Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie o dzieciach tym razem

Dlaczego starsi ludzie mają takiego bzika na punkcie ciepłego ubioru?

Polecane posty

Gość nie o dzieciach tym razem

Jestem mamą, ale dziś o dzieciach pisac nie będę, nic o czapkach czy przegrzewaniu dzieci. Odwiedziłam na 4 dni moją babcię i dziadka, córki nie brałam, bo podróż samochodem za długa. Teraz się ciesze, bo chyba by mnie szlag trafił podwójnie. Wczoraj 18 stopni, wiaterek letni, a moja babcia ubiera się w bluzkę z długim rękawem, apaszkę pod szyję i kurtkę:O Szłam z nią po zakupy więc awantura się zaczeła, bo ja ubrałam bluzkę z krótkim rękawem, no i przewieje mnie, zmarznę i grypy dostanę:O Dziadek wyszedł na spacer to musiał koniecznie włożyć na koszulę gruby bawełniany sweter i szalik. Nie, nie było mu zimno za to dziś ma katar i kaszle, bo się spocił i przeziębienie gotowe. Dzisiaj natomiast to mało co nie wyjechałam od nich. Na podwórku 24 stopnie, wiatr letni, ja ubieram się jak wczoraj czyli w koszulkę, a babcia we wrzask, ze zachoruję jak dziadek (???) i wciska mi swój wełniany sweter mówiąc "włóż chociaż żeby ci pleców nie obwiało":O nie mogę wyjść z domu, bo się zaczyna przy każdym wyjściu, ze za letnio się ubieram, że mnie przewieje, że zobaczę że to się źle skończy:O wracam i sprawdza mi babcia dłonie, nos czy mi nie zmarzł:D na tych 24 stopniach miał mi nos zmarznąć. Gdybym wzięła córkę to pewnie bez kombinezonu by jej z domu nie wypuściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starszym ludziom jest zimniej niż młodym, a poza tym to tylko dziadkowie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o termoregulacji u osób starszych to się dowiesz dlaczego tak się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ludziom starszym jest po prostu zimniej i w taką pogodę muszą się cieplej ubierać niż młodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naja30
Ogólnie to ma rację, sama się przekonałam, że trzeba się stopniowo rozbierać, jak przychodzi letnia pogoda. Nieraz już tak niby ciepło było a tu zmniejszy wiatr zawał i dziecko chore było. Babcia jest doświadczona i naprawdę lepiej wie. Zawsze lepiej nałożyć sweterek i ewentualnie go zdjąć później jak faktycznie będzie za ciepło niż nie ubrać i żeby owiało. A z tym owiane to, też jest prawda ja zawsze się z tego śmiałam a teraz wiem, że jak mi nerwy zawieje, to bolą, albo pęcherz. Jak karmiłam to mi 2 x cycka przewiało i miałam obolałą bardzo pierś tak że ledwo karmiłam i wysoką temperaturę. Najlepsze jest to, że to było latem i miałam za duży dekolt i mi ją za wiało. Ja już zauważyłam, że wiele z tego babcinego gadania to prawda. To wynika porostu z dużego doświadczenia życiowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naja30
Ogólnie to ma rację, sama się przekonałam, że trzeba się stopniowo rozbierać, jak przychodzi letnia pogoda. Nieraz już tak niby ciepło było a tu zmniejszy wiatr zawał i dziecko chore było. Babcia jest doświadczona i naprawdę lepiej wie. Zawsze lepiej nałożyć sweterek i ewentualnie go zdjąć później jak faktycznie będzie za ciepło niż nie ubrać i żeby owiało. A z tym owiane to, też jest prawda ja zawsze się z tego śmiałam a teraz wiem, że jak mi nerwy zawieje, to bolą, albo pęcherz. Jak karmiłam to mi 2 x cycka przewiało i miałam obolałą bardzo pierś tak że ledwo karmiłam i wysoką temperaturę. Najlepsze jest to, że to było latem i miałam za duży dekolt i mi ją za wiało. Ja już zauważyłam, że wiele z tego babcinego gadania to prawda. To wynika porostu z dużego doświadczenia życiowego. Wiadomo, że starszym jest zimniej, ale to już inna bajka. Tu chyba nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka ja tam rozumiem, ze starszym ludziom jest zimniej, ale naprawdę ktoś wierzy w to, ze w temperaturze plusowej 24 komuś zmarznie nos i trzeba sweter zakładać? Ja nie rozbieram się stopniowo, mam 30 lat i nic mnie nigdy nie przewiało. Jest ciepło to wkładam koszulkę i nie obchodzi mnie czy to marzec czy listopad, nie będę się grzała na siłe. Moją mamę za to co chwilę coś obwiewa, a opatula się zawsze szczelnie także...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cię obchodzi jak inni się ubierają...jak chcą niech zakładają kożuch letni dzień....nic ci do tego, ich bajka, ich życie.. Gdybyś tak wyszła na ulicę w UK, to byś dopiero zobaczyła jaki tam jest rozrzut..przy + 22 stopniach możesz zobaczyć ludzi w ciepłych czapkach na głowach i swetrach , kozakach i kożuszkach..., a przy 5 stopniach w bosych nogach, dzieci bez skarpetek, tylko bose stópki...ale czapa jest..:)Tam nikogo to nie dziwi...a u nas ... Ponadto rozbierać należy się stopniowo wiosną...tak mi zawsze mówiono:) A z tym owianiem...mnie nigdy to nie spotkało, ale znam osoby, które tak mają..więc nie dziw się i uszanuj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka ale mnie nie obchodzi jak kto chodzi ubrany:D chyba nie przeczytałaś tematu:P A w UK byłam i nie tylko, więc jestem przyzwyczajona do tego, że ludzie się różnie ubierają i mnie to w zasadzie nie obchodzi. Napisałam, bo się wkurzyłam na babcię, która moim zdaniem racji nie ma. Sama chce niech chod******ożuchu cały rok, ale mnie niech nie zamęcza sweterkami i jakimiś "obwianiami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha:D znowu UK:D kobieto ja na przyklad nie znam nikogo kto nie byl w uk oprocz starszych ludzi. W moim wieku to raczej wszyscy wyspy zwiedzili badz tam mieszkaja. Nic dziwnego ze w uk roznie laza ubrani, bo przy takim wymieszaniu naradowosciowym to mozna sie juz tylko zdziwic na widok geby umazanej kupa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak juz ci wyzej odpowiedziano - starsi ludzie maja inna termolegulacje, slabsza przemiane materii, odczuwaja zimno dotkliwiej niz mlodzi ludzie. do tego, nie zdaja sobie sprawy, ze poczucie ciepla/zimna jest subiektywne, a juz na bank nie chca sie pogodzic z tym ze starszym jest po prostu zimniej. z troski wydaje im sie czyms naturalnym chronic mlodsze pokolenie przed zimnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko czemu muszą nam ryć berety? a poza tym nawet jak maja słabsza to nie przesadzajcie, że powinni nosić kurtki i szale jak jest 24 stopnie :P bo pomimo, ze maja słabszą termoregulację to i tak się często przegrzewają i przeziębiają przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakiej odpowiedzi ty tak naprawdę oczekujesz????/ Wszystkie są na NIE...wiesz już ,że maja słabszą termoregulację, wolniejszą przemianę itp...ale to za mało...co mamy napisać,że są po prostu głupi...itp...to,że twoja babcia cie " zadręcza" ,że mas z się ubrać, to niby jak mamy ci pomóc..iść i ją opierdzielić?????Z drugiej strony ciesz się,że się tak o ciebie troszczy...niektórzy mogą tylko o tym pomarzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×