czy w taką ładną pogodę wystawiacie swoje dziecko na dwor na drzemkę???

witam, gdzie śpią wasze dzieci kiedy jest ciepło na dworze, ja ze swoją byłam dzisiaj pół godz na dworze i wystawiłam ja w wózku na pol godz się zdrzemnęła, jak to wygląda u was?? córka spi drugą drzemkę w łóżeczku i zastanawiam się czy nie lepiej by jej się spało na dworzu, tylko wtedy ciągle wózek i wózek..

wieszamy razem z praniem

I nie budzi się maluch?? czyli jednak śpi na dworzu twoje dziecko?? na suszarce wieszasz czy na sznurku??

na trzepaku

ja kładłam na suszarce, dłużej śpi. jak wisiało to strasznie nim majtało jak wiał wiatr i sąsiadka się denerwowała że klamerki puszczą i ciągle mi do ogrodu zaglądała. od kiedy kładłam na suszarce to miałam święty spokój, nawet mnie pochwaliła, że sama by tak robiła, tylko za jej czasów takich suszarek nie było.

Moje półroczne śpi od urodzenia dwie drzemki na dworze, po około 2h każda. Wystawiam w wózku na taras

Aha, moje śpi tak na każdej pogodzie (deszcz, słońce, śnieg). Ma się dobrze bo ni miało nawet raz kataru

podduszamy troche pętelką i mamy spokój w nocy no i wódki troszkę do kaszki ale tak setke tylko

Normalne pytanie, a idiotki już muszą temat rozwalać

To jest normalne pytanie czy w tak piekna pogodę dzieci sypiają na powietrzu,na dworze(nie dworzU!)?

Ja daję proszki nasenne i mam spokój cały dzień ;)

Nigdy nie rozumiałam owej fascynacji tym iz dziecko spi we wozku na dworze. Nie zrozumiem nigdy jesli chodzi o większe dzieci-tz nie jeżdżące niz w gondoli. Jesli chcesz jedna z druga zeby złapało powietrza wystarczy wyjsć na spacer i to najlepiej jak dziecko jest aktywne zeby cos z niego miało. Co dziecku z tego ze spi na dworze jak po pierwsze zimniej niz w domu (jesli mowa o takiej pogodzie), spi w całym opakowaniu zamiast wygodnie w piżamie i ani sie ruszyć w spacerówce tak jak w łóżeczku.

Moje dziecko na dworze śpi 2h, a w domu budzi się po 15 min, a potem jest niewyspane i marudne. Na dworze śpi genialnie. Ja też wystawiam, bo mam dom z ogródkiem. Na spacer też oczywiście chodzę

moje dziecko śpi na dworze i w taką pogodę i w każdą inną również- podczas deszczu, śniegu, mrozu- jest odpowiednio zabezpieczone i śpi mu się bardzo dobrze

gość dziś moje dziecko śpi na dworze i w taką pogodę i w każdą inną również- podczas deszczu, śniegu, mrozu- jest odpowiednio zabezpieczone i śpi mu się bardzo dobrze xxxxx moje identycznie

18:12 chyba nigdy nie spalas przy otwartym oknie, co?

Ja spedzalam cale dnie na dworze jak bylam na macierzyńskim i radze kazdej kobiecie oczywiscie jak jest ladnie i cieplo, mam swoj dom i wlasne podworkp o nie wyobrazam sobie inaczej, moje dziecko prawie wogole nie choruje a ma pare lat juz z wyjatkiem jakiegos kataru, to jest najlepsze co mozna zrobic, ppwinno bawic sie i spac rowniez oczywiscie nie na sloncu, gdzies w cieniu zawiesic na wozek jakas chuste od much i os, jak slysze ze niektóre wogole nie wychodzą na spacery z dziecmi bo im sie nie chce to za glowe sie łapię

Do mam, które wystawiają na dwór dzieci w każdą pogodę. Rozumiem, że Wy również układacie się do snu w puchowej kurtce, zimowych butach i wełnianej czapie, gdy sypie śnieg? Czy może jednak ubieracie się w zapewniającą swobodę ruchów piżamę i śpicie w ciepłym łóżku? Ja preferuję to drugie i moje dziecko też śpi w czasie drzemek w łóżeczku. Aby dotlenić dziecko, chodzę z nim na spacery. Jeśli uśnie, to uśnie, jego sprawa, ale ja nie namawiam ;)

moje dziecko nie śpi w ciągu dnia w piżamie, a na dworze jest mu na tyle dobrze, że nawet w puchowej kurtce śpi po 2 godziny, na spacery również chodzimy, więc zachowaj swoje mądre uwagi dla siebie

Ja się nie pytam o Twoje dziecko, bo ono nie powie, czy mu takie spanie pasuje, czy wolałoby spać w łóżku. Po prostu dostosowało się i nie ma prawa głosu. Zapytałam natomiast, czy TY (i inne podobne mamy) też lubisz sobie pospać w puchowej kurtce na zewnątrz w zimowy dzień?

chyba logiczne jest to, że gdyby mu nie pasowało, to by to zakomunikowało choćby płaczem, ma jedną drzemkę na dworze i jedną w łóżeczku, jest radosne, pogodne i szczęśliwe i na tym mi właśnie zależy, a pytanie brzmiało, czy nasze dzieci sypiają na zewnątrz, a nie co myślimy o osobach, które robią tak, a nie inaczej

Zgadzam się z powyższym. Mojemu dziecku też się dobrze śpi na dworze, czy to w puchowej kurtce czy nie, zresztą na spacerze też dzieci śpią zimowej kurce. W domu w życiu nie spałby 2h i nie wstawałby po drzemce w dobrym humorze, uśmiechnięty, wypoczęty. Kiedyś próbowałam go nauczyć spać w domu w ciągu dnia i kończyło się na spaniu przez max 20 min i marudzeniu. Poza tym im więcej czasu dziecko spędza na świeżym powietrzu tym lepiej. A sen na świeżym powietrzu jest dużo bardziej wartościowy, organizm lepiej się dotlenia, regeneruje.

Ja uwielbiam spać przy otwartym oknie. Nawet w zimie przed każdym pójściem spać solidnie wietrzę pokój, że aż zimno jest. Więc jakby mi było ciepło i wygodnie to chętnie ucięłabym sobie drzemkę na dworze w puchowej kurtce. Samo zdrowie.

A Twoje dzieci na zimowych spacerach nie spały w kurtce w wózku? Pewnie nawet z nimi nie wychodziłaś, skoro tak twierdzisz. Dziecku jest wszystko jedno czy śpi na spacerze, czy na tarasie przed domem.

Pewnie zabrania zasypiać dziecku w wózku i wtedy biegnie szybko do domu i zawsze przebiera dzieciaka w piżamę. W czasie podróży np pociągiem lub samolotem, gdy zasypiasz, też się przebierasz w piżamę, bo tak wygodniej?

Pani mądra nie potrafi odpowiedzieć na jedno proste pytanie? Zapytałam jak TY śpisz w zimę, czy drzemiesz sobie z przyjemnością na mrozie a nie dziecko. Dziecko się przyzwyczai, co nie znaczy, że mogłoby mu być wygodniej inaczej. Nie mam nic przeciw spaniu dzieci czy dorosłych na dworze, gdy jest ciepło, ale nie w każdą pogodę nawet jak wieje, pada deszcz czy śnieg.

ja w przeciwieństwie do Ciebie, nie jestem typem, co to musi się za każdym razem w piżamę przebierać do spania, jakbym miała wygodne miejsce w ogródku, gdzie mogłabym się przespać w zimie, to czemu nie? lubię jak podczas mojego snu jest chłodniej, niż gorąco, a puchowa kurtka jest fajna, bo miękka. Jeżeli Twoje dziecko nie potrafi komunikować swoich potrzeb, to zamiast mądrzyć się na kafe i wywlekać tu swoje wydumane problemy, popracuj nad nim, dobranoc

Nie. Śpi normalnie, w swoim pokoju, z uchylonym oknem.