Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do wszystkich osób które uważają , że klaps to nie bicie ..Poczytajcie!

Polecane posty

Gość gość
Daje klapsa, bo zawsze uważałam to za niezbędny element wychowania. To o niebo lepsze niż szkodliwe bezstresowe wychowanie. Kocham dziecko nad życie, ale klapsy dawać będę i czyjaś opinia tego nie zmieni. Nie porównuj patologii do klapsów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak dla Ciebie wygodniej , to świadczy o Twojej bezsilności . Czytałaś w ogóle ten artykuł czy nie chciałaś wchodzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swietna motywacja, robie cos bo zawsze myslalam, ze to dobre, bez zadnych konkretnych powodow. Przemoc niezbednym elementem wychowania, pieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie daje żadnych klapsów bo raz że szkoda dziecka skoro często mało co z tego rozumie a poza tym to co niby ten klaps miałby mi niby dać ? Przecież to tylko by pogorszyło sytuacje, dziecko by sie rozstrzęsło, dostałoby jakichś spazmów. Mam niespełna 3 latka. Oczywiście dużo zależy jakie kto ma dziecko. Jak ktoś ma jakiegoś żywego diabła co by z premedytacją na złość robił to może faktycznie sama nie wytrzymałabym ale mój jest łagodny, rzadko ma jakieś jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko czasami marudzi i jest nieznośne i ma sie ochote dać klapsa ale człowiek sie puka czasem w ten głupi łeb kiedy po czasie okazuje się że dziecko płakało bo uderzyło się w noge. Mój tak miał że twierdził że nie ma żadnego "ała" ale ryczał i wszystko na "nie". A po paru godzinach mi mówi żeby go dmuchać w noge. Ściągam skarpete a tam siniak i skóra otarta. A tak mnie wkurzał tym płaczem ze go do drugiego pokoju wyprowadziłam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj mnie tak wqjurwiała baba w mięsnym, że też powinnam jej strzelić klapsa na tą starą d**e, to by się opanowała ! Dorosłych też lejecie jak robią coś nie po waszej myśli albo coś dla was niezrozumiałego ? Nie ? A dlaczego nie ? Acha. Bo może oddać, a dziecko nie. ŁAJZY Z WAS, A NIE RODZICE !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Dziewczyny ,ale przesadzacie ,ze nie wiem . Jak mozna wlasny pogląd wypracowywac na podstawie autorstwa jakiechkiolwiek publikacji kogos inne? Nie rozumiem takiego przekaznika ,ze ten i ten tak uwaza ,wiec tak ma byc jak ktos napisal/ powiedzial. MACIE calkowite prawo sprzeciwiac sie karom fizycznym, czy w ogole karom jakichkolwiek ,ale po cholere opierac swoje zalozenie wychowawcze na innych wpisach , ze niby to wyrocznia prawdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o opieranie się, ale o próbę przekonania innych, aby zaniechali bicia swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:42 - jaka wyrocznia, co ty bredzisz? Tak się składa, że poglądy tego mężczyzny są absolutnie zgodne z moimi. Szkoda, że ciągle nie są to przekonania wszystkich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka , ja jestem przeciwko klapsom . Jestem nawet w 100% pewna , że mój ojciec powielał bicie dzieci po ojcu czyli moim dziadku . Mam pytanie , dlaczego karzecie klapsem tylko małe dzieci a nie 16 latki ? Małe dzieci nie mogą się bronić /.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jessuuu jak ja nie cierpię tego faceta (autora bloga)! Klapsów nie daje, jestem przeciwniczką. Ale faceta nie trawię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
gość dziś - o to sie rozchodzi , ze TY powinnas WLASNYMI slowami ujac swoj sprzeciw, a nie bazowac na czyis slowach. Kazdy powinien przredstawiac swoj wlasny punkt widzeniua, nie opierac sie na innych . Jestes przeciw biciu? słusznie, ale ja sobie cenie wygloszenie swojego zdania WLASNEGO , nie przytaczaniu czyis slow, linkow, blogow, bo to zatraca indywidualnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska czyli to co piszę gościu jest sprzeczne z Twoimi poglądami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Ja co do zasady, ze lepiej nie bic niz bic sie zgadzam generalnie ,ale nigdy nie moge pojąc i nigdy sie nie zgodze z porownaniem dziecka do szefa,do pracownika, do osoby doroslej cywilnej jaka podlega jak najbardziej rowniez systemowi kar i kodeksowi, konsekwencji prawno karnych , nie mniej bolesnie w kwestii prawnej, finansowej, dyscyplinarnej. Nie zrównujcie dziecka , ktore jest pod waszym wychowaniem do doroslej osoby,ktora w pelni odpowiada za siebie i za swoje czyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
gość dziś Tasmanska czyli to co piszę gościu jest sprzeczne z Twoimi poglądami? xxxxxx heheheh to zes teraz pytanhie zadala :D Jeszcze sie taki nie urodzil ,abym utozsamiala jego światopogląd w calej okazalosci jak z moj. Przeczytalam trylion publikacji, likteratury, slyszalam przerozne wyklady dot nawet spraw pedagogicznych, rozne nurty wychowawcze od klasycznej czarnej ped. gdzie lanie pasem to nieodzowny element wychowania, do wspolczesnej beztresowej / rodzicielstwo bliskosci itd....i nigdy w zyciu dotychczas nie mialam okazji powiedziec , ze ktos ma w 100% zbiezne poglady z moimi, bo ja mam je dosyc unikatowe i niespotykane Nie powiem ,ze autor zle pisze, bo gosciu ma sporo racji ,ale w 100% to nie jest moj poglad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Autor od takich slow powinien zacząc swoj pierwszy artylul dot tej spornej kwestii. Cytuje i tu go cenie ,za to ze potrafi dostrzec wlasne bledy: """Od dwóch lat, odkąd założyłem bloga, walczę z wiarą w to, że klapsy są koniecznie do wychowania dobrego człowieka. I po tych dwóch latach muszę niestety przyznać, że wielokrotnie w tej walce poległem. Wielokrotnie popełniłem błąd. Zdarzało mi się nazywać ludzi dających klapsy nieudacznikami, nazywałem ich troglodytami i nazywałem ich bezmózgimi yeti (między innymi tutaj). Wylewałem swoją frustrację na to, że krzywdzą swoje dzieci i jednocześnie całkowicie zamykałem możliwość porozumienia między nami. Zakładałem, że nie są warci mojego czasu poświęconego na jakiekolwiek tłumaczenia, bo przecież są w oczywistym błędzie i sami powinni to zrozumieć. Jednak w błędzie byłem ja. Byłem w błędzie zakładając, że oni są złymi rodzicami. W rzeczywistości są to rodzice tacy jak wszyscy inni, którzy kochają swoje dzieci i chcą dla nich jak najlepiej. Może używają innej formy okazywania tego. Formy, która uznawana jest za przemoc, ale ich celem mimo wszystko nie jest skrzywdzenie własnego dziecka. Ich celem jest okazanie swojemu dziecku takiej samej miłości, jak każdy z nas okazuje swoim. I dlatego chciałbym wszystkie te osoby dzisiaj bardzo przeprosić. I powiedzieć, co naprawdę przez ten cały czas chciałem im przekazać, a co do tej pory było niejednokrotnie przykryte pod moimi pełnymi gniewu i jadu słowami"""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę nic czytać z bloga tego zarozumiałego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za hasla bijecie dzieci owszem moje dziecko czasamu dostanie klapsa, tak samo jak ja bedac dzieckiem dostalam niekiedy klapsa.Czy wspominam to traumatycznie NIEEEEE! Chociaz uwazam ,ze moje dziecko jest i tak grzeczne ma 4 lata, a klapsa w tylek zaznalo moze 3 -4 razy w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę nic czytać z bloga tego zarozumiałego człowieka. Dlaczego zarozumiałego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, czyli nie tylko ja go nie trawię. Lubiłam ten blog przez jakiś czas a potem go odlubiłam. Autor to taki "Kominek" blogosfery parentingowej. Usuwanie niewygodnych komentarzy (nie wulgarnych, tylko niewygodnych, które np wytykają mu błędy merytoryczne), blokowanie użytkowników, i robienie sobie rzeszy wielbicieli i wyznawców na FB. Bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I porównanie do Kominka bynajmniej nie było z mojej strony komplementem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zarozumiały? Gość z 21:02 już wszystko wyjaśnił. Nie trawię go i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro klaps to bicie - to czy wypijanie systematycznie jakiegokolwiek alkoholu jest alkoholizmem ? czy pijąc piwo na grillu myślicie o sobie że jesteście uzależnione ? nie ? dlaczego ? z perspektywy ludzi nie pijących w ogóle jesteście pijaczkami :) " bicie dzieci " to tak medialne , krwiste określenie że zaczyna gromadzić w sobie i kochanego ale stanowczego rodzica i ojca , który nie wychowuje ale hoduje dzieci przy pomocy rzeczywistej przemocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przeczytawszy pobieżnie , przyznaję , wywody autora blogu naprawdę nie mogę pojąć dlaczego zakładał ,ze jego teksty cokolwiek w kimkolwiek zmienią - nie ma w nich niczego jednoznacznego czy odkrywczego a jedynie zdania powtarzane jak mantra " dziecko to też człowiek " dla kogo współcześnie jest to odkrycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam osoby ,ktora by na tym jednym klapsie poprzestala. Zawsze jest ich wiecej, czesciej, nigdy nie konczy sie na tym jednym klasie, wiec jest to bicie. Jak posuniesz sie do klapsa to nigdy na tym pierwszymj i ostatnim sie nie zatrzymasz Tutaj niech sie nie dozywaja ludzuie co maja dziecko 1.5 roczne ,ale ci co maja odchowane , ktore juz nie podlegają propcesowi wychowawczemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie przewrazliwione kwoki tu widze sie wypowiadaja. Nawet nie spojrz ani nie krzyknij na dziecko bo Cie oskarza o przemoc psychiczna. Ja dostawalam klapsy i zyje. Nie mam traumatycznych wspomnien, nie dostalam autyzmu, nie wyroslam na zakompleksiona dziewusie ani agresora. Klaps dziala mobilizacyjnie, pokazuje ze sa jakies granice ktorych przekroczenie powoduje kare kiedy na dziecko kiedy zadne tlumaczenie nie pomaga i owszem moje dziecko bedzie dostawac klapsy kiedy bedzie niegrzeczne. A wam zycze zebyscie dozyly momentu kiedy wasze bezstresowe wychowanie wyjdzie wam BOKIEM . Jak wychowacie malych egoistow, zaczna robic co im sie podoba bo przeciez rodzice nie karali a obcy beda? Sadzicie ze w pracy jak nawala to szef ich wezmie na delikatna spokojna rozmowe? Czy w najlepszym wypadku da nagane? To tez forma kary- tylko dla doroslego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli ja mogę sie wypowiadać bo moje dzieci są już dorosłe :) i podlegały karom fizycznym , niezależnie od tego jak to teraz brzmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jestes allium wlasnie najlepszym przykladem gdzie na klapsach nie poprzestalas a oficjalnie przechwalalas sien ,ze lanie pasem u ciebie w domu jako kara funkcjonowala. PAS , nie tamm klaps. Czyli potwredzasz to co napisalam, na jendym klapsie sie nigdy nie konczy, jest ich coraz wiecej i na większości pozniej ,kiedy klapsy reka sa zbyt malio skuteczne siega po pasa tak jak ty alliumm to robilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×