Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna619

czy luteia pomaga zajsc w ciaze?

Polecane posty

Gość smutna619

hej kobietki. staramy się z mężem o dzidzie lecz słabo nam to wychodzi...zaczynam już zchizowac. dostałam od lekarza luteinę na wywołanie okresu. jestem teraz w 12 dniu cyklu , chce jeszcze podkreślić ze na usg dopochwowe wyszło mi ze mam liczne pęcherzyki w jajnikach. czy to znaczy z nie wystąpi wcale owulacja? kiedy najlepiej się starać brzy braniu luteiny. któraś tak miała? pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
Luteina nie ma nic wspólnego z zachodzeniem w ciążę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
Miałaś robione usg dopochwowe w jakim celu? Czy to był monitoring cyklu? A jeśli był, to dlaczego nie zapytałaś co oznacza taka ilość pęcherzyków? Najpierw poczekaj aż unormuje Ci się cykl, przeciez nie dostalaś jeszcze okresu, tylko luteinę ja jej wywołanie, a nie na zajście w ciążę. Jak będziesz już w ciąży i lekarz przepiszę Ci luteinę, to będzie ona służyła podtrzymaniu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna619
od ponad roku staramy sie z mężem. ja mam bardzo nieregularne cykle nawet do 45 dni i czy przy wywołaniu miesiączki luteina możne wystąpić owulacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna619
uhauha miałam robione usg w celu sprawdzenia czy jest jajeczko. są liczne pęcherzyki ale gin zasugerować ze może nie być tego dominującego czyli ten cykl możne być bezowulacyjny. i chodzi mi o to czy ta lutena moze zablokowac owulacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
Owulacja może wystąpić, a równie dobrze może nie wystąpić. Nie ma zasady. A co sprawdzał Ci ginekolog poprzez usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna619
czy komuś luteina wyregulowała cykl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
już przeczytałam po co. Niekoniecznie zablokuje, wcale nie musi. Poza tym nie martw się, jeśli masz monitoring cyklu, to na bank za którymś razem się uda. A od kiedy masz ten monitoring?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od którego dnia cyklu masz brać luteinę? Luteinę się bierze krótko po owulacji albo w trakcie jeszcze, wzięta za wcześnie może mieć negatywny wpływ na owulację. podobno może nawet ją zatrzymać, ale nie wiem czy to prawda. Ja brałam luteinę od 16dc przy cyklach 29dniowych, koleżanka od 15dc przy 28dniowych cyklach. Przy prawidłowym braniu luteiny owulacja występuje normalnie. Tylko trzeba iść na monitoring cyklu, żeby ustalić kiedy zacząć ją brać. U Ciebie te liczne pęcherzyki i długie cykle kojarzą mi się z zespołem policystycznych jajników, chociaz nie chciałabym stawiac diagnozy przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna619
uhauha jak co nie bardzo rozumiem? gin planował monitoring ale tak jak wcześniej pisałam stwierdził ze ten cykl możne ale nie musi być bezowulacyjny i dal mi na wywołanie okresu luteinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luteina służy między innymi właśnie do wyregulowania cykli. Ja ją brałam ze względu na plamienia przed miesiączką z powodu niskiego poziomu progesteronu, ale miesiączki miałam regularne i co miesiąc miałam owulację. Luteina w pierwszym cyklu brania pięknie na mnie podziałała, bo od razu wystąpiła normalna miesiączka bez plamień, trwała krócej i nie była bolesna. W drugim cyklu z luteiną zaszłam w ciążę. Teraz jestem w 7tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna619
no ja właśnie nie wiem po co ta luteina. skoro sugerował ze u mnie moga być cykle bezowulacyjne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna619
czyli jesli teraz luteina wywolam okres jest ogromna sansa e nastepny cykl moze bys z owulacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
Pytałam o to od kiedy masz monitoring, z tekstu już zrozumiałam ze dopiero od tego cyklu. No to czym tu się przejmować. W tym cyklu się nie udało, ale w kolejnym czy jeszcze kolejnym będzie przecież szansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ulotce Luteiny jest napisane również, że stosuje się ją przy cyklach bezowulacyjnych, więc tak do końca to nie wiem jak to jest. Najlepiej się pytać o wszystko lekarza w czasie wizyty, bo potem można się zakręcić. Wiem na pewno, że ułatwia zagnieżdżenie się zarodka poprzez przygotowanie endometrium do tego a potem podtrzymuje ciążę. No ale żeby była ciąża musi być owulacja a czy sama luteina wystarczy tego nie jestem pewna. Wiem, że dojrzewanie pęcherzyków i ich pękanie wspomaga Pregnyl a jak już pęcherzyk pęknie to wtedy się wkracza z luteiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna619
szok ja juz jestem takm zakrecona od tegowszystkiego ze szok!kazdy lekarz mowi co innego. a czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyhmyyy
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli staracie się już rok, Ty masz długie cykle, nie wiadomo czy jest w ogóle owulacja to wg mnie czas na podstawowe badania hormonalne, bo te długaśne cykle są czymś spowodowane i to nie jest na pewno prawidłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna619
no właśnie z tym ze do te pory mówiono mi ze jest rok czasu jeśli po roku nie zajdę ciąże to dopiero jakiekolwiek badania. minął rok a lekarze zaczynają od jakiś najmniejszych małych istotnych rzeczy i metod leczenia. a czas leci teraz jak pomyśle ze muszę przejść przez komplet badan które będą trwały w nieskończoność to szlak mnie trafia!! zresztą te co się starają wiedza jak się moge czuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna, głowa do góry. Wiele zaburzeń hormonalnych jest do wyleczenia odpowiednią kuracją, tylko trzeba isc się zbadać a na te badania powinien Cię skierować dobry lekarz. Może zmień gina, bo ten Twój to chyba jakiś olewacz. A luteinę to najłatwiej wypisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej zaczełam brac luteine i strasznie zle sie czuje nie moge sie na niczym skupic jestem jakas zamotana i zaczoł bolec mnie brzuch czy moze byc cos nie tak !!! lekaz mi przypisal poniewaz staram sie o dziecko i nic z tego nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Luteina pomaga zajść w ciążę, ponieważ ją podtrzymuje. Dlatego lekarze ja przypisują. Jeśli istnieje ryzyko poronienia też dostajesz luteine później ewentualnie coś mocniejszego. Ogólnie luteina ma sprzeczne zastosowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:04 Debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadziejka1122
Wątek stary, ale pomyślałam, że może komuś przyda się moja opinia :) Mi luteina pomogła, dostałam ją po 9 miesiącach nieudanych starań o dziecko na niedomagę lutealną (zbyt niski poziom progesteronu w drugiej fazie cyklu), stosowałam ją 3 miesiące od 16 do 25 dnia cyklu i w pierwszym cyklu po odstawieniu udało się zajść :) obecnie leci nam 13 tydzień i nadal ją biorę na podtrzymanie ciąży :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musia. Jak masz luteine chetnie wezme.konczy mi sie a mojej gin nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Szanowna " Nadziejka1122" proszę napisz mi w którym dniu zaczęłaś ponownie brać luteinę. Rozumie, że brałaś od 16 do 25 dc, potem odstawiłaś i brałaś ponownie na podtrzymanie ciaży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam za mało progesteronu, i to właśnie luteina nam pomogła :) Dodatkowo celowaliśmy w owulację, wyznaczałam ją sobie przy pomocy testera owu na ślinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenny28
Ja przed zajściem w ciążę brałam tylko kwas foliowy. To chyba najważniejsze o czym powinny pamiętać kobiety, w końcu jego regularne stosowanie zmniejsza ryzyko wystąpienia wady cewy nerwowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×