Czy w moim odżywianiu jest coś nie tak ?

Wczorajsze menu: Woda z cytryną i miodem Jedno jajko Kromka ciemnego pieczywa z pomidorem Młode ziemniaki 4 sztuki Kanapka z serkiem i pomidorem Dzisiaj zjadłam dwa razy serek z miodem

Mało węglowodanów,tłuszczy,warzyw, owoców. Nie jest to pełnowartościowy jadłospis

Co za dieta, żadna Napewno nie dla dorosłej kobiety

Owoce akurat się skończyły mi, a mi się nie chciało iść na zakupy. Jeszcze ok 18 zjadłam banana.

Nie jestem na diecie, nie odchudzam się. Moja waga jest w normie.

jak mozna tyle jesc i nazywac to dieta 333 www.youtube.com/watch?v=Bbs1mTNEuvA

POWIEDZIAŁAM, ŻE NIE JESTEM NA DIECIE.

Dieta kretynko to po prostu "system odżywiania się ". Żresz tak nędzne to znaczy że taką masz dietę

Przede wszystkim za mało białka, jedno jajko i trochę twarożku? Gdzie warzywa, plaster pomidora? 5 porcji dziennie owoców i warzyw to chyba oczywiste. Tragiczne menu.

Nie doczytałam serek, to topiony? Tłuszcze trans i chemia, nic wartościowego.

1 sniadanie platki z mlekiem orzeszkami i rodzynkami. 2 sniadanie 2 kawalki chleba z zoltym serem szynka i pomidorkiem Obiad caly talerz zupy pomidorowej z ryzem Podwieczorek 2 gruszki i banan Kolacja 3 kawalki chleba z szynka i pomidorkiem posypanym pieprzem (masla nie uzywam) Tak godzinę po kolacjii jablko Jeszcze jem. Waga stoi w miejscu. Mysle ze nie przesadzam z kaloriami, chyba ze sie myle?

Jeszcze cala szklanka soku pomaranczowego i OK 2 litry wody dziennie pije

To ja napiszę co wczoraj jadłam Kasza jaglana po ugotowaniu filiżanka, do tego banan i szklanka kefiru 2 kromki chleba żytniego, z masłem, sałatą, twarogiem, pomidorem i szczypiorem Kawałek pieczonej piersi z kurczaka, surówka z pekińskiej, marchwi i jabłka, młode ziemniaki z koprem i sok z czarnych porzeczek 2 jajka na twardo, 2 male kromki chleba żytniego z masłem, sałatka z sałaty lodowej, oliwek i ogórka Ja jestem na diecie - odchudzam się

Ser to umie tylko biały serek.

Jak umiesz bialy serek to daj przepis

U mnie miało być.

To ta od anoreksji co jej facet kupił książkę i się o nią boi

Do pani od gruszek, jabłka i banana za dużo cukrów prostych w diecie, jeden owoc dziennie wystarczy i to do południa a resztę zamienić na warzywa

nie martw się autorko. ja jem tak samo i tyle mi najwyrazniej potrzeba. moja dieta jest uwaga urozmaicona, jem ryby i mieso weglowodany złozone, białko, warzywa (tylko owoców nie lubię) ale poprostu nie wyobrazam sobie przyswajac 5 kompletnych posiłków złozonych z wszystkich tych elementów. moj jadłospis z wczoraj to: pół serka wiejskiego ze szczypiorkiem i pomidorem i poł kromki chleba pełnoziarnistego kanapka z szynka, pomidorem i sosem sate 130gr sashimi z tunczyka filizanka zupy szparagowej zyje i mam sie dobrze, wykonuje prace stojącą 8h dziennie, jestem szczupła ale nie wychudzona, nie odchudzam się

Spójrz jeszcze raz na swój jadłospis i autorki. Uważasz, że tam jest to samo?

mój 5 letni syn zjadł więcej.

a ja jem bardzo mało, bo za zazwyczaj nie mam apetytu.. Rano przymusowo jem śniadanie: ciemna bułka a twarożkiem i plasterek szynki, do de togo szklanka soku pomarańczowego i mooocna kawa!. W pracy następna kawa, a za jakieś 3 godz. następna kawa. W domu obiadów nie jem, bo ich nie lubię. A na kolację zjem może zapiekankę, albo w ogóle nic nie jem, tylko pije soki, a raczej kompoty własnej roboty.

Nie piszesz chyba poważnie...

gosciu 18:05 kto nie pisze poważnie?

to ja co mało jem gość 17:49, Nie ma w ogóle ani apetytu na jedzenie ani na życie.. Co prawda głód czuję, ale nie ma wcale ochoty na jedzenie. Ważę już bardzo mało, ale nie dlatego, że się odchudzam. Na wzrost 166cm wazę 42,4kg. Mało mam chęci na życie.

idź do psychiatry

Psychiatra nic nie pomoże.

Leki antydepresyjne mam, ale to bez sensu. Myślę skończyć ze sobą.

To idź na temat depresji a nie o żywieniu, skoro masz gdzieś czy jest dobrze.

Gość wyżej dzięki za "wsparcie". Oby Ciebie kiedyś Ciebie taka przypadłość nie dotknęła.