Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny, burza mózgów! Co POLSKIEGO kupić włoskiej rodzinie, która

Polecane posty

Gość gość

będzie mnie u siebie gościć przez kilka dni?? Pomyślałam, że w ramach podziękowania chciałabym dać im kosz polskich smakołyków. Wsadzę tam na pewno jakieś polskie słodycze typu Wawel czy Wedel, może jakiś polski alkohol (jaki typowo nasz, poza wódką??) no i kilka zwykłych, "lodówkowych" produktów - ale jakich? Jakieś pomysły?? Będę ogromnie wdzięczna, co dwadzieścia głów to nie jedna! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwy polski chleb na zakwasie plus smalec plus okorki kiszone plus wodeczka. Wiadomo Kupilabym im moze typowo polskie rzeczy ( albo zrobila) jak pierogi,bigos. Na pewno slodycze dobrej jakosci.Moze polska sliwowice albo Cydr ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slodycze i alkohol starczą, produkty żywnościowe są ryzykowne, nigdy do końca niewiadomo jakie ktoś ma preferencje żywieniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My naszym Wlochom kupyjemy zawsze polska kielbase I kabanosy. Czekolade wedla podwojnie nadziewana, kamyczki,delicje,mieszanke wedlowska I paluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zubrowke,krowki, sliwki w czekoladzie, dobre kabanosy. Powiem ci ze ciezko cos wybrac bo Wlosi maja bardzo dobre wlasne jedzenie, duzo lepsze niz polskie. Odpusc sobie np ptasie mleczko, jest okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w ogole slone przekaski Lajkonik. No I pierniki torunskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa polską szynke,bimber,pierniki i bigos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź Żołądkową Gorzką ale tylko tę z miętą i ogórki korniszony. Moi znajomi włosi przepadają za jednym i drugim. Może być też miód pitny. Słodyczy nie bierz, bo wyroby Wawela są w ich dyskontach i je znają . Weź lepiej taki klasyczny sernik z lukrem na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miód pitny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nalewka Babuni, powidła śliwkowe, Śliwowica, domowy syrop malinowy, miód lipowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
soplicę smakową np pigwówke, miod pitny,sliwki w czekoladzie, kabanosy, sernik,dobry prawdziwy chleb, o ile dojedzie. Mozesz dac tez cos z bursztynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makaron z biedronki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście niezastąpione, ogromnie Wam dziękuję!!! :) :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oscypka im wsadz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za ptasim mleczkiem szaleją znajomi Australijczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Niemczech i jak jadę do polski tez mam ogromny problem co przywieźć znajomym Niemcom. Zawsze wódka dla znajomych ,bo co innego mogę i z polskich wyrobów kupić?..czasami mi wstyd bo ja sama nie pije i w moim kręgu znajomych tez nie...kabanosy cienkie są rewelacyjne .Slodycze ogólnie nic specjalnego...jak kiedyś podarowałem znajomej ptasie mleczko ( które ja uwielbiam) widziałam pózniej u niej w koszu.Jesli chodzi o Niemców to im naprawdę nie podchodzą nasze słodycze.Wyjatek ostatnio kupiłam polskie ciastka języki kokosowe ,to sie nimi zajadali...sąsiadce przywożę polski prawdziwy od pszczelarza miód ( bardzo sie cieszy).Gdybys dostała prawdziwa wędzonkę,wędlinę to było by rewelacyjnie...Dla koleżanek przywiozlam produkty od ziaja bardzo im przypadły do gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciastka Jerzyki kokosowe chciałam napisać .nie mogli sie nachwalić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wziela jakis alkohol miod i jakies powidla czy cos w tym stylu i koniecznie w jakims fajnym opakowaniu jak np. Maja fajne rzeczy w krakowskim kredensie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nasi znajomi z kolei, nie z Włoch ale z Francji, chwalą sobie bardzo krówki i śliwki w czekoladzie które tam wozimy- nie widziałam tego u nich na półkach. Do tego śliwowica, wiśniówka albo miód pitny- w ogóle miód pitny, byle nie za słodki, jest super. Polska, czysta wódka też jest ok :) Cienkie kabanosy też wielu obcokrajowcom smakują. Szwedom z kolei smakowały właśnie nasze wędliny i kiełbasa typu krakowska i lisiecka ale u nich wędliny w ogóle jakieś takie, hm, z innej bajki. Oscypek czy inne z tych serów górskich to też wcale nie jest zły pomysł. Sernik taki nasz, domowy to też było wielkie wow, do tego stopnia że później przywoziliśmy im nasz biały ser bo chcieli też zrobić. Zwykły miód to chyba nie jest jakiś nasz lokalny specjał? A jeszcze z naszych produktów- ale to raczej ciężkie w transporcie, no i nie za bardzo eleganckie na prezent- widziałam na Rynku w Krakowie w czasie targów jaką furorę robiły pierogi. Żurek, bigos już niekoniecznie, zwłaszcza żurek, ale pierogi, głównie ruskie i z mięsem, kupowali bardzo chętnie turyści właściwie wszystkich narodowości i często wracali po dokładkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miód z puszczy białowieskiej o ile masz blisko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE KUPUJ: - slodyczy, bo polskie sa bardzo zlej jakosci, cudzoziemcy je wyrzucaja (ale sie nie przyznaja i mowia, ze byly dobre) -kiszonek (czesto maja po nich biegunki i gazy, bo nie sa przyzwyczajeni) -miodu pitnego - bo to wstretne tanie wino, ktore nikomu nie smakuje, ale przelkna i podziekuja, nie mowiac prawdy Natomiast KUP: -wodke, w ladnej butelce, najbardziej lubia: zoladkowa gorzka (pija ja po posilku na trawienie), zubrowke (z sokiem jablkowym) lub wisniowke, ewentulanie czysta. Trzeba im podac przepisy na drinki, bo samej czystej nie przelkna. Wodka to najpewniejszy pomysl, na Zachodzie alkohol jest drogi, u nas tani, wiec... -rekodzielo ("hand made" ) -jesli kielbase, to tylko kabanosy, lisiecka (koniecznie oryginalna z Liszek) , kindziuk i krakowska sucha, bo inne smakuja tylko Slowianom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miód pitny to wstrętne, TANIE WINO? Tanie? I wino? Gościu, piłaś ty kiedyś taki miód? Ta, polskie krówki takie wstrętne, i na pewno z tego powodu znajomi zza granicy zagadywali później, specjalnie za nie dziękowali, pytali jak to się nazywa i z czego jest... A co do kiełbasy- wiozłam kiedyś do Szwecji jakąś taką typu zwyczajnej, na ognisko, dobrej jakości ale z normalnego sklepu, poczęstowani Szwedzi zachwycali się nią. Jak spróbowałam szwedzkich kiełbas to już rozumiałam dlaczego. Ale co do rękodzieła (tak, w Polsce to się nazywa rękodzieło a nie hand-made) to akurat dobry pomysł. Chociaż taka ceramika bolesławiecka chociażby swoje kosztuje a niekoniecznie w każdy gust trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miody sa różne, owszem czwórniak jest tani (co nie zmienia faktu, że to nie wino), ale półtorak dobrej firmy do tanich nie należy. Myslę, że smaki to kwestia gustu i przyzwyczajenia. Ktos pisał, że Niemcom nie smakuje ptasie mleczko. Ja natomiast ptasie mleczko uwielbiam, a nie rusze alpejskiego mleczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE KUPUJ / KUP Dziewczynie chodzi o włoską rodzinę. - Na trawienie piją hektolitrami wino a nie wódkę - Nie przełkną czystej?, przełkną piją swojego zajzajera grappę a Ty możesz im zawieźć jakiś polski bimber. Nie wiem skąd piszesz ale super jakby udało Ci się zdobyć śliwowicę z Łącka lub okolic (dobrą, w pięknej butelce, z lakiem) - Słodycze nie dobre? Pewnie czekolada z tesca strzała nie jest warta, ale dobre śliwki w czekoladzie - strzał w dziesiątkę - Wędlinka, oni mają te swoje mięcha trzymane w kantynach aż dobrze przygnije :D Jak najbardziej polecam dobrą kiełbasę. Gdyby Ci się udało znaleźć kogoś kto Ci tą kiełbaskę zrobi, pyszną i aromatyczną - super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wybrała coś z filcu albo lnu. Nie wiem, z jakiego regionu jest Autorka - myślę, że ucieszą się z czegoś w stylu regionalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja widziałam wódkę w butelkach o kształcie kolumny Zygmunta , żubrówkę, sucha kiełbasa, torcik wedla, tort bezowy w drewnianym pudełku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blagam! Tylko nie torcik wedla! Sprawa trudna bo Wlosi maja jedne z najlepszych produktow na swiecie i jedna z najlepszych kuchni na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wzięła żubrówkę ta zwulyczajna z trawą,soplice wisniowa lub pigwową. Dobrym pomysłem jest miód do tego w Tesco z serii fines jest szynka z młodego wieprza pyszna nie tania i nie faszerowana Bóg wie czym. Ze słodyczy to cos z wedla lub wawela ale sama milosnikiem nie jestem wiec moze po prostu krówki. Do tego oscypki cienkie kabanosy igotowe. Jesli na bogato to dorzuciłabym jakas bizuterie z bursztynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×