Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziwny nawyk niedopijania napojów, zostawiania w kubkach na spodzie, znacie?

Polecane posty

Gość gość

Znam kilka takich osób. Nie dopiją soku, hernaty, wody z kubka..tak jakby mieli jakąs nerwicę że tam na spodzie są jaja glisty :D Znam ze 3 osoby, u których szczrze, nigdy nie widziałam by dopiły cokolwiek do końca. Zostawiają parę łyków na dnie butelki z wody mineralnej i wyrzucają, w gościach nigdy ne dopijają napoju...dziwne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:55 uważaj na słowa...patrz co piszesz. Ne obrażaj ludzi, tępa piczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
latał tu jakiś temat"brzydzę się jeść i pić u ludzi" czy coś w ten deseń,i tam się autorka produkowała o tym niedopijaniu lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tak znam takie osoby, najbardziej bzdurne wytlumaczenie jakie slyszlam to bylo: "nie dopijam wody mineralnej bo na spodzie sie gromadzą bakterie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam :) dodatkowo zawsze zostawię np. pół ziemniaczka, kawałek kotleta na raz do buzi itp :) tak już mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam taka pańcie.Duracka szwagierka.Tylko dzioba umoczy i zawsze zostawia niedopite...poza tym ona ma zmywarkę, a ja nie.Ale planuję kupić.I znam inne poyeby co to dla krasnali zostawiają dwa łyki niedopitej kawy...brzmi znajomo ,autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zwrócilam specjalnej uwagi na coś takiego. Jeżeli jakiś gość u mnie coś zostawił na dnie kubka to tłumaczyłam to sobie zawsze w ten sposób że oni tak chyba robią bo nie chcą wyjść na takich co to sie sępią na każdy łyk. Myślałam zawsze że to taka stylówa zachowania, wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co zostawiasz tak na jeden gryz? :D to śmieszne 21:29 brzmi :) a co, tak cię to bodzie? pewnie to o tobie, wyszło że jesteś dziwaczką to tak się chlastasz że ktoś na forum nazwał twoją nerwicę po imieniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci też tak nie dopijają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic mnie nie bodzie-raczej ciebie zazdrość zżera i jedyne co potrafisz to doopę rąbać anonimowo na forum,bo odwagi brakuje,żeby w oczy powiedzieć,wylazło twoje skąpstwo(dlaczego nie dopijesz,to droga kawa z biedry?) a tymczasem częstujesz lurą,pomyjami,których bezdomny by nie wypił w ufajdanym,poobijanym kubku z wyszczerbionym brzegiem:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo sobie tłumaczyłam że pewnie wcale nie mieli ochoty na te kawe czy herbate ale na propozycję jej podania z grzeczności powiedzieli tak i żeby był wilk syty i owca cała to wypili pół czy tam 2/3, tyle ile mogli. Tak to sobie w duchu tłumaczyłam, ale dodam że zazwyczaj jednak goście wypijają całość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:36 pyerdol pyerdol, ja poczytam :D produkuj sie, klawiatrura przyjmie zapomniałaś chyba dziś wziąć leków...widać, widać :) co ty masz tyle jadu w sobie, mąż cię nie roocha? :D masz jakis dystans? a co mam kogos pytac czemu kawy nie dopija? nie zalezy mi na tym, ale fakt jest to dziwactwem z ich strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką kretynkę w rodzinie.Naleje sie jej pół kubka kawy,a i tak sucza nie dopija i zostawia niemal całą kawę.Jak ci dziwo u mnie nie smakuje,to swoją kawę przynoś. nienawidzę takich krów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój poziom określa się jednym słowem wzbudzającym jednoznaczne konotacje z depresją-DNO,DNO,DNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cierpię ludzi niedopijajacych i zostawiajacych jednego kęsa na talerzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak robię. Nie wiem czemu. Obiadu też nie dojadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dziadek nazywa to "fason". Kiedyś opowiadał mi, że w jego rodzinnych stronach przed wojną w dobrym tonie było zostawić niewielką część jedzenia na talerzu i nie dojeść do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:44 też mi fason rodem z pipidówy....pokaż mi książkę od savoir vivre gdzie coś takiego jest napsiane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie to ja tego też nienawidzę. I nawet tu na forumie ci na to ten typ ludzi nie odpowie wprost. Wg mnie to omijając wyjątkowe przypadki że coś komuś wybitnie nie smakowało po prostu albo ktoś komuś coś wcisnął troche na siłe to reszta przypadków jeśli są to nagminne zwyczaje u kogoś to ja to odbieram jako takie swoiste znakowanie terenu że "uwaga tu siedziała dama z wyższych sfer"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczochy tez w kiblu do połowy spłukujecie i kupsko, bo to w ramach bon ton nie dopłukać do konca, by woda sie nie marnowała? by ne było, ze jestescie zachłanne na wode:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ja napisałam, że to według zasad savoir vivre? Napisałam, że było to dobrze postrzegane w jego rodzinnych stronach wczasach jego młodości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupoty piszecie. Nie uważam się za damę z wyższych sfer i nie oznaczam terenu. A nie dobijam i nie dojadam bo ta resztka czuję jakby mi się już nie zmieściła. Jak jestem w gościach to na siłę staram się ta kawę dopicw, ale u siebie na luzie to zawsze mi zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:50 dokładnie, też mam takie odczucia. osoba, o której piszę, robi to nagminnie :) ma się za damę, jest fanką tzn.była Perfekcyjnej Kury Domu, nawet kupowała jej książki. Ale jak jej idolka powiększyła cycki i zadała się ze "złym" Majdankiem, to straciła w oczach rzeczonej osoby. dziewczyna pochodzi ze wsi, wychowała sie przy zwierzętach stajennych a teraz zgrywa damę... może jestem chamska piszac to, ale nie znosze takich sytuacji jak się z dziada zrobi pan. chce być bardziej burżuazyjna niż sam hrabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kawą to jest tak, że wypijam filiżankę a nie cały kubek. Po prostu więcej mi nie przejdzie przez gardło. Poza tym nie umiem racjonalnie ocenić swojego apetytu. Nakładam na talerz więcej jedzenia niż potrzebuje i z końcówką się męczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:48 twój fason z koziej wólki faktycznie odstaje...i to bardzo,idź Januszowi piwa donieś i doopy nadstaw zamiast na forume o savoir vivre rozprawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ty co znaczy burzuazyjna?? :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:56, tak, ja wiem, za to ty chyba to słowo z "trudnych spraw " tylko kojarzysz. mów za siebie. burżuazja to synonim bogactwa i niby klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej irytująco groteskowe odpowiedzi to jak ktoś przyznaje że tak robi ale nie wie dlaczego. Niby nie wie. Nie ma, że "nie wiem". Ja zawsze wszystko wiem dlaczego coś robie dlatego jest to głupia ściema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zostawia ziemniaka albo mięso na jeden kęs. Nie rozumiem tego i jest to strasznie wkurzajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, dla mnie obserwowanie szklanek innych ludzi i układanie w głowie jakichś prawidłowości zachowań - to jest dopiero dziwne i może mieć podłoże nerwicowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×