Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tu kobiety które już w trzecią dobe po stosunku wiedziały że są w ciąży ?

Polecane posty

Gość gość

Nie chodzi mi o żadne przeczucia tylko o ekstremalnie wczesne sygnały wysyłane przez organizm. Piszę o tym bo jak ja sie starałam o pierwsze dziecko to właśnie mi już w trzecią dobe po stosunku zrobiły się obrzmiałe bolące piersi podczas gdy okres miał wystąpić dopiero za 2 tygodnie. W 4 dzień podczas wygłupów na łóżku z mężem nagle poczułam ostry, przeszywający ból w lewym jajniku co było tak dziwne dla mnie i nigdy mi się nie zdarzyło. Chyba w 10 dzień po stosunku szłam ulicą chodnikiem kiedy nagle poczułam coś dziwnego, taką falę narastającego ale nie jakiegoś specjalnie przykrego bólu który sprawił że zwolniłam kroku, aż w końcu przystanełam. Po chwili ta fala bólu ucichła ale ja już szłam tak powoluteńku po tym chodniku żeby to nie powróciło. To wszystko sprawiło że wiedziałam że dzieje się coś nietypowego ze mną. Jednak to te obrzmiałe piersi na 3 dzień po staraniach były tym pierwszym symptomem dla mnie. Teraz po kilku latach się staram znów o dziecko. Dziś jest sobota, ja się starałam w środę i szukam tych symptomów u siebie tak jak kilka lat temu i w ogóle nie mam obrzmiałych piersi tylko takie zwykłe, "puste" w dotyku jak to w środku cyklu. Z czego mniemam że starania nie powiodły się. Zastanawiam się czy mam prawo do takich wczesnych wniosków. Ciekawią mnie kobiety które mają więcej niż jedno dziecko czy miały za kazdym razem te same objawy ciąży. Czy też miałyście objawy wczesne czy kompletnie nic, tzn. brak obrzmiałych piersi, brak jakiegokolwiek bólu podbrzusza itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak jak Ty, wiedziałam bardzo wcześnie. Na drugi lub trzeci dzień czułam juz ciągnięcie w jajowodzie a potem kilka dni później w macicy jsk zarodek się zagniezdzal. Piersi mi bardzo wcześnie obrzmialy. Generalnie ja id razu byłam na 99% pewna. To było nasze pierwsze podejście i od razu się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamiętam kiedy dokładnie, zarodek się zagniezdza, może nie było to aż kilka dni od stosunku ale na pewno to czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarodek zagniezdza sie po tygodniu. Wczesniej organizm nie otrzymuje zadnych sygnalow. Wiec dlaczego mialy bolaly Cie piersi? Tak konkretnie uzasadnij jak dzielaca sie komorka podróżująca do macicy, niepolaczana z Twoim organizmem dala sygnal piersiom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście nawiedzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W poprzednim cyklu miałam tez taki ból jajnika zaraz po zapłodnieniu aż do następnego okresu i niestety test negatywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiedziałam nawet przed stosunkiem haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już tydzień po miałam objawy. Dostałam ni stąd ni zowąd grzybicy pochwy co akurat często jest jednym z pierwszych odczuwalnych symptomów ciąży. Nigdy wcześniej nie miałam tego typu problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
N ie, ja tylko po tygodniu poczułam ból jajników i myślałam, że to owulacja, a lekarz wyliczył, że był to prawdopodobny czas zagniezdzenia się zarodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja gdy tylko facet wyciągnął mi z c**y kotasa to już wiedziałam o mojej ciąży bo dostałam sraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugie dziecko robilismy tak, ze w okresie 11-18 dzien cyklu robilismy to co dwa dni. No i nie wiem ktory z tych stosunkow doprowadzil do zaplodnienia, mozliwe ze z tych najwczesniejszych, w kazdym razie w tym magicznym 14-15 dniu cyklu poczulam sie strasznie. Jakby we mnie pasozyt sie zagniezdzil, objawy te co u ciebie autorko, plus podwyzszona sporo temperatura, kompletny brak sil. Temperatura utrzymywala mi sie na poziomie 37,3-37,6 przez cztery tygodnie, a ja czulam jak zycie ze mnie uchodzi, jak flak ktory ciagle spalby. Przy pierwszym dziecku tez czulam oslabienie ale nie az takie. Takze tak, mozna czuc, ale pewnie czuja to te kobiety ktore potwornie przechodza cala ciaze. Ja w obu spalam po 16 godzin, zasypialam w pracy niekontrolowanie nad biurkiem, w kiblu, w kuchni. Slanialam sie na nogach, mialam czeste omdlenia, ciagle mnie mdlilo, zygalam mocno, wszedzie i caly dzien a nawet w nocy, jadac do pracy wysiadalam po dwa razy po drodze z autobusu, bo slabo, bo zyganie. Ciagle bylo mi slabo, mialam bardzo silne bole w podbrzuszu, nie raz wtacalam zgieta w pol po ulicy z pracy. Wszystko mi smierdzialo, nawet sol, i kazde jedzenie. Szpinaku nie cierpialam choc bez ciazy uwielbiam. Okresy ciaz wspominam bardzo zle, bo na koniec doszly jeszcze bole w spojeniu lonowym ze chodzilam jak kaczka jakby mi ktos porzadnie nakopal w krocze, no i puchniecie, nogi mi skakaly cale noce. No masakra, a zyganie bylo do konca. Takze tak, czulam ciaze od poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawiedzone kobity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:09 Hej tu autorka. Powiem wam że ci co piszą że moje myślenie to głupota to mnie cieszą bo dają mi nadzieję że z tą ciążą to jeszcze nic straconego, ale mam ochotę polemizować z tym że jestem niby nawiedzona, ponieważ jak niby mam wyjaśnić to że przy pierwszej ciąży miałam objaw taki jak obrzmienie piersi już trzy dni po staraniach ? Przecież z biologicznego punktu widzenia również to nie ma uzasadnienia. Po co by miało być to obrzmienie skoro do okresu miałam ze 2 tygodnie dopiero. Z punktu widzenia kobiet które objawy ciąży miały dopiero wiele tygodni od zapłodnienia to co piszę może brzmieć jak urojenia nawiedzonej staraczki, ale jak sie czyta artykuliki o wczesnych objawach ciąży to są wzmianki o kobietach które mają objawy już w kilka dni po stosunku. Przecież nie wszyscy mają takie same organizmy. Możecie tłumaczyć że sobie wmówiłam te objawy, że siła sugestii itp. ale sorry ja chyba lepiej wiem czy czuję w sobie gdzieś ból czy nie, z jakiej racji ktoś inny miałby to wiedzieć lepiej, a poza tym gdyby tak było za pierwszą ciążą że sobie wmawiam to wmawiałabym sobie to i dzisiaj, a tymczasem tak nie jest. Obecnie nie czuję kompletnie nic, żadnego obrzmienia w piersiach nic. I sie troche zmartwiłam, bo to by mi sugerowało że nic tam w środku nie zaskoczyło. Dodam pierwsza ciąża zaskoczyła za pierwszym podejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu są baby jeszcze lepsze, bo zaraz po seksie za pół godziny wiedziały, że to ciąża, mamy tak mądre baby, że hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zarodek zagniezdza sie po tygodniu. Wczesniej organizm nie otrzymuje zadnych sygnalow. Wiec dlaczego mialy bolaly Cie piersi? Tak konkretnie uzasadnij jak dzielaca sie komorka podróżująca do macicy, niepolaczana z Twoim organizmem dala sygnal piersiom? " Uzasadni, uzasadnij. A jak z medycznego punktu widzenia np. uzasadnić że kobieta ma miesiączke przez wiele miesięcy w ciąży. Żaden lekarz nie przyzna że to ma z medycznego punktu widzenia sens, a jednak jak były programy "Poród z zaskoczenia" to chyba z połowa jeśli nie większość ciąży dlatego właśnie była z zaskoczenia bo kobiety myliło że co miesiąc był okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym jak kobieta ma to uzasadnić, pisze o swoich odczuciach przeciez, nie jest naukowcem , żeby uzasadniach swoje indywidualne odczucia. to tak jakbyś powiedziała, że boli Cię głowa, a uslyszalabys ze masz to uzasadnić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A jak z medycznego punktu widzenia np. uzasadnić że kobieta ma miesiączke przez wiele miesięcy w ciąży. " Ty tak na serio? KOBIETA NIE MA MIESIACZKI WCIAZY. Jak Cie plamienia w ciazy interesuja to sobie o tym poczytaj, a nie pisz BZDURY. To ja czuje, ze jestes idiotka - po prostu to wiem i nie musze nic udowadniac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że może pobolewać brzuch przy uwalnianiu zarodka, zagnieżdżaniu (chociaż to równie dobrze mogła być przesunięta owulacja)- ale obrzmienie piersi 3 dni po stosunku? Ok, napiszę tak- oczywiście że jest możliwe, natomiast niemożliwe jest żeby było spowodowane ciążą. Obrzęknięte, tkliwe piersi, senność, nudności, wrażliwość na zapachy i inne typowo ciążowe objawy są spowodowane hormonem który uwalnia się dopiero po zagnieżdżeniu. Nie ma fizycznej możliwości żeby odczuwać takie objawy ciąży w momencie kiedy zarodek jeszcze się nie zagnieździł, a czasami 3 dni po stosunku dopiero dochodzi do zapłodnienia... To elementarne zasady dyskusji- nie twierdzi się że B wynika z A, tylko dlatego że A wydarzyło się przed B. Równie dobrze można powiedzieć że ja jeździłam autobusem, a potem zaszłam w ciążę z córeczką, a przed ciążą z synkiem jeździłam samochodem, więc podróżowanie komunikacją miejską powoduje że się nosi córeczkę... Ale kobieta która twierdzi że jakakolwiek ciężarna miała miesiączkę, jest ogólnie mało poważna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plamienia ? Z comiesięczną regularnością ? Plamienia to raczej nieregularne zjawisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 100% racji. Wspolwystepowanie o niczym nie swiadczy, ale nie kazdy widać to rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Plamienia ? Z comiesięczną regularnością ? Plamienia to raczej nieregularne zjawisko" Znam jedna osobe z plamieniami w trakcie ciazy i pozno sie zorientowala ze zaszla (miesiaczka to złuszczanie blony macicy i oznaczala by poronienie!) i byly wlasnie nieregularne, tak jak jej miesiaczki, nie miala charakterystycznych objawow, skrzepow czy silnego krwawienia. Uznala to za miesiaczke bo "na oko" moglo to byc a slabe krwawienie to oznaka, ze może cos jej sie przestawilo. I dostala opierdol od lekarza. I jestem przekonana, ze żadnej kobiecie w ciąży nie zluszcza sie endometrium idealnie co 28dni z takimi samymi objawami. Bo to oznaczałoby, ze zarodek tez zostanie zluszczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czulam zagniezdzanie sie zarodka zarowno w pierwszej ciazy (poczecie naturalne) jak i w drugiej, z invitro. Takie specyficzne klucie, nic podobnego nigdy nie odczuwalam, poza ciazami. Prawdziwe objawy - zmeczenie, sennosc, wrazliwosc na zapachy przyszly juz po pozytywnym tescie. Objawy przed zagniezdzeniem zarodka to raczej wytwor wyobrazni kobiet ktore analizuja kazde kichniecie i interpretuja je jako "objaw".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kobietami i ich ciążami to też jest tak że jedna np. mają mdłości przez całą dobe i ledwie na nogach ustoją jak idą rano do kibla z powodu zawrotów głowy, a inne jak to inne dokumentnie nic nie czują przez całą ciąże prócz powiększającego sie brzucha i mogłyby w polu spokojnie buraki kopać, ich ulubione powiedzonko to "ciąża to nie choroba" i jeszcze te pierwszą grupe zwyzywają od idiotek co to sobie wmawiają objawy. Podobnie to działa też wśrod ludzi nie będących w ciąży, że np. zdrowy często nie rozumie chorego ani nawet nie ma na to najmniejszej ochoty. Wygodniej nakazać wziąć sie w garść. Gorzej jak sie zdrowemu coś jednak przytrafi to wtedy oczywiście jest inna gadka. Albo np ktoś nie wierzy w duchy dopóki go nie spotka coś paranormalnego, wtedy nagle mądrowanie i wyśmiewanie cichnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi o wymyślanie objawów bądź nie- objawy ciąży są, i są realne, ale niemożliwe jest po prostu żeby objawy prowokowane przez hormony ciążowe występowały 3 dni po stosunku. Oczywiście że może się tak przytrafić że jedna z drugą ma akurat mdłości, jest senna, rozdrażniona czy bolą ją piersi, a potem okazuje się że jest w ciąży, tyle że jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Tego hormonu jeszcze nie ma w tym czasie więc nie może też nic powodować. To tak samo jak z zabobonami ciązowymi... istnieje przesąd mówiący o tym że jak mama będzie nosiła szale, naszyjniki, korale, to dziecko owinie się pępowiną. I potem matki dzieci którym to się przytrafiło przypominają sobie że faktycznie, tu założyła chustę, tutaj wisiorek... że ma się to jak piernik do wiatraka a okręcenie się pępowiną jest spowodowane ruchami dziecka, a nie biżuterią mamy, to już nieważne. Tak jak pisałam, było A, potem B, więc dla niej A spowodowało B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doszukiwanie sie objawow na sile. Mnie czasem bola piersi na tydzien przed okresem, czasem na kilka dni przed...bywalo tez tak ze nie bolaly w ogole albo i zaczely zaraz po owulacji vzyli po 15dc przy cyklach 29 dni...i w zadnym z tych przypadkow w ciazy nie bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×