Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze dziecko moze pelzac po calym domu?

Polecane posty

Gość gość

Syn ma pol roku, zaczął pelzac. Wszędzie mam parkiet i nie wiem czy mu nie za chłodno, pomyślałam wiec o kupnie dywanu, ale... musialabym ich kupić kilka, plus bramkę na przedpokoj. Czy wasze dzieci pękają po calym domu, mieszkaniu? Czy np tylko po salonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pełzać" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...pekaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój "pełza" tylko po kuchni bo ma za krótki łańcuch :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Jezu, słownik, jakie Wy dowcipne ;) Serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drzwi do łazienki, wc i kuchni były zamknięte bo nie chciało mi się za nimi latać cały czas, a np w ubikacji wiadomo samego nie zostawie. Daj na luz, pozabezpieczaj kontakty, pozbadz się doniczek z podłogi i jakiś podejrzanych rzeczy, pozabezpieczaj szafki żeby wszystkiego nie wywalalo, ew zostaw jedna z jakimis skarpetami i niech pelza, nie przejmuj się tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój zasuwał po całym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wszędzie pełzał, nawet po kafelkach w kuchni. Ubierz body (masz pewność, ze brzuszek się nie odsloni tylko wszystko będzie w spodniach), ciepłe spodnie dziecku i niech śmiga :-) dziecko i tak się "grzeje" szczególnie na początku bo to jest duży wysiłek więc zimno na pewno mu nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupuj dywanów tylko odpowiednio ubierz dziecko, znaczy tak: http://odkrywcy.pl/mid,1024053,material.html?smg4sticaid=615868 Przyjemne z pożytecznym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest wiecznie chory, mimo ze na piersi, myślałam, że może od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Salon + pokój dziecka. W przedpokoju może być brudniej (z dworu), a w kuchni i łazience mam kafelki więc zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój po kafelkach pełzał i nic to nie szkodziło mu. Ale tam "poszedl" i wrócił, siedział u siebie w pokoju najwięcej (puzzle piankowe na panelach) albo u nas w pokoju (panele). Dodam, ze to byla zima/wiosna. A pierwszy katar go dopadł jak miał 11 miesięcy i trwał jakieś 3 dni. Potem tylko 3dniowka (14 miesiecy) rumień zakaźny (17 miesiecy) czyli wirusowe choroby dwie. Wydaje mi się, ze na odporność dziecka ma mega wpływ to, jak matka dbała o siebie w ciąży bo jak się odzywiala :-) P.S. Mój tylko na piersi był miesiąc (problemy zdrowotne) i bałam się, ze chorował będzie przez to, a tu nic. Teraz ma 22 miesiące już :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mój raczkował po całym mieszkaniu, chociaż pamiętam jak na początku tylko w jednym pokoju i był mocno zdziwiony jak któregoś dnia odkrył że można z niego wyjść samodzielnie... Zamykałam tylko drzwi do łazienki. W pokojach i korytarzu mamy parkiet, w kuchni- płytki, ale w kuchni nigdy te płytki jakoś zimne nie są. Zaraz za drzwiami wejściowymi, z boku, miałam chodniczek, staraliśmy się nie wchodzić w ogóle w butach na gołą podłogę i zachowywać na ile się da czystość. I ciężko mi wyobrazić sobie inaczej- miałabym go zamykać w jednym pokoju kiedy z niego wychodzę czy nosić 9 kg klocka na rękach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×