Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy słusznie ta Pani ma do mnie pretensje?

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie. Wystawiłam ubranka po dziecku na sprzedaż. Zainteresowana Pani napisała,że na 100% przyjdzie po ubranka dzisiaj do godziny 16. Okej,nie ma problemu,zarezerwowałam jej w poniedziałek. Dzisiaj Pani się nie stawiła u mnie. Zadzwoniłam do niej przed 16 z pytaniem czy przyjdzie po ubranka. Nie odebrała kilka razy. Wystawiłam więc ubranka po raz drugi godzinę temu. Pani właśnie do mnie napisała z pretensją,że przecież zarezerwowała. Napisałam jej,że owszem ale miała być do 16 i dzwoniłam a tu zero kontaktu z jej strony więc stwierdziłam,że nie jest już zainteresowana. Mogła przecież napisać i ustalić ze mną inny termin. Dla mnie to przecież brak szansy sprzedania rzeczy innym zainteresowanym. Czy ona słusznie ma do mnie pretensje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę się pytasz? Oczywiście ze masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona oczerniła mnie na grupach sprzedażowych,że nie poleca,że utrudniony kontakt,że jestem nie słowna. Już pomyślałam,że to ze mną jest coś nie tak. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację. Mogłaś jej wysłać sms-a z wiadomością,że jeśli do godziny się nie odezwie,to wystawiasz ubranka ponownie. Bo ja rozumiem,że czasem nie ma się możliwości odebrać czy oddzwonić,ale jeśli kobieta się umawiała na konkretną godzinę,a coś jej wyskoczyło,to ciebie powinna o tym poinformować,choćby nawet sms-em typu: "Bardzo przepraszam,nie dam rady być przed 16,ale o 18 na pewno. Czy byłby to duży kłopot dla pani?" To działa w dwie strony i skoro ty do niej dzwoniłaś, a ona ani nie odebrała,ani nie oddzwoniła,to miałaś pełne prawo wystawić towar ponownie. Przecież z ludźmi da się dogadać,wystarczy odrobina chęci i kultury. No,zdarzają się tacy,co im się nie dogodzi choćby nie wiem co,ale podkreślam raz jeszcze - to ty miałaś rację,a pretensje ta pani może mieć co najwyżej do siebie. Opisz całą sytuację w tych miejscach,w których cię oczerniła,możesz też dołączyć "fotkę" telefonu,gdzie widnieją połączenia do niej,które ty wykonałaś,a nie zostały odebrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam jak to wyglądało. Dołącze jeszcze screena z połączeniami. Dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetnie. :) Miło mi,że moja rada się przydała. Broń się,bo oczernianie bezpodstawne jest zwyczajnym chamstwem. Mam nadzieję,że ludzie zrozumieją całą sytuację i mimo wszystko jeden negatywny komentarz od takiej osoby nie przeszkodzi ci w sprzedaży innych rzeczy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozumiem, ona cię szkaluje, wręcz hejtuje, zastrasza... Napisz w tej sprawie prosto do admina strony, gdzie produkuje się ta kobieta w tak niezgodny z prawem i oczywiście bezzasadny sposób, i niech ją zablokują. Na forum miasta, gdzie mieszkam, tak by zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam do admina. A jeżeli ta Pani obrazi mnie jeszcze raz- wyzywa mnie od ku..,dziw... oszustek Itd to zgłosze sprawe na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuuu,to jak takie teksty lecą,to faktycznie też bym do admina zgłosiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyszła,nie poinformowała i jeszcze ma czelność wyzywać? Jak ja nie znosze ludzi,którzy umawiają się i nie przychodzą i nawet nie dadzą znać. Sama miałam taką sytuację,że umówiłam się na kupno ubranek na dany dzień i godzinę. Niestety,trafiłam do szpitala ze skurczami w połowie ciąży. Powiedziałam do męża żeby poinformował tą Panią o sytuacji bo ja osobiście nie miałam jak. Takie rzeczy się zdarzają ale informacja o nie przyjściu jest podstawą. Pani po otrzymaniu informacji od męża zadzwoniła do mnie następnego dnia i zapytała czy wszystko okej i że jeżeli nadal jestem zainteresowana to ona mi te ubranka odłoży. Nie było żadnego problemu. Zawsze idzie się dogadać,przełożyć termin odbioru. Ja sama sprzedaje rzeczy po dziecku i nie raz była sytuacja,że ktoś nie przyszedł,nie poinformował. Masakra co się dzieje z tymi ludźmi. Jedna Pani zarezerwowała u mnie rożek. Przed samą godziną przyjścia napisała,że przeprasza ale się rozmyśliła bo doszła do wniosku,że jej się jednak nie przyda. Okej,informacja była więc nie ma problemu Idz na policje z zrzutami wszystkich rozmów i komentarzy,złóż zawiadomienie o zniesławienie. Niech sobie głupia baba nie myśli,że może obraźać ludzi i to bezpodstawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×