JA CHCĘ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ!!!!!!!!!!

witam kobietki mam 25lat od prawie 4 lat staramy się z moim mężem o dziecko. raz się udało w kwietniu tego roku ale moje maleństwo opuściło mnie w 8 tyg, chciałabym pogadać z kimś kto ma podobne problemy codziennie przyjmuje kwas foliowy a od jakiegoś czasu zaczęliśmy stosować prenatal pro baby dla dwojga dziś kolejna próba wlanie robię "świecę" może tym razem się uda??? czekam na wasze przeżycia kinia

co to świeca?

gadaj mi tu szybko!

ja tez nie mogłam długo zajsc w ciąże w tamtym roku straciłam ciąże w 13 tyg. przez miesiąc robiłam swiece i efekt jest jestem w 16 tyg ciąży wiec zycze powodzenia a może bys pogadała z lekarzem bo 4 lata to długi czas robiłas jakies badania ??

Dobrze że w siwuece wierzycie... ja starałam się 7 lat,syn po inseminacji 5 a córka wpadka jak mały miał 3,5 miesiaca,

świeca- po udanym akcie dajesz nogi do góry na ścianę żeby plemniki nie uciekały na zewnątrz i miały łatwiejszy dostęp do jajeczka do którego maja się wbić i rozpocząć nowe życie :) dla kogoś może to być śmieszne ale jak ktoś bardzo pragnie dziecka to nie ma rzeczy której się nie próbuje by osiągnąć cel

hahahahaha :D stajesz jeszcze na rekach ?????????

zrobisz badania? bo wiesz chyba, że jest jakiś problem, na który żadne świece nie pomogą, skoro staracie się od 4 lat?

mieliśmy badania oboje jesteśmy zdrowi, mieszkamy w UK w 7tyg zaczęłam plamic i lekarz na pogotowiu powiedział ze do 12 tyg to może dziać się co chce bo oni ciążę ratują dopiero po 12 tyg, już nie wierze w tutejszych lekarzy a do Polski lecę dopiero w marcu... do tej pory będziemy walczyć czasami jest ciężko , bo ciągle starania i niepowodzenia odbijają się na naszym związku ale nie jest tragicznie nadal się kochamy

albo psychicznie się nastawiłaś, u niektórych par tak jest ,ze kobieta sie za weźmie a jak odpuści sobie to i ciąza jest

byliśmy na badaniach wszystko wg lekarza jest ok kazał nam przyjmować kwas foliowy i regularnie współżyć, i robić testy owulacyjne , mierzyć temp itp

ja już chciałam odpuścić... kupić kota...ale kot to nie to samo. tym bardziej że moje koleżanki mają już dzieci, albo są w ciąży.. to jest smutne jak byłam w ciąży to czułam się świetnie, a po poronieniu ... tłumaczenie i ból ... pragniemy mieć dzidziusia jak niczego na świecie!

Za bardzo chcecie, przerabialam to, staralismy sie 2 lata a zaszlam w miesiacu w ktorym nie myslalamo ciazy tylko o innych sprawach. Takze wierze w psychike ktora dziala na nasza niekorzysc niestety. Odpuscie sobie, jestes jeszcze mloda, bedziecie miec dzidziusia.

robiłaś?

lekarz zrobił mi badanie krwi i usg po wynikach krwi stwierdził ze wszystko jest ok pytałam go o badanie nasienia i o podstawowe badania owulacyjne ale powiedział ze to nie jest konieczne tym bardziej ze już raz w ciąży byłam nie wiem jak mam go zmusić do skierowania mnie na te badania

kinia mówisz badania krwi tzn?morfologia czy hormony?a z nasieniem to tak nie jest.....lekarz wciska ci stek bzdur,

wiem ze dla was to może być śmieszne ale jak mówiłam mieszkam w UK i tu nie ma tak łatwo jak w Polsce żeby dostać się do gina trzeba przejść przez GP i on dopiero stwierdzi powagę sytuacji i czy może wysłać kobietę do gina musi naprawdę się coś złego dziać żeby dostać skierowanie

morfologia plus badanie moczu wiem ze mi kit wciska znalazłam klinikę w manchester gdzie jest polski gin jutro się umowie na wizytę ale z tego co czytam jest długi czas oczekiwania na wizytę cóż tyle czekałam poczekam dłużej

sorki za byki ale pizę z światła od monitora .dzieciarnia śpi

oni tu liczą na naturę, tylko czasami i naturze trzeba pomoc

wyproś na badania prolaktyny,fsh,prg,etriadol,lh,deh-so4 zrób monitoring cyklu...jak chcesz to mogę ci na gg napisać co jeszcze?ada

jak jest z inseminacja? ile razy próbowaliście i za którym razem się udało? jak Twój mąż zareagował na pomysł inseminacji bo mój jakoś ma nadzieje ze damy sobie rade bez pomocy

2520948 moje gg

a jak czeste sa wasze"regularne"współżycia....?...Kiedyś ginekolog powiedział mojej znajomej która rónież długo starała się o dziecko żeby przedeszystkim kochając się nie myślała o dziecku(wiem ze łatwo powiedzieć ale często jest to blokada psychiczna.....)a po drugie żeby nie uprawiać sexu codziennie......najlepiej co 3 dni bo wtedy plemniki są silniejsze.Powodzenia życzę i mam nadzieję że w końcu i Wam się uda(przy okazji mieszkam gdzieś blisko skoro mówisz o Manchesterze:)

to nie musi byc prawda.ja mialam sex dzien po dniu i zaszlam w ciaze

36911617 gg

dzień po dniu bo w większości z nas ma ale chodzi mi o pary które mają problem z zajściem w ciąże...plemniki są wtedy silniejsze i jest wieksze prawdopodobieństwo że dolecą do celu.Autorka pisze że partner nie miał sprawdzanego nasienia....tonący brzytwy się chwyta więc trzeba próbowac wszystkiego.

my staramy się 1 do 2 w tyg czasami nachodzi ochota częściej ale nie ma jak i gdzie nie raz mam chęć zamknąć się z nim w moim biurze ale wciąż ludzie do mnie przychodzą i nie ma jak a zresztą nie mam żaluzji a kamery za oknem gość z ochrony miałby niezły film... a mieszkam miedzy Liverpoolem a manchesterem

odbierz gg do jutra jak co pisz na g g,pomogę ci w sprawie badań

no to ja troszkę za manchesterem:) Uda wam się na pewno...bądz dobrej myśli.....tylko dziwi mnie podejscie twojego gp do sprawy.moja znajoma tutaj powiedziała ze stara się o dziecko od 2 lat i PIERWSZE co zrobili to badanie nasienia....wiecej na szczescie nie zdążyli bo zaszła w upragnianą ciążę.... a może masz możliwośc zmienienia gp?po 4 latach spokojnie powinni zrobic ci badania na hormony np!