Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
annnnnnna

Długa podróż samochodem

Polecane posty

Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Wybieramy się w czerwcu z dzieckiem do PL (podróż ok 12 czasem do 20 godzin) doradźcie jakie zabawki, sprzęty są niezbędne do takiej podróży, leki, jedzenie Zbierając informację do tej pory wiem że powinnam: - wziąć małemu ciuszki na przebranie bo dziecko poci się w foteliku - nie włączać klimatyzacji zbyt dużo ponieważ dzieci szybko nabawiają się w ten sposób zapalenia płuc, - zabrać 2 termosy, z wrzątkiem i zimną wodą, - zabrać zabawki które dziecko nie zna żeby się zainteresowało (no właśnie może jakieś macie sprawdzone? ) - dopytać się pediatry o leki Lokomotiv, Melisal lub Hydroxyzinum zabrać cos przeciwgorączkowego Mam podgrzewacz samochodowy do butelek, dvd samochodowe żeby młodemu włączyć bajki,muzykę. Tak dopasować podróż aby jej najdłuższa cześć wypadła na noc. Proszę o rady co pominęłam, dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przegrzewac
co parę h zrobic postój, wyjśc, przewietrzyc auto ! dziecko ubrac wygodnie i nie za ciepło miec dobry humor i nie kłócic się z facetem i nie pouczac go jak jedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serniczkowadziewczyna
Witam, mam podobny "problem". za tydzień wyjeżdżam z mężem i 13 m-cznym dzieckiem samochodem w dłuższą podróż-12-15godz. mały nauczony jest do podróży, ale krótszych ok.1,5godz-częste wyjazdy do babci. Już wiem,, że wyjechać w nocy...no ale tak, mały chodzi spać po.21:00.. Lepiej jechać dopiero koło tej 21:00 a rano, się przemęczyć jak wstanie? czy lepiej wyjechać ok.np18:00-19:00 aby ranek przespał? Kolejna sprawa-ubranie. w aucie nie ma klimatyzacji, normalny nawiew, zatem ma siedzieć/spać w kurtce czy lepiej grubiej go ubrać bez kurtki? (podejrzewam, że w kurtce będzie mu niewygodnie). No i miałam tysiąc pytań, a teraz wyleciały mi z głowy. Aha-skoro będzie spał to raczej a nawet na pewno nie musze go wyjmować z fotelika na postoju, żeby się wyprostował? Jak jeszcze przyjdzie mi coś do głowy to będę pytać. Wiem, może to głupie pytania, ale podejrzewam, że przy naszych kolejnych wyjeździe/powrocie dla mnie tez będą one wydawać się głupie. Z góry dziękuje za pomoc:) PS.ale się stresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666666666666666666666666666666
rób jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsgsggsgsgsgsgggsg
Doserniczkowadziewczyna Dziecko cala poroz nie moze jechac w kurtce. Ja jak jechalam z moim malym to do chili nagrzania samochodu siedzial w kurtce ,ale to jest chwila. Dziecko najlepiej ubrac w wygodny dres i zabrac ze soba maly kocyk, zeby go przykryc. U nas sprawdzilo sie to w 100%. Jesli chodzi o wyjmowanie, to dopoki dziecko spi spokojnie, to ja raczej wcale bym sie nie zatrzymywala. My tym sposobem przejchalismy 800 km, w nocy . Dopiero kiedy maly zaczal sie krecic i marudzic przez sen , to sie zatrzymalismy. :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My raz jechalismy przez cala noc. To nie na nasze nerwy, bo maz malo nie zasnal przy kierownicy. Jest to strasznie meczace i nadaje sie tylko dla odpornych na sen. Nastepnym razem wyjechalismy po 5:00 nad ranem. Spakowalismy wszystko do auta wieczorem, rano sie szybko dopakowalismy i na ostatnia chwile zbudzilismy dziecko, wsadzilismy do auta i pojechalismy. Dziecko zasnelo bardzo szybciutko. Postanowilismy, ze postoj zrobimy, jak sie obudzi. Bylo to 5 godzin pozniej- wiec zjechalismy z autostrady do zajazdu i zrobilismy dluzsza przerwe na sniadanie. Dziecko rozprostowalo kosci, wylatalo sie i po godzinie pojechalismy dalej. Dziecko pobawilo sie roznymi zabawkami i po godzinie znowu zasnelo (bo bylo najedzone i wybiegane). Nastepna przerwa byla na obiad. I tak udalo nam sie bez stresu i problemow dojechac na miejsce. Pod koniec podroz byla juz meczaca dla nas wszystkich. Co do ubrania, to polecam wygodne dresy, czy cos w tym stylu i do tego gruby kocyk, ktory w razie przegrzania mozna zdjac dziecku na spaniu. Dla naszej corki kupilismy przenosny odtwarzacz plyt dvd, ktory mozna powiesic na przednim siedzeniu, tak ze dziecko moze wygodnie ogladac bajki w podrozy. U nas taki odtwarzacz jest ogromna pomoca, bo dzieki niemu wybudzone dziecko dlugo siedzi spokojnie. Nie wiem, czy wasze dziecko w tak mlodym wieku interesuje sie bajkami. Jesli tak, to warto kupic. Do tego bajki w stylu "Bolek i Lolek" i inne nieme, zeby nie bylo problemow ze zrozumieniem tekstu mowionego (w kazdym aucie troche huczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
książeczki takie w sztywnej oprawie może być ( jak masz) kierownica będzie udawać że jedzie u nas się sprawdzają autka takie małe do rączki samoloty motocykle jakis pluszak który lubi ulubiony kocyk poduszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 17 miesiecznego synka
My jezdzimy bardzo czesto z naszym synkiem i to nie tylko do Polski. W PL byl z nami juz 5 razy (pierwszy raz jak mial pol roku) plus 2 razy samolotem na wczasach. Ja nie widzie w ogole zadnego problemu w podrozowaniu we trojke, ale podam ci od siebie pare rad: - jesli mozecie jezdzcie na noc Normalnie wykap malego, ubierz w pizamke, nakarm i tak dalej (jak robisz co wieczor). Bedzie wtedy myslal, ze pora spac i bedzie spac w samochodzie (moj tak mysli i spi bez problemu), - raz jechalismy na dzien i dobrze sie jechalo, maly nie plakal ani ni marudzil, ale trzeba bylo go nakarmic kilka razy, zmienic pieluchem, przebrac go, bo taka kupe nawalil, ze az mial na pleckach :D, wec stad polecam jazde na noc, bo jest po prpstu spokojniej i wygodniej dla wszystkich. - wez ze soba dodtakowe ubranka, jedznie, picie, i wszystko co musialabys miec pod reka gdyby sie okazalo, ze musicie gdzies przypadkowo przenocowac Generalnie nie martw sie i nie stresuj, bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z doświadczenia wiem że dzieci zwykle jedzą mało w podróży ( bynajmniej MÓJ ) i to sa suche rzeczy kanapka pączek ciastko fakt max 11 h jedziemy owszem pochlipie zupę ale.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latajaca.mama
Małe czy duze, na długa nocna podróz ja ubierałam śpiochy lub piżamkę w zaleznosci od pory roku cos grubszego pod spód. Często latamy samolotami tam zawsze biore opcje pizamki oczywiscie jaeśli to nocna lub poranna wersja lotu tym bardziej że do lotniska trzeba trochę od nas jechać. Dla maluszka jakies małe poręczne zabawki typu "kubek w kubek" grzechotki, gryzaczki ksiązeczki. Dla starszaka DVD jak lubi baje, plastelina/ciastolina, książki jakies naklejanki. pare klocków, lalka czy samochodzik. Jakieś podreczne gry, nawet magnetyczne warcaby. Trzeba znać swoje dziecko po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsgsggsgsgsgsgggsg
A ja chcialam dodac jeszcze ,ze dobrze gdyby to byly zabawki, ktorymi dziecko np. dlugo sie nie bawilo .Wtedy jest bardziej zainteresowane. My wiedzac ,ze bedziemy jechac bardzo dlugo. Czesc zabawek po prostu pochowalismy. syn mial duza radoche , bo jemu wydwaly sie nowe. do tego dokupilismy zabawki, ktore wydaja duzo dzwiekow, kolorow. Poniewaz jechalismy naprawde dlugo, to takie zabwaki sprawialy,ze mezowi jako kierowcy nie chcialo sie spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serniczkowadziewczyna
Dziękuje dziewczyny bardzo za wskazówki. Własnie-głupia trzymałabym go w butach. to uszykuje skarpety i takie ciepłe wełniane kapcioszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 17 miesiecznego synka
sgsgsggsgsgsgsgggsg - o wlasnie, masz racje. Zapomnialam o tym napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serniczkowadziewczyna
Jeszcze raz dzięki:) Ale zacytuje jeszcze moje jedne słowa, bo kurde naprawdę nie wiem: Już wiem,, że wyjechać w nocy...no ale tak, mały chodzi spać po.21:00.. Lepiej jechać dopiero koło tej 21:00 a rano, się przemęczyć jak wstanie? czy lepiej wyjechać ok.np18:00-19:00 (zapewne od razu zaśnie) aby ranek przespał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 17 miesiecznego synka
Hm, moj maly chodzi spac tak ok.19.30-20.00, a wyjezdzamy zawsze tak kolo 18.00-18.30, wiec w samochodzie jeszcze sie pokreci, pogada, pobawi sie, przekasi jakiegos chrupka, napije sie wody i w ktoryms tam momencie sobie po prostu zasypia. NIgdy nie jest tak, ze od razu, po 5 min siedzenia w samochodzie od razu spi (nawet jak razy wyjechalismy o 20.00 i nawet jak jest bardzo zmeczony), wiec ja na twoim miejscu wyjechalabym wczesniej i nie czekala do momentu az przyjdzie godzina jego spania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzzzzz
w zaleznosci - jesli np. jedziesz z UK, to lepiej wyjechac tak,zeby pora spania dziecka przypadla na czas po promie/tunelu - bo na ta czesc podrozy na pewno trzeba bedzie wysiasc z samochodu i specjalnie budzic dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serniczkowadziewczyna
Holandia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 17 miesiecznego synka
Serniczkowa - mieszkam w Holandii od 10 lat, wiec jakby co, sluze rada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamamausia
ja jechalam dzis z 17mies corka 12 godzin nad morze, spala 6godz w aucie a kolejne 6 nie mogla sie ulozyć bo wiadomo fotelik w jednej pozycji, plakala itp.. ale przetrwalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w podróż to koniecznie ulubione zabawki, dobrze wyposażona apteczka szczegolnie pod kątem biegunki (warto zabrać acidolac-probiotyk),robić przystanki cojakiś czas, rozważyłabym także jazdę nocą albo na raty z noclegiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probiotyki koniecznie, przy biegunce dobrze się sprawdzają a dodatkowo wzmocnią odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, teraz sporo się słyszy o dobrych właściwościach probiotyków, nawet podobno na astmę są zalecane,nam pediatra zalecił brać przy biegunkach i antybiotyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysl o dziecku, oczywiscie ale nie zapomnijcie, ze ten kto prowadzi samochod w nocy MUSI wyspac sie w dzien poprzedzajacy jazde - niezaleznie od ilosci spraw do zalatwienia i rzeczy do zrobienia. To wazne dla bezpieczenstwa calej rodziny - a niestety czesto spychane na ostatni plan. Dla kierowcy to tez zupelnie cos innego jezdzic nawet codziennie po kilkanasci / kilkadziesiat kilometrow a potem kiedys 1200-1500 na raz. Mowie z wlasnego doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna z mam nie pisze czy podaje dziecku np Aviomarin przed podróżą? Wybieramy się z dzieckiem w podróż ok 10-12h drogi mały teraz ząbkuje, noce w domu są ciężkie, a co dopiero w aucie - wcale tego nie widzę :) czy któraś z mam podawała 13 miesięcznemu dziecku jakieś leki podczas jazdy, a znacie może taki preparat i-apteka.pl sedalia słyszałam, że jest bezpieczny nawet dla małych dzieci tyle, że to homeopat i nie wiem czy mu zaufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna z mam nie pisze czy podaje dziecku np Aviomarin przed podróżą? Wybieramy się z dzieckiem w podróż ok 10-12h drogi mały teraz ząbkuje, noce w domu są ciężkie, a co dopiero w aucie - wcale tego nie widzę :) czy któraś z mam podawała 13 miesięcznemu dziecku jakieś leki podczas jazdy, a znacie może taki preparat www.i-apteka.pl/search.phpsedalia słyszałam, że jest bezpieczny nawet dla małych dzieci tyle, że to homeopat i nie wiem czy mu zaufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dla starszaka polecam taki stolik na fotelik http://www.bibabu.pl/bezpieczny-stolik-podroznika-czerwony.html, można na nim spokojnie oglądać książeczkę, czy układać puzzle. Na stronie napisane jest że można też rysować, ale przecież w aucie cały czas trzęsie i nie za bardzo mogę sobie wyobrazić jak dziecko coś koloruje. Ale do czytania, czy puzzli jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×