Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witam! Moja córa ma gradówki i w związku z tym chciałam zapytać inne mamy czy ich pociech kiedyś to miały i jak sobie z tym poradziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
Był taki okres w moim dziecięcym życiu, że dość często je miewałam. Za każdym razem okulista je przebijał i dostawałam maść pod powiekę. Trudno powiedzieć o efektach bo jak nagle się pojawiły tak nagle znikneły. Jedna z moich kolezanek miala usuwaną w szpitalu. Trudno powiedzieć czemu sie pojawiały i od czego zalezy sposób ich usuwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiąc w skrócie to rodzaj jęczmienia, który robi się na powiece. Dzieje się tak kiedy gruczoły łojowe nie znajdują ujścia na zewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
jagoda zielona - może i znachor, wszystko zalezy jaka postac ma gradówka. Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam w ciąży , byłam umówiona na zabieg na który czekałam parę mies , wcześniej dostałąm masc od okulisty i krople . mascią masowałąm miejse z gradówką po wcześniejszym jego ogrzaniu i chyba to pomogło bo nim doczekałam się na zabieg gradówka zniknęła , może ten sposób będzie dobry a zabieg to nic przyjemnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córa też dostała krople Maxitrol i jeszcze ogrzewam jej oczka ale mam wrażenie, że to cholerstwo nie znika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zero efektu przez miesiąc:( potem przestałam zabiegi robic i jak miałam jechac na usunięcie po jakiś 2 mies po gradówce ani śladu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze że gradówka była długo \"hodowana\" i oukilsta stwierdził że w zasadzie masc nic nieda i trzeba będzie zrobic zabieg a tu taka niespodzianka bo bałam się strasznie tego \"wyłuskiwania\":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! mój syn miał w wieku 6- ciu lat.Okulistka w szpitalu kierowała od razu na zabieg.A prywatny okulista leczył.Nie pamietam dzisiaj już czym ale jakimiś kroplami i masciami.Po miesiącu zmienił masci i krople. Czesto - chyba ze 4 razy dziennie rozgrzewałam przez tarcie obraczkę i mu tym masowałam ta gradówkę.lekarz kazał ją czesto masować. Powiem ci tak że leczenie jest bardzo długie.Pózniej już kazał odstawić wszyskie kropelki i masci ,choć gradówka jeszcze była widoczna.Raz mniejsz raz wieksza- jakieś takie dziwne to dziadostwo.Ale jednak zniknęło.Choć trwało to prawie trzy miesiace. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhou
moja siostra urodziła się z gradówką, całkiem sporą zresztą i lekarze powiedzieli że zoperuje się to gdy dziecko podrośnie, jeśli nadal będzie potrzeba tymczasem w ciągu roku gradówka zjaśniała, zmalała i w końcu całkowicie zniknęła kiedyś był też przesąd że pomaga pocieranie gradówki złotą obrączką, cholera wie, może to jakoś uzasadnione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie odpuszczaj i miej cierpliwosc- bo po co nie potrzebnie narazac dziecko na stres.Powodzenia bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej córeczce tez wyszla gradówka i dzis mi powiedziala ze cos sie jej wylewalo z tego oka i teraz sama juz nie wiem co mam zrobic...ona ma taka pod powieka a na zewnacz widac zgrubienie wielkosci polowy grochu...prosze o porady i o pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysia1234
moj synek 3 letni ma juz za soba 1 zabieg usuniecia grdówki.po zabiegu na 2gim oczku wyszły 3 gradówki.po stosowaniu maści i kropli zniknęły.na nieszczęscie za tym operowanym znowu wyszła gradówka.i tak błędne koło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysia1234
moj synek 3 letni ma juz za soba 1 zabieg usuniecia grdówki.po zabiegu na 2gim oczku wyszły 3 gradówki.po stosowaniu maści i kropli zniknęły.na nieszczęscie za tym operowanym znowu wyszła gradówka.i tak błędne koło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletki
ja właśnie we wtorek miałam usuniętą gradówkę. powiedzcie proszę, co działo sie po zabiegu? ja ciągle mam oko mocno opuchnięte i bolesne. Kolorki wszystkie już przeszłam :) co do optrunków podczas stosowania maści, to nie wydaje mi się. Aczkolwiek moja okulistka przpisała mi plyn robiony w aptece na spirytusie i jeszcze czymś ;p robiłam z niego okłady, tzn zakładałam tak jakby opatrunek na oko na godzinę, a ten płyn grzał sam i gradówka sie uspokajała. ktos może długo chodził z gradówką? ja moja miałam półtora roku. Pojawiła się w 2006 roku jesienią i gdy intensywnie aplikowałam te wszystkie mazidła uspokoiła się, choć zimą, po lekkim przechłodzeniu odzywała sie znowu. Latem uspokoiła sie zupełnie i dała o sobie intensywnie znać tej zimy. Podobno tak reaguje na zmianu temperatur... co do obrączki, to podobno naprawdę działa, bo złoto na właściwości bakteriobójcze. w sumie można by przykładać cokolwiek ciepłego, byle wysterylizowane ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagradówkowana
czyli największe szanse żeby zeszło to dziadostwo są w pierwszym miesiącu? ja mam juz gradówke prawie 2 miesiące i nic sie nie dzieje. rano jest prawie niewidoczna, dopiero po 2-3 godzinach od wstania robi się wielka. biorę atecortin, pocieram obrączką (okulistka mi poradziła), ciepłe okłady tez robię.. ale zero skutków. jest szansa ze jeszcze mi to zejdzie? i co z tym zabiegiem - długo się czeka zeby go zrobili...? (chodzi mi o państwowe szpitale)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttrtrtrtr
ja mialam ten zabieg, jak sie okazalo wiecej starchu niz to jest warte. jedyne co w ogole sie cuje to zastrzyk a jets on jak uklucie igla i wprowadzenie zimnego plyna pod powieke.... mzoesz zrobic sobie na probe. wbic mocno panokcia w skore i pzremyc to meijsce lodem. takie to jets uczucie. Lepiej isc na 15 minut zabiegu niz meczyc sie... pzodrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majagrad
Jutro okulista będzie usuwał mojej 4 letniej córeczce gradówkę.Poinformował mnie jak to zrobi:poda wyliczoną dawkę wstosunku do wagi Relanium następnie zastrzyk znieczulający i usuwanie.Leczyłam ją ok.2 miesiące Maxitrolem ale w międzyczasie zamiast się zmniejszyć powiększyła się nieznacznie.Napiszcie proszę czy właściwie postępuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrcia
witam mam takie pytanie mam własnie gradówkę i minie strasznie boli jest taka duza i czerwona i prawdo podobnie bede mniał ten zabieg chirurgiczny ktotego sie panicznie boje czy on boli, jak długo trwa i czy sa po nim jakies slady ??? czekam na odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalajna
Witajcie, Moja 4 letnia córka miała gradówkę na górnej powiece. Była tak duża, że dziecko miało problemy z widzeniem. UDalismy się na konsultację do okulisty, któy zlecił zabieg. Nie wyraziłam na to zgody i wykorzystałam babciny sposób przetaczania grochu. Na ta chwilę z wielkiej gradówy zrobiła się mała kropeczka, która pięknie się oczyszcza. Zaoszczędziłam sobie i przede wszystkim dziecku stresu. Wycinanie gradówki poprzez zabieg chirurgiczny traktujcie jako ostateczność. U takiego malca organizm po znieczuleniu ogólnym regeneruje się conajmniej 2 lata i nikt nie daje gwarancji na to, że za chwilę problem nie powróci.Błędne koło. Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyzka
ja miałam gradówke jakies 4 lata temu usuwaną, zabieg trwa bardzo krótko, około 15 minut. Jest bezbolesny ponieważ podawane jest znieczulenie miejscowe. Po zabiegu tez nie odczuwałam bólu, ale miałam wrazenie jakby coś wpadło mi do oka ;) po prostu coś mnie drażniło. Niedawno znowu pojawiła mi sie gradówka, rozgrzewałam ją ( nalewałam ciepła wode do butelki i przykładałam ją do oka, robiłam to kilka razy w ciągu dnia) i praktycznie zniknęła. Okulista powiedział mi że gradówki maja to do siebie że powracają nawet po kilku latach ehh :( pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powiem wam ze czytam z przerażeniem o tym usuwaniu gradówki jako o zabiegu. Moja córka miała chyba z 3 razy gradówkę i moja okulistka której ufam kazała mi przykładać RIVANOL (ten żółty płyn,albo tabletki) na powiekę. Kompresy powinny byc dość ciepłe żeby to rozpędzić. Przykładanie powtarzać kilka razy dziennie. Do dnia dzisiejszego gradówka nie powróciła i mamy spokój bez żadnych zabiegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majagrad
Minął dokładnie miesiąc od chirurg.usunięcia gradówki u mojej 4letniej córeczki.Niestety TA FRANCA powróciła o 2 mm dalej od poprzedniej.Lekarz zalecił jak poprzednio tz.krople,ogrzewanie.Żałuję tylko,że naraziłam swoje dziecko na taki stres i ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awe
Wypowiedziałąm się już na Onecie, ale tu też muszę. Moja 3- miesięczna córka dostała gradówkę. Jeździliśmy wszędzie po okulistach, opowiadali te same bzdury. W końcu trafiłam na pediatrę - zrobiliśmy wymaz z oka. Wyszło że to gronkowiec i dlatego cały czas się odnawia. Po leczeniu antybiotykami doustnie zniknęła. Dlatego te wycinania i maści nie pomagają, jedynie doraźnie. Trzeba leczyć przyczynę a nie skutki. Od tej pory jak słyszę o okulistach robię się chora. Zresztą w każdej książce medycznej pisze, że jęczmień i gradówkę powoduje albo gronkowiec albo inna bakteria. Róbcie wymaz, a potem szukajcie lekarza bo szkoda męki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×