dziwne zachowania 1,5 rocznego dziecka.. ??

witam, moja córka jest bardzo żywiołowym i temperamentnym dzieckiem i starając się obiektywnie ją ocenić jest naprawdę bardzo mądrym dzieckiem. Rozumie właściwie wszystko co do niej mówie, żeby mi coś podała, podaje, że pampers trzeba wyrzucić do kosza, wyrzuca. jak zobaczy jakiegoś paprocha na podłodze biegnie po husteczke, którą ja wskaże gdzie lezy i go zgarnia po czym biegnie do azienki lub kuchni do kosza wyrzucić. jak widzi coś rozlanego to piszczy i biegnie po husteczke wytrzeć. piszczy na widok mojej bluzy, która zarzucam jak chłodno w domu i przynosi mi ją aby założyć. jak się przewróci, uderzy i ją boli to płacze ale nie da się dotknąć, biorę ją na ręce ale wyrywa się , ucieka w kąt i szlocha, po chwili jej przechodzi. jak jej czegoś zabronię, np. mazac palcem w jogurcie po czym mazac po stoliku, zła wzięła dziś ten pojemniczek i rzuciła jogurtem o sciane. to samo dzisiejsza kąpiel, napełniala sobie miseczke, ( zapomniałam ja schować bo przyniosła ja do łazienki po herbatnikach) wodą i wylewala na podloge, wyszłam na chwile z łazienki a ona w tym czasie wylala wiadro wody na podloge, bo sama potrafi wstać i odkrecic kran wiec wody w wannie nie zabrakło, powtórzyłam jej , że nie wolno, to zanurzyła miseczke do wody i rzucila nia we mnie. przychodzi do mnie żeby jej pomóc zalozyc buciki( to jej ostatnia faza) pochodzi trochę , podbiegnie pokazuje stope z butem i po swojemu yyyyyy bo nie mówi jeszcze nic , pare slowek po swojemu tylko. ok pomagam zdjąć buta, poczym godz próbuje je sama zalozyc. az w końcu przyjdzie do mnie , pomoge, po 5 min przychodzi żeby pomóc zdjąc i tak w kółko. ma jakies dziwne natręctwa, czasami patrze na nią i mysle co jest grane. dziś jeszcze z tymi butami chciała wejść a lozko ale koniecznie z założonymi do polowy, podnosila noge do góry na lozko i but spadal od razu wiec od nowa schodzila i probowala wejść z tymi butami do polowy zalozonymi, jak se nie udawalo to zaczynala się wkurzac.. ogólnie jak wspomniałam jest mądrą dziewczynka i bystrą, ciągle powtarza po mnie mimikę twarzy i gesty, nawet babcia , która z nia została ostatnio powiedziała, ze widzi, ze mala nasladuje mnie. i jeszcze sobie przypomnialam, jak usypiam ją to glaszcze ją po wlosach, po plecach, ostatnio wszystko jest na nie i zabiera moja ręke, nie chce bym ja dotykala, zasypiając , gdy nie moze usnąc zdarza się , ze klaszcze, a nie robi tego nigdy za dnia, ani poproszona ( kiedyś ze trzy razy udalo mi się wymusić od niej brawo) albo pokazuje palcem sufit. ogolnie dzieciak boi się ludzi, bardzo długo trwalo przekonanie jej do najblizszej rodziny do ciotek, wujków nie podejdzie, chyba, ze ze mna za reke ale raczej nie chętnie. z jednej strony nie chce żebym ją dotykala a z drugiej strony placze jak wychodzę choćby do łazienki. najbardziej to mnie martwi, ze zawsze jak cos jej się stało , choćby w paluszek to przybiegala abym podmuchala i pocalowala a teraz ucieka ode mnie w kacik i sama placze.

Idź z nią do psychologa

Ale co jest w tym zachowaniu dziwnego? Że broi, wylewa wodę, robi Ci na złość i rzuca w Ciebie kubkiem? :D To normalne zachowania dzieci w tym wieku, no cóż - masz dziecko tak mądre, jak i impulsywne i emocjonalne ;) To są zupełnie normalne zachowania. A że nie lubi się przytulać czy dotykać w sytuacjach stresujących czy kryzysowych - niektóre dzieci tak mają i naprawdę nie ma to nic wspólnego z autyzmem, aspergerem, adhd czy innymi zaburzeniami. To wszystko o czym piszesz (że np odmieniło jej się z przytulaniem czy głaskaniem) zmieni się jeszcze 485948 razy w zależności od jej stanu zdrowia, nastroju, pogody, głodu, reakcji poszczepiennej, skoku rozwojowego czy innych okoliczności. Nie szukaj dziury w całym, bądź konsekwentna (wymyśl konsekwencje za takie zachowania) i cierpliwa. Masz normalne, zdrowo rozwijające się dziecko. Swoją drogą - poczytaj o skokach. 1.5 roku to wypisz wymaluj wahania nastrojów i zmiana usposobienia w określonych sytuacjach.

asperger

srerger. wy i te wasze internetowe diagnozy :o do garów, kwoki

To nie asperger. Pracuje z tymi dziećmi i diagnoza nie jest tak oczywista.

ja nie doszukuje się w niej chorób, tylko jest to dla mnie dziwne. nawet nie wiem na czym polegają te choroby typu autyzm. bardziej podejrzewam , ze może to wcześniejszy bunt dwulatka..dlatego też napisałam na forum bo w końcu od tego jest. poza tym serce mi czasem pęka jak widze jak ta mała się zachowuje w stosunku do mnie, wszystko jest nie ne ne ne. dzisiaj dodatkowo córka miała mój telefon i ogladala jakies dziwne bajki, ( od tyg ma faze na telefon, i jak nie schowam to a córka zauważy to daje jej poogladac , a wlasciwie sluchac piosenek , tańczy do jednej, nauczyla się już kaczuszek itd. ) ogladala bajke po angielsku bobas ucieka przed strzykawka, strzykawka go dogania i zmienia kolor na zielony, jak to zobaczyłam to parsknelam smiechem, corka zobaczyla , ze tez patrze w ekran to schowala tel w siebie i zakryla rączkami i spuscila glowe w dol a oczami wodzila za mną czy już sobie poszlam hehe no cóz dla mnie to dziwne :/

ta, jasne, sranie w banie. marne prowo. 1.5 gówniarz nie ma wstydu///

Tos walnela elaborat!I jeszcze doszukujesz sie w niewiadomo czym problemow to ewidentnie z toba jest cos nie tak a nie dzieckiem.

że co?? anonimowi to odważni!! a w zyciu siedzicie cicho tuląc głowe. zazwyczaj tak jest w zyciu ciche myszki a przed laptopem pyskate zmije!! dziekuje za odpowiedzi normalnym

chcesz zebym cie zjechała na zywo? spoko podaj miejsce i czas :D

Ja nie widzę nic dziwnego w zachowaniu Twojego dziecka. Mój syn zachowuje się podobnie, z tą różnicą, że lubi się przytulać, jest wręcz non stop do mnie przyklejony ostatnio, ciągle chce być na rękach. Reszta zachowan podobna, na czele z rzucaniem przedmiotami ze złości

22:33 Bo histeryzujesz niewiadomo po co i niewiadomo po co afere robisz.Zeby czepiac sie normalnych zachowan dziecka to trzeba byc niezla histeryczka.Chyba,ze chcialas tylko pochwalic sie czego to twoje dziecko nie potrafi w tym wieku,ale zachwytu innych nie uzyskalas.

A czym tu się chwalić? Tym, że dziecko rzuca przedmiotami, jest agresywne i nie chce się przytulać? To są powody do chwalenia się?

Normalne dziecko w tym wieku. Dzieci sa troche dziwne i maja swoje fazy. Popieram, to sie zmieni jeszcze 550 razy. Moze to byc bunt 2latka ale niekoniecznie, moj sie tak zachowywal do zeszlego miesiaca, za miesiac konczy 2 lata i aktualnie jest bardzo grzeczny. Po prostu zaczyna sie rzadzic... Moj tez w kolko sobie kazal buty zakladac, nasladowal nas itd... Ogolnie szczerze to nie wiem o co Ci chodzi, ja obserwuje swojego z rozbawieniem, nie ma tu co analizowac. Jedyne co Ci radze to nie zostawiaj tak malego dziecka w kapieli nawet na kilka chwil, a chyba troche Cie nie bylo skoro wylala wiadro wody. Szczegolnie jak ma durne pomysly i jeszcze wstaje w wannie.