie 06.05 wieczorem. Noi nie wiem czy mam sie co nastawiac czy nikle szanse :)

ja tak miałam, mam córeczkę która teraz słodko śpi

A jakie mialas cykle?

Ja zaszłam w ciążę dwa tygodnie po wzorcowym śluzie płodnym.

Kurde no to ja juz nie wiem :/ to w sumie tylko dwa dni po "owulacji" moglo sie cos przesunac ze wzgledu na ta dobe na nogach. Ale nie wiem...do okresu mnie zywcem wpieprzy ciekawosc :)

No przesunąć się mogło, ale i tak pozostaje ci czekanie.

Jak sa jeszcze jakies panie ktore mialy taki suprise to prosze sie wpisywac :)

cykle 29-30 dni

I bylas przekonana ze juz pi? Czy byl sluz plodny?

ja podejrzewam, że zaszłam w ciążę właśnie po owulacji, mam cykle raczej krótkie góra 28 dni, a wyjechałam z mężem od 17 dnia cyklu na cały tydzień i codziennie się kochaliśmy i wróciłam w ciąży :-P

A przed wyjazdem nie bylo nic?

Podnosze

Jestem w tej samej sytuacji. Pozostaje mi czekac do okresu...

Ktoras z pan jeszcze tak miala?

Przeciez to bzdura jakas....jak mozna zajsc 2dni po owulacji?

Uwolniona jajeczko zyje 12-24h,a dwa dni po to 48h gdzie Tu logika

Ja p*****le....skonczylyscie chociaz podstawowke? Umiecie czytac ze zrozumieniem? Przeciez kobieta to nie robot, moze jej sie czasem cos poprzesuwac. Stad moje pytanie: czy sa tu panie ktore zaszly w skutek takiego przesuniecia- no jasniej sie juz nie da.

owulacja nie musi występowac książkowo, nam się wydaje, że jak cykle 28 dni to owulacja musi być koło 14 dnia, a zycie to weryfikuje i się wszystko przesuwa i dlatego tyle nieplanowanych ciąż

Zacznijmy od tego, że owulacja wcale nie musi występować 14 dni przed miesiączką. U danej kobiety ta faza ma stałą długość (no chyba, ze się przesunie ), ale może wynosić równie dobrze 12 czy 16 dni.