Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to naprawdę takie ważne

Dlaczego ludzie tak rozpaczają jak np. mają syna,, a drugi też syn?

Polecane posty

Gość czy to naprawdę takie ważne

Wiadomo, że tutaj żadna nie napisze: mam syna, teraz znowu będzie chłopak i jestem załamana, źle mi z tym, ale w realnym życiu zauważam taką prawidłowość. 4 lata temu urodziłam córkę, teraz jestem w 7 m-cu ciąży i znowu dziewczynka. Przyznam szczerze, że nam to obojętnie, bo płeć jest bez znaczenia, ale rodzina, znajomi, na wieść o córce mówią: ojej, jaka szkoda, że się nie udało. Ojej, ale macie pecha. No trudno, stało się. Ja się wtedy pytam: ale co się stało, to komentarze typu: no pewnie wolelibyście chłopca, znowu córka. I dla odmiany: koleżanka zamieściła na nk zdjęcia z USG, a ma już syna, to komentarze: życzymy ślicznej córeczki, oby była dziewczynka do kompletu. Nawet moja mama, kiedy siostra zaszła w drugą ciążę stwierdziła: no mam nadzieję, że będzie parka. Czemu ludzie ludziom tak bardzo życzą parki? Jak para ma syna, to koleją rzeczy jest, że teraz powinna być córka, albo odwrotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no moze nie jest
jakies super wazne,ale fajnie jak jest parka. Moj M bardzo chcial synka i tak tez sie stalo,teraz znow jestem w ciazy i mam nadzieje,ze tym razem bedzie dziewczynka. A to z bardzo egoistycznych pobudek.Na razie jest synus mamusi,ale za chwile bedzie wolal pojechac z tata na ryby czy pograc w pilke,a ja zostane sama w chacie..Dlatego chcialabym miec coreczke,ktora(mam nadzieje) chcialaby wiecej czasu spedzac z mama. Poza tym wiesz,chlopcy jak i kobiety maja "swoje" sprawy. Aczkolwiek jesli okaze sie,ze bedzie drugi chlopiec,to na pewno sie nie zalamie i bede kochac go tak samo mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie tez tego nie rozumiem :) mam córę, za jakis czas (powiedzmy przyszły rok) planujemy drugie. i wszyscy, dosłownie WSZYSCY, z którymi rozmawiamy o przyszłosci mówią, że fajnie byłoby jakby był chłopak, ze życza nam tego :o i nie potrafią zrozumieć, że nam jest naprawdę obojętne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Jakiś stereotyp chyba panuje, że parka to najfajniej, bo pewnie mama ma swoją córeczkę do strojenia, a tata syna do uczenia go gry w nogę. Albo tata ma swoją księżniczkę, a mama swojego maminsynka :-D To wszystko krzywdzące. Mam syna (choć zanim zaszłam w ciążę marzyłam o córce) i jestem przeszczęśliwa, że nie muszę kupować sukieneczek z falbankami :-) Planujemy drugie dziecko i super, jakby był drugi chłopak :-D A jak by była dziewczynka, to też super :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Ja tez tego nie rozumiem. Powaznie. Mam 2 letniego synka i jestem w 29 tc. Tym razem bedzie coreczka, ale naprawde bylo nam wszystko jedno. Wcale nie mialabym nic przeciwko temu, zeby byl kolejny chlopczyk widzac, jakiego cudnego krasnoludka mamy teraz w domu. Natomiast wiekszosc, ktorzy sie pytaja co bedzie tym razem, slyszac, ze dziewczynka od razu mowia "Ale macie szczescie! Bedziecie miec parke!" Przeciez to bez znaczenia, byleby dzieci byly zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zauważyłam znowu inną
prawidłowość ludzie, którzy mają już syna (synów) marzą o córce (przede wszystkim matki oczywiście) a te które mają już córkę (córki) jest im obojętna płeć kolejnego dziecka albo nawet poprzestają na samej jednej córce jakby posiadanie córki było spełnieniem macierzyńskim dla matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to całkowicie bez sensu,ja mam jedną córkę, ale drugą też chciałabym córkę :) jakoś przeraża mnie wizja pielęgnacji chłopca- myślę, że po pierwszej dziewczynce z początku miałabym z tym problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowo
mam dwóch synków. O drugą ciążę staraliśmy się z myślą o drugim synku i większość osób nie mogło tego pojąć, bo przecież musi być parka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
to takie trudne do zrozumienia? Kazdy jest inny i kazdy ma inne pragnienia,prawda? jeden chce jezdzic mercedesem a drugiemu wszystko jedno i nie rozumie czemu tamten woli wziac kredyt niz jezdzic np starym golfem-to takie porownanko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
ja zauważyłam znowu inną - e tam, to ja i moja siostra jestesmy widocznie wyjatkami :) Ja jak wyzej, a moja siostra (mama dwoch corek) zawsze chciala tylko dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie 3
zgadzam się ze jest taka prawidłowość, ze niektóre kobiety marzą o córkach ;) ja chcialam mieć córcię i udało się ;) i jestem pewna, ze gdyby pierwszy był chłopczyk to musiałabym miec drugie,aby była szansa na dziewczynkę... za to teraz mocno waham się nad drugą ciażą... z drugiej strony wiem, z Jeśli zajdę w ciazę będzie mi teraz wszystko jedno jaka płeć, byleby zdrowe było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałam synka. Jak na USG okazało się, że będzie dziewczynka to trochę byłam zawiedziona. Potem oczywiście to się zmieniło i czekałam strasznie i już nie wyobrażałam sobie, ze miałby być syn, ale teraz znów mam nadzieję, że będzie syn a co los przyniesie to z tego będziemy się cieszyć. A córka to była spełnieniem marzeń mojego męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam rozpaczy nie zauważyłam
ale np. mojej mamy znajoma miała 3 synów i z 4 wpadli, to była rozżalona, ze nie córka, bo tak "byłby tego sens". Dzieciaki kocha wszystkie obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zauważyłam znowu inną
mama zaraz dwójeczki-------> no raczej Twoja siostra jest potwierdzeniem mojej teorii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
ja zauważyłam znowu inną - mialam na mysli, ze napisalas, ze kobiety, ktore maja corke to jest im wszystko jedno, a moja siostra majac corke chciala wylacznie druga dziewczynke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dlaczego tak jest, choć też takową prawidłowośc zauwazyłam. ja mam syna, teraz znów jestem w ciąży i szczerze powiem że jedyne czego chce i o co się modlę to żeby maluch był zdrowy. a czy jest chłopcem czy dziewczynka nie ma żadnego znaczenia. za pierwszym razem chciałam córeczkę, wyszedł syn i nie zamieniałbym go nawet za 10 dziewczynek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas, to raczej mąż ma parcie na syna. Mamy córkę, w przyszłości może zdecydujemy się na jeszcze jedno dziecko i mąż marzy o synku, bo parka musi być:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zauważyłam znowu inną
miałam na myśli fakt, że takim mamom na synku nie zależy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam córeczkę, miała być druga a na usg okazało się, że jednak chłopak.. I się popłakałam, bo chciałam dwie małe księżniczki. Wszystko ma plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam syna i 2 dziecko odpuszczam bym się załamała jakbym miała 2 synowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:55 jak można maj ąc już córkę płakać że jest chłopiec drugi? ja rozumiem jakbys wcale nie miała...ale juz masz córkę...to o co ci chodzi, co ty taka zachłanna na te babole :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja napisze szczerze, gdy nawet jeszcze nie bylam w ciazy to marzyl mi sie 1 syn , strasznie pragnelam chlopczyka , gdy zaszlam w ciaze zawsze mowilam,że chcialabym chlopca. a kazdy w szoku ! no bo jak... kobieta i nie chce coreczki ... kazdy sie mi dziwil . a ja NIE ,CHCIALABYM ChŁOPCA z reka na sercu moge powiedziec,że ANI RAZU nie pomyslałam nad imieniem dla dziewczynki. bo stwierdzilam,że ma byc chlopiec i koniec ! no i mam chlopca. gdy zaczelismy sie starac o 2 dziecko a moment to poszlo tez marzyl mi sie 2 chlopiec. no morze juz nie marzyl..ale chcialam i tez nie wybieralam imienia dla dziewczynki. mąz chcial corke a ja nie . pamietam jak po usg wyszlam z gabinetu i mowie do meza ,że bedzie 2 syn a on myslal,że zartuje bo chcial corke. a ja powiedzialam NO MOWILAM,ŻE MA BYC TEZ SYN I JEST . no i bylam juz szczesliwa. gdybym miala miec 3 dziecko to chcialabym aby to byla corka . tak dla odmiany . jednak nigdy nie chcialam spinac wloskow w kucyki , malowac paznokietki czy prasowac falbaniaste sukienki :/ chyba jakims odmiencem bylam :P ale za to moja siostra zawsze chciala corke a ma 3 synow i za kazdym razem az plakala ze zlosci ze znow syn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja napisze szczerze, gdy nawet jeszcze nie bylam w ciazy to marzyl mi sie 1 syn , strasznie pragnelam chlopczyka , gdy zaszlam w ciaze zawsze mowilam,że chcialabym chlopca. a kazdy w szoku ! no bo jak... kobieta i nie chce coreczki ... kazdy sie mi dziwil . a ja NIE ,CHCIALABYM ChŁOPCA z reka na sercu moge powiedziec,że ANI RAZU nie pomyslałam nad imieniem dla dziewczynki. bo stwierdzilam,że ma byc chlopiec i koniec ! no i mam chlopca. gdy zaczelismy sie starac o 2 dziecko a moment to poszlo tez marzyl mi sie 2 chlopiec. no morze juz nie marzyl..ale chcialam i tez nie wybieralam imienia dla dziewczynki. mąz chcial corke a ja nie . pamietam jak po usg wyszlam z gabinetu i mowie do meza ,że bedzie 2 syn a on myslal,że zartuje bo chcial corke. a ja powiedzialam NO MOWILAM,ŻE MA BYC TEZ SYN I JEST . no i bylam juz szczesliwa. gdybym miala miec 3 dziecko to chcialabym aby to byla corka . tak dla odmiany . jednak nigdy nie chcialam spinac wloskow w kucyki , malowac paznokietki czy prasowac falbaniaste sukienki :/ chyba jakims odmiencem bylam :P ale za to moja siostra zawsze chciala corke a ma 3 synow i za kazdym razem az plakala ze zlosci ze znow syn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi jest to kompletnie obojętne ale mąż chciałby syna. Zobaczymy co z tego wyjdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi chce mieć parke żeby wiedzieć jak to jest mieć syna i jak to jest mieć córkę- większa różnorodność niż dzieci tej samej płci co nie zmienia faktu że zdrowie jest najważniejsze i płeć to drugorzedna sprawa. ja tam tez bym chciała mieć parke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam synka i jest wspanialy. teraz jestem w drugiej cizy i chyba znowu bedzie syn , bo pieknie wygladam. I dwa , ze wg kalendarza chinskiego plci wychodzi , ze drugi chlopak. Dla mnie najwazniejsze jest , aaby dziecko zdrowe bylo, bo znam wiele trgicznych wydarz , z otoczenia. Wg mnie wychodzi , ze z corkami jest wiekszy klopot i wiecej kasy idzie. Ale dla mie nie ma to znczenia. Nie ma nic gorszego niz chore dziecko , przewlekle.Wiele z was nie zdaje sobie spray , jakie zycie jest okrutne i jak ciezko zyc z przewlekle chorym dzieckiem, szczegolnie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam syna juz nastolatka i ciesze sie ze za chwile urodzi sie drugi syn, to moje chlopaki i kocham ich ponad zycie, dla mnie najwazniejsze zeby byli zdrowi i szczesliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 3 córcie i Bogu dziękuję ze są zdrowe a nie wymyślam ze nie mam syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w pierwszej ciąży. Oboje bardzo chcieliśmy syna, kazdy tez tak podejrzewal bo wyglądam pięknie. Okazalo sie ze bedzie corka. Mąż sie przestawil, a ja nadal nie mogę :( nie znoszę sukieneczek, kucyków i falbanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×