Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziś znowu pobudka 5 rano, potem karmienie, spacer...Dostaję już w łeb

Polecane posty

Gość gość

Chcę się wreszcie wyspać do 11! Potem zeżreć śniadanie, wypić mocną KAWĘ ( której nie piję przez kp) , potem kochać się z mężem, przytulać się i wylegiwać na kanapie, potem jakiś film i dobry drink...A tak muszę wstać o 5 rano do dziecka i zapierdalać do wieczora, mąż wraca dopiero o 21...:( i tak dzień w dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie zdecydowalam sie na dzieci wlasnie dlatego ze uwazam ze zycie z dzieckiem jest sto razy gorsze niz bez. ja wstalam o 11, facet zrobil mi sniadanie, poszedl di pracy a wieczorem impreza u znajomych. ja mam 29 a on 36

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo se dzieciaka nierobic. Albo rybki albo akwarium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie narzekaj juz tak autorko. Moje dziewcze ma 10 mies i tez lipa ze spaniem i imprezami. Spac nie chce wcale spi po 9h na dobr. Zasypia o polnocy nawet wstaje o 9.30 i potem caly dzien z nia latam. Nie chce byc u nikogo na rekach jak tylko wstane od niej to jest ryk. Na spacer z nia nie wyjde bo wychodzi z wozka i w nim ryczy.Tez karmie poersia. Dodatkowo mam z nia problem bo nic jesc nie chce. Tylko cyc teraz jeszcze zabkuje to cala noc prawie wisi na cycu placze przez sen. Nieraz wsiadam w auto i z ja jezdze zeby spala. Wtedy odpoczywam. Albo puszczam jej piosenki na you tube dla dzieci po angielsku uwielbia je. Najgorzej tak do 1.5 roku potem juz fajnie bedzie. Trzeba przebolec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie ze po tym 1,5 roku to sie dopiero zacznie? bieganie xa dzieckiem wszedzie, zero czasu dla siebie bo tylko dziecko i dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam zaraz zapierdalać... Ja też mam małe dziecko (3,5 miesiaca) oraz 9-latkę, karmię piersią w nocy co 2 godziny (a ostatnio nawet co godzinę), ostateczna pobudka między 7 a 8, ale jakoś nie widzę, żebym musiała strasznie zapierdalać przy dzieciach - teraz na macierzyńskim to nawet wypoczywam - dzień płynie bez pośpiechu, lajcikowo, spacerki, zabawa, jak mi się nie chce to nie sprzątam i nie gotuję (starsza córka jada obiady w szkole), kawę piję (no bez przesady, żebym sobie miała wszystkiego odmawiać przy kp), a w dzień często kładę się na drzemkę razem z dzieckiem i odsypiam pobudki nocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem czemu kobiety decyduja sie na dzieci przeciez zycie zmienia sie w jedno wielkie pasmo zadan do wypelnienia a nie przyjemnosc z przytulenia do meza, wyjscia na tance czy wycieczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale gdzie w tym wszystkim maz i milosc do niego? same karmienia, zabawy z dziecmi i tylko one i one

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było sobie chomika kupić, a nie w ciążę zachodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajmowanie się dzieckiem to tylko niewielki wycinek życia, które bardzo szybko wraca na dawne tory czas dla męża jest od 19-tej bo wtedy dziecko idzie spac na noc, budzi się na karmienia, ale po 10 minutach już znów śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie taku wycinek bo okolo 10 lat. maz po 19? ehh chyba nie zdecyduje sie na takie zycie, boje sie ze bede nieszczesliwa tak zyjac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, 'szybko wraca na dawne tory' - co za bzdury. Nawet jak już dzieciak stanie się samodzielny, to baba już jest tak zaorana, że i wyglądem straszy i podejściem do życia. Pomijając fakt, że już do końca swoich dni wiecznie masz zgryz, martwisz się, przejmujesz. I po ch.uj to wam ? Głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:50 - dokładnie. A za dwa pokolenia i tak nikt już o was nie będzie pamiętał, tak jakby was nigdy nie było. To jest niezwykle przygnębiające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem po 30 i panicznie boje się ciąży ,to byłby koszmar ,są kobiety które lubią wieczne towarzystwo i opiekowanie się,ja wtedy umrę za życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:10 - głupotą to ty się wykazujesz, skoro nie umiesz sobie wyobrazić, że ludziom dają szczęście różne rzeczy: tobie bezdzietność, mi dzieci. Co do czasu dla męża od 19-tej, to bez dzieci ile go macie w tygodniu dla siebie? Bo z tego co pamiętam, a zawsze oprócz macierzyńskiego pracowałam, to byłam w domu najwcześniej o 17-tej, później zajmowaliśmy się obiadem, domem i robił się wieczór. Dodam że każde z nas ma swoje zainteresowania, więc nie przywykliśmy do całodziennego sklejenia w jedność, no chyba że mowa o nastolatkach - ale ten wiek już dawno za mną. Kończąc, zdradzę jeszcze ci tajemnicę - to nie dzieci sprawiają, że się starzejesz, tylko upływ czasu, więc i ciebie to czeka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby nas nie było ... ale będziemy - w naszych dzieciach , wnukach , prawnukach . Część z nas będzie żyła w innych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dojpe sobie wsadź te swoje tajemnice. Widać jak zajechane są matki Polki, bo same orają przy dzieciokach i obowiązkach w domu. Jaśnie pan i władca spłodziciel w tym czasie świetnie się bawi w pracy i zarabia hajs na młodsze d**eczki, które będzie bzykał za 20 lat, jak już starej podziękuje 'za dobrze wykonaną robotę'. Głupie jesteście, kręcicie bat na własną d**e, żyjąc mrzonkami i szklance wody na starośc od dzieciaka. To wszystko ułuda. Umiesz liczyć ? Licz na siebie. A na opiekę sobie zarób, tak jak zarabia twój facet kiedy ty masz łapy utytłane w g*****e po łokcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutne musi małżeństwo twoich rodziców gościu , który widzisz rodzinę tylko jako spółkę z oo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:07 - idiotko, czy ktoś cię namawia do posiadania dzieci? Mam to serdecznie w d/u/p/i/e, co ty o tym sądzisz i co planujesz, gwiazdo, wsadź sobie gdzieś te swoje "mądrości" rodem z gimnazjum, trollu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma co się kłócić niech jedne mają dzieci a inne nie,wolna wola przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:07 - pewnie nie wiesz co to praca i urlop macierzyński, więc uświadomię cię - będąc na urlopie również zarabiam i to całkiem ładne pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro kogos uszczesliwia takie zycie to jego wybor ale ja jednak sie nie zdecyduje. owszem wracamy o 16 ale razem idziemy na zakupy, kawka i ciacho po drodze, wieczorem wino no chyba ze ide do przyjaciolki a on z kolegami. ale to inne popoludnia niz te ze spiacym dzieckiem za sciana. no i sa weekendy ale to juz taka bajka ze nie chce z niej rezygnowac. nie rozumiem kobiet ktore sue same decyduja na tak drastyczna zmiane zycia ale chyba tego potrzrbuja skoro czerpia z tych obowiazkow calodobowych szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:34 - gdyby były takie szczęśliwe z tym i pogodzone to by nie były takie agresywne jak ta pi/z/ da z 14:10 wyzywająca kogoś od idiotek i trolli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak, 'szybko wraca na dawne tory' - co za bzdury. Nawet jak już dzieciak stanie się samodzielny, to baba już jest tak zaorana, że i wyglądem straszy i podejściem do życia. Pomijając fakt, że już do końca swoich dni wiecznie masz zgryz, martwisz się, przejmujesz. I po ch.uj to wam ? Głupota. " "Na miły Bóóóóóóg Życie nie tylko po to jest by braaaaaać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu nie każdy powinien mieć dzieci, bo niektórzy się do tego nie nadają. To przywilej a nie obowiązek posiadania. Nieczułe, zimne rumpy nie powinny szerzyć po świecie swoich paskudnych genów. Dzieci powinny rodzić kobiety, w których jest miłość do tych małych istotek, które kiedyś przecież przestaną srać pod siebie. Szybciej niż się wydaje, staną się małymi, rozumnymi ludzikami. Dzieci wychowane w atmosferze miłości będą dobrymi, empatycznymi ludźmi w przyszłości. Dzieci traktowane przez rodziców jak zło konieczne, uciekną z domu jak najszybciej i jak najdalej. I same będą miały znieczulicę. O męża się nie obawiam. Nie wybrałam na towarzysza życia faceta z bujną przeszłością skaczącego z kwiatka na kwiatek. Nie wybrałam niedojrzałego dupka. Nie wybrałam go z rozsądku, bo bogaty i utrzyma mnie i gromadę dzieci. Nie drżę ze strachu, że mu odbije i znajdzie młodszą. Niektórzy ludzie mają wychowanie, dobre wzorce w domu rodzinnego i poukładane w głowie. A gdyby jednak coś mu odwaliło, to doskonale sobie bez niego poradzę z dzieciakami. Nie potrzebne mi Wasze dzieci, żeby zarabiały na moją emeryturę. Sama sobie na nią odkładam. Dziwnym trafem będąc na macierzyńskim co miesiąc mam ładną kwotę na koncie, z której jestem w stanie żyć i część odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, 'szybko wraca na dawne tory' - co za bzdury. Nawet jak już dzieciak stanie się samodzielny, to baba już jest tak zaorana, że i wyglądem straszy i podejściem do życia. Pomijając fakt, że już do końca swoich dni wiecznie masz zgryz, martwisz się, przejmujesz. I po ch.uj to wam ? Głupota. xxxx Głupotą wykazała się Twoja matka, że się nie zabezpieczyła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z szacunkiem odnosilam sie do Ciebie a Ty mnie wyzywasz od nieczulych rump bo nie zdecyduje sie na dzieci. rowniez kocham i jestem kochana ale przemyslalam sprawe i nie chce miec takiego zycia. i to w jaki sposob wyzywasz rzeczywiscie swiadczy o frustracji...szczescie Ci sie az wylewa, rzeczywuscie cos jest w tym wyzej poscie w ktorym ktos pisze ze matki sa tak `szczesliwe` ze az agresywne. widac dobrze zdecydowalam, nie chcialabym stac sie taka kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co tak tu sie szamocze o beznadziei bycia matką. Ja nie rozumiem tych odwiecznych kłótni tu na forum. Powiem tyle ci którzy mają dzieci które kochają to wiedzą. Ci co tego nie rozumieją tego sami od siebie to nie ma im co tego tłumaczyć bo skoro sami nie trybią to już i tak nie zatrybią tym bardziej że jaki niby ja mam mieć interes w tym aby cie przekonywać do macierzyństwa. Żaden. A ty jaki masz interes by mnie od niego odwodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze zycie nie jest tylko po to zeby brac ale zeby zakladac ze trzeba miec dzieci zeby trzymac sie tego motta to...glupota. wystarczy kochac meza, mame, siostry i byc szczesliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to autorka ma dosc macierzynstwa i ona narzeka- a jest matka, ta ktora juz spotkalo to "szczescie" o ktorym bezdzietni nie wiedza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×