Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy słusznie jest mi przykro ze rodzina męża na nasze wesele brzydko się ubrała?

Polecane posty

Gość gość

Teściowa miała sukienkę ale nałożyła do niej ogromna pikowana kurtkę wściekły róż a ciotka męża na wesele jego brata 3 lata temu odstawila się u kosmetyczki i fryzjera a na nasze przyszła nieuczesana i niedbale ubrana. Nie mamy z nimi żadnego konfliktu wiec dlaczego tak wyglądały? Ludzie mnie zaczepiali i się śmiali ze teściowa rozczochrana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo moze myslaly ze to jest ładne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio trzeba na wesele iść w tych sztucznych koczyskach od fryzjera? Ani to ładne ani eleganckie. A wsiurska to jest twoja rodzina, że komentują włosy innego gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem z d**y i akurat cie ludzie zaczepiali o wyglad tesciowej.jezeli takich mialas gosci to wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie bylo jej stac tym razem na fryzjera i kosmetyczke?w takim dniu ty patrzysz co kto ma na glowie?nie wierze ze takie puste kobiety sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się dzieje gdy ktoś jest na tyle tepy że nie rozumie że najważniejsi sa sami ludzie a nie ich wygląd, ile wydali na kreacje, gdzie się czesali. Wspolczuje Twojemu mężowi bo jego też będziesz traktować jak przedmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi byłoby przykro na twoim miejscu mając taką rodzinę i znajomych, którzy obgadują wygląd innych ludzi... boże spaliłabym się ze wstydu, gdyby mnie ktoś zaczepiał i komentował wygląd innych... A dla twojej informacji - o gustach się nie dyskutuje, może twojej teściowej podoba się taka kurtka? a ciotka męża może nie miała tym razem pieniędzy na kosmetyczke i fryjera? :O boże, jesteś beznadziejna autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3lata temu to może było ich stać żeby się odstawić... a skoro Tobie tak zależy na fejmie i wyglądzie to trzeba było sobie celebrytów pozapraszać a nie własną rodzinę.... pytanie tylko czy ktokolwiek zadał by sobie tyle trudu aby uraczyć wielmożną panią swoją obecnością. Druga sprawa to jak chcecie aby goście byli ubrani po waszej myśli to zaznaczajcie to w zaproszeniu z łaski swojej i selekcja sama się zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja teściowa na nasz ślub przybyła w olbrzymim czarnym kapeluszu i takimż szalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie może być temat na serio; nie ma tak durnych i pustych ludzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam na dziesiątkach wesel w życiu i na żadnym nie pokazałam się w koafiurze w stylu babci czesi z toną lakieru i brokatem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha u mojej ciotki na weselu cała rodzina jej męża czyli teściowa jej córki, siostry (i ich mężowie) itd ubrała się na czarno jak na pogrzeb i do tego płakali, a było ich ok. 50. Zrobili to na złość. I zrobili z siebie idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat to prowo a te znowu się nakręcają i odpisują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LOL ja też nie chodzę do fryzjera przed weselami, chodze na nie w rozpuszczonych włosach, bo mam długie... strach pomyśleć, ile panien młodych mnie obgadalo, że jestem rozchochrana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obawiam się, ze to może niestety nie być prowo... lata temu byłam na komunii o mojej rodziny w pewnej małej, lubelskiej wiosce... i słyszałam na własne uszy, jak matka dziecka razem ze swoją matką komentowały stroje zaproszonych gości i nie były to miłe komentarze: "ale ona się ubrała", "ale ma płaszcz", "ale sukienka" itd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie chodzi o rozpuszczone włosy bo one są ładne jeśli błyszczą i są uczesane. Ale przyznacie chyba ze jeśli ktoś ma suche siano i nawet nie nawilzyl niczym włosów ani delikatnie nie utrwalił, w efekcie czego wygląda jakby wstał z łóżka lub był na coś chory to nie jest to eleganckie i wyraża brak szacunku. A co do czarnego koloru to obie te kobiety ubrały się na czarno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k***a :O jeśli ktoś ma siano, to myślisz, ze nałożenie odżywki na włosy je nawilży? :O nie, jeśli ktoś ma siano to włosy albo muszą odrosnąć, albo musi wydać mnóstwo kasy na zabiegi pięlęgnacyjne u fryzjera. Twoja ciotka miała wydać 1000 zł na zabiegi, zeby nie obrazić twojego majestatu zniszczonymi włosami? żenująca jesteś. A jeśli chodzi o czarny kolor, to zwyczaj jest stary. Dzisiaj nikt już go nie przestrzega i ludzie normalnie ubierają się na czarno na wesela, bo czarny jest bardzo eleganckim kolorem. Nie wiem gdzie ty się wychowałaś, jeśli dla ciebie wesela to tylko kolorowe sukienki i tapir na włosach :O zresztą ten temat świadczy o twoim poziomie, więc nie chcę wiedzieć nic więcej o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko dziadowki idą na taką imprezę w niezrobionych włosach. Zaręczam ze każda celebrytki przed zwykłym bankowym nawet, jest po wizycie u fryzjera. I jakoś. Nie mają wiejskich kokow albo sztywnych od lakieru włosów. Kafe zacofane i myśli ze albo strzecha albo kok starej baby. A siano to można ułożyć u fryzjera. O ile komuś ni żal 50 zł :) dziady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bankietem* i jakoś nie mają wiejskich fryzur ale w sianie tam nikogo nie widać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musi byc prowo.Juz samym wlasnym slubem czlowiek stresuje sie,czy wszystko sie uda, czy sam dobrze bedzie wygladal a nie bedzie przejmowal sie tym jak wyglada tesciowa czy tesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny człowiek umie się sam uczesać. Łajzy bez polotu muszą za wszystko płacić :D Na wyjścia układam sobie włosy sama. 99% 'salonów' fryzjerskich obsługują Karyny z wiechciem na łbie, który jako uczesanie rozumieją utrwalony toną lakieru tapir, ewentualnie wyciągnięte pod sufit koczysko z puszczonymi po bokach serpentynami z posklejanych kłaków. Dotyczy to wszystkich miast w Polsce, wystarczy pooglądać programy w stylu 'Ostre cięcie' czy 'Afera fryzjera'. Zresztą w ogóle znalezienie porządnego fachowca w jakiejkolwiek dziedzinie to cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to prowo. A wyglądem ich się nie przejmowalam dopóki nie z9baczylam ich na fotach ze ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co,swiat legl ci w gruzach,ze zobaczylas ich na zdjeciach?Zamiast cieszyc sie z wlasnego szczescia,ogladac z usmiechem wlasne zdjecia ze slubu i wesela to ty szukasz dziury w calym i przejmujesz sie ubiorem tesciowej.Glupich nie sieja,sami sie rodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja babcia ma np teraz przerzedzone i bardzo kiepskie włosy, a jeszcze kilka lat temu miała całkiem niezłe włosy. Pewnie powinna przeszczep zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyżby prowo? Chociaż... skoro autorka pyta czy słusznie jej przykro bo ktoś ubrał się nie pomyśli drugiego to nie mam pytań :/ Jak mogą ludzie zaczepiać o to jak wygląda teściowa, masakryczna rodzina i znajomi o ile to prawda! Rozumiem, że po świecie chodzą same celebrytki i z nich mamy brać przykład? No to ciekawe czy aby mają taka sama kulturę wypowiedzi jak kafeterianka pisząca tu o nich.... Te "siano" jak określasz można i w domu ułożyć i dziadowanie nie ma tu nic do rzeczy ;) Brak kultury i ogłady się kłania, wstyd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ich powycinaj zdjęc, poprzerabiaj foty, pozamazuj po panience wesele zepsuli. Może mordy też jakieś niewyjściowe niektórzy goście mieli? Nie każdy przywiązuje wagę do wyglądu, nie każdy ma taki gust jak Ty, nie kazdy w danym czasie ma chęć i możliwości się odstawić. I to jest powód do takiego komentowania? Do przeżywania? Widać jakie mają teraz znaczenie śluby. A podobno to taka piękna chwila, celebracja miłości z bliskimi :P A potem siedzą panny młode, przeglądają zdjecia i krytykują, krytykują, krytykują... To ja już wolę mój konkubinat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tylko dziadowki idą na taką imprezę w niezrobionych włosach. Zaręczam ze każda celebrytki przed zwykłym bankowym nawet, jest po wizycie u fryzjera. I jakoś. Nie mają wiejskich kokow albo sztywnych od lakieru włosów. Kafe zacofane i myśli ze albo strzecha albo kok starej baby. A siano to można ułożyć u fryzjera. O ile komuś ni żal 50 zł usmiech.gif dziady xxx dziadem to chyba Ty jesteś, bo dobry fryzjer nie kosztuje 50 zł, ale duuużo więcej, chyba że włosy ci robi pani Bożenka z Koziej Wólki przyjmująca klientki we własnej kuchni :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie byłam u fryzjera przed czyimś weselem :D zaraz pewnie zostanę nazwana dziadówką, ale ułożenie sobie włosów nie jest jakoś szczególnie skomplikowane i nie mam ochoty wydawać min. 100 zł na fryzurę, z której później ciężko zmyć lakier i inne utrwalacze. A czyjeś wesele nie jest dla mnie aż tak ogromnym wydarzeniem, żeby wydawać hajs na fryzjera. Wolę za te 100 zł wyjść do restauracji na dobry obiad czy coś sobie kupić :) jesli ktoś uważa, że nieułożone przez profesjonalistę włosy są oznaką braku szacunku, to polecam się zastanowić chwilę nad sobą... autorko, to było TWOJE wesele a nie ciotki twojego męża więc nie rozumiem, czemu miałaby niby wydawać mnóstwo kasy na swój wygląd tego dnia? Była tylko gościem, więc mogla wyglądać jak się jej podobało. nie przyszła w dresach, ani w brudna więc nie rozumiem co cię aż tak obraża w jej wyglądzie? Nie była gwiazdą wieczoru, więc nie miała obowiązku wyglądać jak finalistka Miss Polonia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie przyszedl kumpel w polarze. Tez go obgadali a ja sie cieszylam, ze U nas byl, bo to type, ktory weselu unika jak ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie była gwiazdą wieczoru, więc nie miała obowiązku wyglądać jak finalistka Miss Polonia. " Ale jakby jakaś w miare młoda (do 40stki) ubrała się przepięknie i wyglądała przepięknie to by gul skakał, ze "kradnie" wieczór :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×