Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny proszę błagam powiedzcie mi co zrobić bo nie wiem

Polecane posty

Gość gość

Brałam tabsy 12 lat bez przerwy. Rzuciłam je na 9 miesięcy. Mam 33 lata. Bardzo chciałabym dzidziusia ale ostatnio mój facet niemal mnie zmusza na wizytę po tabletki. Chcę żebym je brała do mojej 35tki a wtedy zaczniemy się starać o dziecko. Proszę porqdzcie mi co robic bo ja nie chcę się faszerowac hormonami, chce przygotować organizm już teraz na dziecko ale mój facet nie chce ze mną spać dopóki nie będę brała tabsow. Ja i tak jestem już stara w tym wieku a co mówić po 35 jak on chce. Nie mam jeszcze dzieci więc to by było moje pierwsze. Mam wizytę u lekarza po te tabletki ale nie chce ich a on mnie umówił na tą wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ci mamy poradzić? Ty nie chcesz anty to nie bierz a on nie chce z tobą współżyć więc po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob rak : 1. pojdz do lekarza na wizyte i porozmawiaj jak sie przygotowac na ciaze 2. nie bierz zadnych hormownow 3.rzuc tego polanta, ktorego nazywasz facetem 4.znajdz sobie kogos normalnego, kto nie bedzie Toba sterowal 5.zajdz w ciaze i zyj dlugo i szczesliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli on nie jest poważny z tym wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powedz facetowi,ze po 35 mozesz sie starac i nic z tego nie wyjdzie, bo plodnosc jest coraz mniejsza, Tabsow nie mozna dlugo brac, niech on stosuje prezerwatywe. Jak tego nie rozumie, to niech spada, bo trudno,zebys dla niego marnowala zdrowie i przyszlośc.On nie chce z toba spac bez tabsow, powiedz,ze ty nie chcesz z nim z tabsami. Dziwe sie,za dajesz sie terroryzowac palantowi. Poki jeszce czas, poszukaj innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co kilka lat razem i mam zerwać z nim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie chce w prezerwatywie dlatego mnie wysyła do lekarza, nie potrafię jakoś sobie wyobrazić to że muszę z nim zerwać żal mi czy aby nie przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wie ze po 35 płodność maleje ale mówi że jego siostra nie miała problemów jak też w tak późnym wieku zaczęła się starać więc że niby bajki opowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak on nie chce w gumce, to ty musisz to zaakceptowac..ale jak ty nie chcesz tabsow- to jemu to zwisa. Ile on ma lat? on mysli egoistycznie. Nie mysli o twoim zdrowiu. Moj facet sam kiedys powiedzial, ze nie chce zebym brala tabetki, kupil mi nawet komputer cyklu, nie chcial zebym brala jakies hormony. Ale twoj mysli wylacznie o sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zorganizuj wpadkę, udawaj ze bierzesz tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpadke? zeby byla samotna mama? przeciez on nie chce JESZCZE dzieci...tzn ze jak autorka zajdzie w ciaze, to on nie bedzie sie zajmowal dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślałam o wypadce wziąć te tabletki i udawać że biorę najwyżej będę samotna mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 33, chcesz mieć niedługo dziecko i jesteś z facetem, który nie bardzo ma je w planach? Dobrze rozumiem? Jak skończysz 35 lat, to facet nadal nie będzie chciał dziecka, a jak podstawowa ultimatum to Cię rzuci. Tak obstawiam. Ja bym nie ryzykowała. Facet ma gdzieś, on ma jeszcze mnóstwo czasu na dzieci, niekoniecznie z Tobą niestety. Uważaj na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*jak postawisz ultimatum to Cię rzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie ciekawi czy Ty jesteś tak zdesperowana, że wzięłaś sobie kretyna? Czy może po prostu pasujecie do siebie? Tabsy to ZAWSZE powinna być decyzja kobiety, ja chcę, to biorę - i wzięłam normalnego mężczyznę więc nie muszę się martwić, że będzie się w to wtrącać. I przede wszystkim rozmawialiśmy o dzieciach WCZEŚNIEJ i RAZEM podejmujemy takie decyzje. A nie "ja chcę to sobie odstawię, on nie chce to mi je wciskać będzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby to sa jednak glupie..jak mozna byc z takim egoista. Autorko trujesz sie tyle lat bo pan i wladca nie chce uzywac prezerwatywy? W d**e bym kopla takiego "faceta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.19 popieram Tabletki mają negatywny wpływ na Twoje zdrowie a Ty je zażywasz już 12 lat. Druga rzecz ten Twój facet to egoista i nie liczy się z Twoimi potrzebami. Młodsza nie będziesz a on w końcu Ci powie, że dziecka nie chce a związek i tak się rozleci. Dojedziesz do przekonania w końcu, że straciłaś zbyt wiele i jesteś z niewłaściwą osobą. Potem on znajdzie sobie młodsza siksę, która go złapie na dziecko a wtedy go szybciutko będzie ślub i rodzinka. Znam takie historie jak Twoja i skończyły się tak jak napisałam powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mam sobie poszukac innego ? Ciekawe czy znajde w tym wieku raczej nie ma na to szans, a poza tym moge zrobic zawsze wpadke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jednak jest równie głupia jak on, dobrali się jak w korcu maku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalam mu tlumaczyc ze w moim iweku bedzie ciezko zajsc i jest ryzyko wad genetycznych itd a on ze to sie zdarza jak gra w totka ze raczej male sa szanse na jakiekolwiek problemy i ze na pewno zajde i ze chce poczekac jeszcze. Wiec zadne tlumaczenia i rozmowy tutaj nic nie wskoraja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie chce teraz bo mowi ze musi przygotowac wszystko na zalozenie rodziny czyli ze musi splacic mieszkanie odlozyc kasy zebysmy mieli na dziecko itd wiec chyba to dobry powod. dlatego mowi zeby poczkac do moich 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no ..albo to prowo, albo autorka jest zdesperowana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co w tym dziwnego? przecie lepiej sie prsygotowac niz zrobic dziecko i nie miec warunkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to dzieki za odpowiedz tyle wiem teraz co nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na glupote nie ma lekarstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przygotowywac to mozna jak sie ma 20 lar.przy 33 robi sie dziecko bo tu istnieje ryzyko ze nie zajdziesz.a reszte sie potem ulozy.jemu na dziecku nie zalezy tak jak tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze mi wylumaczysz co w tym takiego glupiego bo ciebie nie rozumiem. Wiem ze go bronie w tym wypadku, ale rozumiem jego tok myslenia w pewnym sensie. Nie chce miec dziecka teraz bo chce najpierw miec to swoje mieskzanie splacone i jakas kase na koncie zeby miec to dziecko za co utrzymac. Tylko ze ja nie chce tak dlugo czekac bo nie jestem taka mloda a on tego ni rozumie.I w tym caly sek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieczyno, plodnosc bardZo drastycznie spada po 35 r z. Jesli chcesz miec dzieci to czas o nich pomyslec. Niestety wiem co mowie. Pogadaj powaznie z facetem a przede wszystkim sama badz szczera ze soba i na spokojnie zasnatnow sie na czym ci zalezy. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem. Masz racje, ale niestety on nie widzi tego tak jak ty a szkoda bo mi nie orzeszkadza chwilowy brak dobr materialnych przeciez bedziemy miec 9 miesiecy na przygotowanie sie to kupa czasu, ale jemu nie da sie tego poweirdziec. Nie wiem c robic. Na pewno jak pojde do tego lekarza to nie wezme tabsow. Jedynie moge wziasc i pokazac mu ze je mam i udac ze biore to wtedy bedziemy miec dzidzie i nadzieje ze tatus poczuje sie w roli tatusia , ale czy robic to dziecku? Czy ryzykowac , to troche egoistyczne i zbyt ryzykowne. Wiec co mi pozostaje? Rozstac sie z nim. Ale jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z nim juz rozmawialam . Dwa miesiace temu niestety nie zdazyl wyjsc ze mnie na czas i na sile mnie wzial po tabletke "po" kiedy plakalam i nie wiedizalam co robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×