Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Grozi, że przebije opony

Polecane posty

Gość gość

Witam, po krótce : mamy rodzine zastepczą, jedno z dzieci sprawia ogromne problemy i nie chce u nas mieszkać, jako, że zostało zdiagnozowane jako głęboko zdemoralizowane - za dwa miesiące zostanie przeniesione do placówki opiekuńczo wychowawczej (z czego się o dziwo bardzo cieszy). Jest to nastoletnia dziewczyna, która ma koleżankę, pochodzącej również z patologicznej rodziny. Ostatnio doszły mnie słuchy, że owa koleżanka ma ochotę przebić mi opony w samochodzie (!) i jak się okazało po tygodniu faktycznie jedna z opon była do wymiany, został tam wbity gwóźć, podejrzewam, że właśnie to przez nasze bohaterki. Prawda jest taka, że dziewczyny są naprawdę bezczelne, niekulturalne i na każdym kroku pokazują brak szacunku (wszystko przez to, że nie podobają im się zasady poanujące w moim domu typu: powrót o 20:00, sprzątanie pokoju (!) sprzanie po sobie itp.) chodzi o to, że nie życzę sobie tego by ta koleżanka przychodziła pod mój dom, czy kręciła sie obok mojego samochodu. Moje pytanie : czy mam prawo powiedzieć jej, że nie życzę sobie by tu przebywała, bo groziła przebiciem opon, czy mogę postraszyć ją policją, czy strażą miejską? Wolno mi zrobić coś takiego? Czy takie rzeczy zgłasza się w ogóle na policje, czy straż miejską?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że na pewno możesz zgłosić to na policję. Raz, że Ci grozi, dwa już Ci poprzebijała opony. A trzy, możesz dziewczynę oddać wcześniej do placówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z ciebie za rodzina zastepcza jak ty podstawowych praw nie znasz? Jak mozna powierzac zdemoralizowana mlodziez w rece takich dyletantow? I dziwic sie potem, ze zastepcza matka dziecko zakatuje albo dziecko z takiej rodziny na bandyte wyrasta. Brak przeszkolenia, brak znajomosci prawa, brak podstaw psychologii :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestemw szoku ,ze pełnisz taka funckje, a nie znasz podstawy praw obywatelskich a tym bardziej jak należy reagować na tego typu szantaże ze strony zdemoralizowanych małolatów!! Kto wam dal status rodziny zasteoczej jak ty o takie sprawy się pytasz??!! Nie dziwie się ,ze tyle osob narzeka ze system CPR ze jest opłakany, lezy i kwiczy jak oni skzola kandydatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
A ja zadam pytanie z innej strony. Od jakiego czasu macie u siebie tą nastolatke pod wychowaniem? Po drugie jeśli jesteście rodziną zastępcza to dlaczego dziecko będące POD WASZYM wychowaniem jest bezczelne, nie ma kultury ani szacunku wobec was? W końcu za co wy bierzecie wynagrodzenie pienienie jak nic nie robicie w kierunku wychowawczym dziecka ? ( tak, to nadal dziecko ) Po to wzieliscie ta dziewczyne, aby ja wychowywać a jak da się wyczytać nieudolnie wam to wychodzi Nie pytam zloslciwie i nie pisze tego zlosliwe, tylko nie pojmuje w jakim celu ktoś się zgłasza na rodzine zasteocza , czerpie z tego korzyści majątkowe i to wcale nie male ,ale mimo tego dziecko pod ich wychowaniem nie jest wychowywane jak powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje sytuacji-znam temat z własnego doswiadczenia, wiem ze robicie wszystko co w swojej mocy, żeby wyprowadzic młodą na prosto-ale nie w każdym przypadku niestety się da możecie jedynie zglosic sprawe na policje, porozmawiac z dziewczynami ,wezwac kolezanke i usiasc razem jeszcze z wasza przysposobiona córką i wyjasnic sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może inny biznes ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kto wam dal status rodziny zasteoczej jak ty o takie sprawy się pytasz??!!" Po znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ale czemu one chcą prtzebic tobie opony i wogle czemu się nie lubicie skoro ustalone jest ze zaraz wraca do osrodka wiec moze odczekaj ten czas,zignoruj jej bunt i zaraz juz jej nie bedzie. a samochod narazie parkuj na strzezonym. zgłosic mozesz ale neiwiele to da,chyba ze masz nagrane ze ci grozila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodziny zastępcze jak żadne inne doskonale znają wszystkie prawa i obowiązki, a wątpiwości wyjaśnia im specjalista. Nikt nie radzi się na forum. Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9831267
Do ludzi którzy mnie zaatakowali: nie macie pojęcia przez co przechodzę ja i moja rodzina od 5 lat zmagamy się z patologią, brakiem kultury, szacunku, kłamstwami, dziećmi z zespołem FAS, o czym nikt nas nie uprzedził, powiedziano nam że to grzeczne ułożone dziewczynki, które trafią do domu dziecka, jeżeli ich nie przyjmiemy. Dom dziecka = kocenie, patologia gwałty, pobicia, nie chcielibyście tam trafić, ja nikomu tego nie życzę... nie mogliśmy pozwolić na to by przez nas te dzieci trafiły do takiego miejsca. Jak się potem okazało Zrezygnować z rodziny zastępczej nie jest łatwo... Pomimo całej instytucji, prawników, koordynatorów, kuratorów, nikt nam nie pomaga, każdy pisze tylko raport, mówi, że pomoże, a nikt nie kiwnie palcem, w razie tragedii czy kontroli oni są ubezpieczeni, mają raporcik wszysto w porządku, tu każdy uwierzy, biednym dzieciom, nie rodzinie zastępczej... Dopiero po nagraniu zachowania dzieci, ktoś nas zaczął traktować poważnie i przenoszą jedno dziecko do placówki. Mamy ogromną cierpliwość do tych dzieci, dwie z nich wyszły na prostą dzięki naszej ogromnej pracy i poświęconemu czasu, moje własne dzieci nie otrzymują tyle uwagi. Dzieci z zespołem FAS to kompletny kosmos... Kto tego wszystkiego nie doświadczył nie powinien mieć nawet czelności, by pisać takie rzeczy pod naszym adresem. Prawo to prawo znam je, ALE JAK JEST W PRAKTYCE? Co do pieniędzy, dostajemy na każde dziecko 1000 zł miesięcznie, kolonia dla jednego dziecka kosztuje 1300 zł, nie ma co, kokosy takie zbijam, że tylko mi pozazdrościć, czy wy ludzie nie macie własnych dzieci nie musicie płacić za bilet miesięczny, jedzenie, obiady w szkołach, rachunki, korepetycje, zajęcia dodatkowe, buty, ubrania, podręczniki szkolne, kosmetyki, albo zniszczone przedmioty w domu przez dziecko, które nie szanuje cudzego mienia, bo całe życie przez swoją sytuacje dostaje wszystko za darmo? Ja muszę tymi pieniędzmi odpowiednio dysponować by na wszystko starczyło przez cały rok. Mogłabym całą książkę napisać, o tym co nasze dziewczyny wyprawiają w naszym domu przez cały ten czas. To nie jest łatwe, ale dwie z nich zaczęły żyć normalnie, o to w tym chodzi! By nauczyć je, pokazać im jak żyje normalna rodzina, dać im dobry przykład do naśladowania, tak by pomimo, patologii w jakiej przyszło im spędzić dzieciństwo, umiały wieść normalne życie, by wiedziały, że alkohol, używki, agresja to zła droga. My uczymy je szacunku, dobrego zachowania i kultury każdego dnia, ale nie do wszystkich to dociera, dla jednej jest za późno. Gdy do nas przyszły na początku zachowywały się jak kompletna dzicz. To był kompletny rynsztok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierze, dlatego nie dziwie sie, ze nie ma wielu chetnych do adopcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×