Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serce bije bimbam

czy wasze 5 latki potrafia pisac i czytac juz?

Polecane posty

Gość serce bije bimbam

j w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimikiki,
mój 4 latek czytać potrafi sylabami ale pisać tylko samogłoski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-konto
ale wy mamuski jestescie porabane i nadbobudliwe? po co uczycie 5 letnie dziecko czytac i pisac??????? wydaje mi sie ze wynika to ze zwyklego przesrania. ja nauczylam sie czytac i pisac chyba w 1klasie wiec w wieku 7lat. obecnie jestem po studiach mimo ze nie odebrano mi dziecinstwa i nie katowano przymusem przedwczesnej nauki gdy mialam lat 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce bije bimbam
a kto mowi ze je uczymy moja corka jeszcze nie miala 5 lat jak zaczela pisac i czytac teraz ma 5 i 4 miesiace dodaje odejmuje nikt jej na sile nie uczyl sama zalapala wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalia,
No pewnie, ze piszą i czytaja, ba! nawet całki juz obliczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie 5 latek
nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5lat to nie czas na nauke
moje 10letnie dziecko nauczylo sie pisac w szkole. z mezem uwazalismy ze nie nalezy dziecku odbierac dziecinstwa, ze wszystko w swoim czasie a 5 lat to nie czas na nauke tylko zabawe. moja sasiadka ma 4 letnie dziecko i juz teraz uczy je liter- smieszy mnie to troche bo widac kobieta na dziecku chce odbic swoje niedouczenie bo skonczyla bodajze szkole zawodowa. ja natomiast jestem adwokatem a maz informatykiem wiec nie musimy swoich ambicji odzwierciedlac w dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn ma 4 i pół roku pisze tylko swoje imię, rozpoznaje kilka liter i cyfry - nauczył się w przedszkolu, bo ja go nie uczę, a on sam nie wykazuje zainteresowania... parę razy mu podsuwałam taką książkę, ale nudziła go po minucie, za to rysuje od rana do nocy jak szalony i buduje z lego namiętnie, każde dziecko lubi inne rzeczy, jakby chciał to bym go pouczyła, ale nie będę walczyć, jesienią i tak idzie do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patita
Moja siostra ma teraz prawie 5 lat, potrafi już napisać swoje imię, a jeśli się jej podyktuje wyraz po literce to napisze i inne słowa. Potrafi też policzyć, a tego wszystkiego nauczyła się sama. Te umiejętności nabyła już ok. pół roku temu. Dobre gry edukacyjne, wspólne czytanie książek i piankowe literki potrafią tego wszystkiego nauczyć, trzeba tylko zainteresować tym dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-konto
tak akurat juz w to ktos uwierzy- dziecko SAMO nauczylo sie pisac i czytac. usiadlo, wzielo dlugopis i pewnego dnia SAMO napisalo "mama" hahaha:D. zaraz pewnie mamy napisza ze uczy sie samo bo jest wybitnie inteligentne i zdolne- stara spiewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zygaaaaaaaaaaaaa
a czemu tak zazdroscicie innym matka ze ich 5 latki tylke potrafia? moja jak miala 4 latka to zaczela pisac pojedyncze literki nikt jej nie zmuszal w wieku 5 lat pisala i czytala juz dziecko dziecku nie rowne i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój czterolatek potrafi napisać swoje imię, MAMA, TATA, DZIADEK, BABCIA, KOCHAM, DINOZAUR i niektóre literki, ale to bardziej jest pisane z pamięci, takie typowo przepisywanie i zapamiętywanie. Potrafi napisać cyferki do 5. I to tyle :) I super. JA go nie uczę, bo ma na to czas. Zna tyle ile sam chce poznać, to znaczy codziennie chce powtarzać alfabet, codziennie chce coś przepisywać i jest ciekawski takich właśnie prostych rzeczy. Oprócz tego jego pasją jest siadanie razem wygodnie i pytanie mnie przez godzinę: a jak jest po niemiecku to, a jak jest po niemiecku tamto :D To jego ulubiona zabawa ze mną, jak mu się nudzi. Nie wiem, ale fascynuje go język niemiecki i dinozaury. O tak, twierdzi, że będzie paleontologiem. Jak był całkiem mały to potrafił powiedzieć mama, tata, baba i dino :D Fakt faktem, dla mnie to jeszcze malutkie dziecko, które ma się BAWIĆ, nie UCZYĆ. Chyba, że przez zabawę i chyba, że samo chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie jasno napisałam. Syn np pisząc słowo DINOZAUR przepisuje je tak jak pamięta. Nie wie, że D to D, nie wie, że Z to Z. Po prostu pisze to z pamięci tak jak z pamięci rysuje.... Z literek, które zna i pisze świadomie to tylko M, A, T, O, E, B i X. I cyferki zna do 5 i jak powiem napisz 4 to wie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla dziecka nauka to zabawa
a nie "odbieranie dzieciństwa". przecież maluchy cieszą się tym. każda nowa umiejętność to szeroki uśmiech i mnóstwo zaciekawienia. to nie jest robota na etacie. no, chyba że dziecko samo nie chce a rodzic narzuca mu OBOWIĄZEK codziennej nauki. sama nauczyłam się czytać bardzo wcześnie choć nikt mnie specjalnie nie uczył. za to pisanie opanowałam dopiero w szkole i do tego koszmarnie bazgrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5lat to nie czas na nauke
zazdroscimy???? czego tu zazdroscic? mnie nie chwalac sie jest stac na prywatna nauczycielke wiec gdybym chciala aby moje 5 letnie dziecko umialo wiecej niz powinno zatrudnila bym taka nauczycielke. ale pytam po co????? po to aby nudzilo sie w szkole- bo przeciez wszystko juz umie i w wieku 13 lat zaczelo zycie seksualne????? bo przeciez musi "byc do przodu". kazdy wiek ma swoje prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patita
Przez zabawę też można się czegoś nauczyć. U mnie w domu siostra wychowuje się z dorosłymi osobami i to chyba normalne, że część rzeczy dziecko może samo zapamiętać? Wyrazy pisane głównie z pamięci, ale po literce też potrafi. Twój synek lubi język niemiecki, moja siostra ma tak z angielskim. I dokładnie tak samo się bawimy, pyta o jakieś słowo i tłumaczenie na język angielski. Uważam, że trzeba rozwijać zdolności dzieci, a nie "stopować", bo jest jeszcze za małe. Nie wolno zmuszać, ale rozwijać jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiokliekvnhs
mamuśki ograniczone intelektualnie które sądzą że swoje dzieci przymuszamy siłą i uczymy pisać i czytać to są w wielkim błędzie. Ale głupim kurom nie tłumaczę bo i tak nie zrozumieją wszak mają jeden zwój wiece od kury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce bije bimbam
kiokliekvnhs no racja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5lat to nie czas na nauke
serce...- to chyba jestes nieco do tylu. moja kolezanka jest nauczycielka w gimnazjum i dzieci na temat seksu wiedza bardzo duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5lat to nie czas na nauke
moge miec jeden zwoj wiecej od kury baaa nawet jeden mniej- wazne ze moje stanowisko zawodowe i ogolna sytuacja zyciowa na to nie wskazuja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla dziecka nauka to zabawa
wręcz przeciwnie. im wyższy poziom wiedzy, tym bardziej prawdopodobne, że dziecko nie narobi głupstw. to nie najlepsze uczennice zachodzą w ciążę lecz dzieci niedopilnowane i nieświadome konsekwencji swoich poczynań. to kwestia myślenia przyczynowo-skutkowego i odpowiedzialności a nie wiedzy o świecie, literaturze czy całkach. swoją drogą rozbudzająca się seksualność nie jest konsekwencją nudy.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam was moja córka ma 5 lat i wogóle nie chce pisac.Same skargi na nią są w zerówce ze nie umie pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak akurat juz w to ktos uwierzy- dziecko SAMO nauczylo sie pisac i czytac. usiadlo, wzielo dlugopis i pewnego dnia SAMO napisalo "mama" hahahasmiech.gif . zaraz pewnie mamy napisza ze uczy sie samo bo jest wybitnie inteligentne i zdolne- stara spiewka. xxx To uwierz, że tak może być. Moja mama mi opowiadała jak ja w wieku 4-5 lat sama do niej przychodziłam i najpierw, zeby mi czytała bajki a ja patrzyłam na tekst i później przychodziłam i sama rodzicom czytałam, w wieku 5 lat już potrafiłam całkiem ok czytać, sama przychodziłam i prosiłam, żeby mi mówiła jak to sie pisze, jak tamto, jak sie liczy itp. bo ona nie jest z tych nadgorliwych matek.Co wcale nie oznacza, że jestem wybitna przez to, że to umiałam szybciej niż rówieśnicy, są dzieci, któe potrafią czytać płynnie dopiero w 4 klasie a potem z roku na rok idą jak strzała i jeszcze inżynierki robią, nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w UK. Syn poszedl do zerowki majac 4.5 roku we wrzesniu.Teraz skonczyl 5 lat, potrafi pisac po angielsku, czytac po literce wyrazy, odejmuje i dodaje do 20, policzyc cos,np. jablka potrafi do 1000. Dodam, ze nie chodzil tu do przedszkola, wszystkiego nauczyl sie w szkole.Przed wrzesniem nie potrafil powiedziec nic w tym jezyku. Po polsku pisze tak jak slyszy, myli sie jemu z angielskim,np. napisze Polsca zamiast Polska.Dlatego od wrzesnia idzie tez do polskiej szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w UK. Syn poszedl do zerowki majac 4.5 roku we wrzesniu.Teraz skonczyl 5 lat, potrafi pisac po angielsku, czytac po literce wyrazy, odejmuje i dodaje do 20, policzyc cos,np. jablka potrafi do 1000. Dodam, ze nie chodzil tu do przedszkola, wszystkiego nauczyl sie w szkole.Przed wrzesniem nie potrafil powiedziec nic w tym jezyku. Po polsku pisze tak jak slyszy, myli sie jemu z angielskim,np. napisze Polsca zamiast Polska.Dlatego od wrzesnia idzie tez do polskiej szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nauczyłam stosunkowo pozno czytac****isać, gdzies pod koniec pierwszej klasy, wszyscy juz umieli a ja nie, ale za to jak wystartowałam z czytaniem to pozniej czytałam najlepiej w klasie i byłam najlepsza uczennica do 5 klasy. Wiec wcale to nie oznacza ze jak ktos szybko czyta to jest wybitny i na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytac / i / pisac, co za cenzuraaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w miarę szybko nauczyłam się czytać i pisać, za to w późniejszych latach jeśli chodzi o naukę byłam strasznym leniem :D w liceum czując nóż na gardle potrafiłam w tydzień poprawić pięć przedmiotów z dwój na czwórki :D ale to tylko pod silną presją :D ogólnie to w niczym mi nie pomogło to, że w wieku pięciu lat potrafiłam sama czytać sobie książki. Moja córka ma w tej chwili cztery lata, potrafi napisać swoje imię, litery zna wszystkie i proste wyrazy przeczyta. Z tym, że wychodzę z założenia, że nic na siłę :) przyjdzie czas to się nauczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez male dzieci ucza sie i chlona wiedze jak gabka. Wiec dlaczego dla was to jest dziwne, ze dziecko , ktore ma stycznosc z ksiazkami, zeszytem i dlugopisem oraz troche poswieconej uwagi ze strony rodzicow czy nauczycieli, potrafi pisac czy cos przeczytac. No ale co sie dziwic, skoro niektorzy rodzice nie maja nawet czasu aby nauczyc dziecko prawidlowo trzymac dlugopis w dloni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to bede w uposledzonej mniejszosci forumowej (bo w realu inaczej sie to rozklada). Moj skonczyl 5 lat w grudnu i nie potrafi pisac ani czytac. Literki zna, nawet przeliteruje cos napisanego, ale widac jeszcze zdziwienie, e to wszytsko tworzy wyraz. Jakiejs wiekszej pasji w tym kierunku nie wykazuje, ale kocha budowac i kocha ruch, jest bardzo dobry jesli chodzi o sprawnosc i wytrzymalosc. Jest otoczony filologami, humanistami, osobami starszymi i poswiecajacymi mu duzo czasu. jest tez posluszny i potrai sie skupic, ale co z tego, jak glowy do liter nie ma. Stara sie, skupia, ale klepa jeszcze ne jest do konca w tej glowie otwarta. Obce jezyki to dla niego kosmos. Liczenie lubi bardziej, ale do geniusza matematyki mu daleko. Mimo to, idzie wterminie do szkoly, bo cudow tam nie wymagaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×