Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mtylda21

jak nauczyć spać dziecko w łóżeczku?

Polecane posty

Gość mtylda21

proszę doświadczone mamy o radę, mój bobas ma 4 miesiące i nie chce spać w łóżeczku ani w dzień ani w nocy cały czas płacze nie mogę go zostawić na 5 minut samego bo zaczyna wrzeszczeć ciągle go noszę na rękach i mam już dosyć bo fizycznie nie daję rady. Dziecko jest zdrowe i nie ma kolek. Każda rada na wagę złota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwasz
jak na moj gust to maluch musi kojarzyc lozeczko z czyms przyjemnym, wiec moze np zacznij sie z nim tam narazie tylko bawic??? Tak aby oswoil sie z nowym miejscem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn ma 3 lata, a tez nie potrafi zasnąć sam. Właściwie nawet go nie uczę, bo w koństwo jest takie krótkie... Czteromiesięczne dziecko jest jeszcze bardzo malutkie i nic dziwnego, że nie chce zostać samo. Jeżeli musisz coś zrobic, to wkładaj je do fotelika albo leżaczka, ustaw koło siebie i rozmawiaj z nim. gdy chcesz go uspić spróbuj położyć go do łóżeczka, usiąść obok, trzymać za rączkę i śpiewać albo opowiadać. To trudne, bo mały terrorysta nauczony noszenia, nie chce z tego zrezygnowac. Miej jednak na względzie twój kręgosłup!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 40
kup sobie nosidelko albo sa tez takie dlugie "chusty" wiazane na plecach, Tw. dziecko potrzebuje bliskosci i ciepla i domaga sie tego. Ale jak usnie to go poloz w jego lozeczku. W nosidelku mozesz go dluzej nosic i nie bedziesz taka wykonczona. Poza tym moze ktos Ci ulzy i da Tobie odpoczac choc przez godzine..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie potrzebny sznurek
+ szmata. Przywiązać do łóżeczka, zaklebnować i mieć spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swietna rada, tak trzeba zrobic z moim poprzednikiem... tez mialam taka terrorystke i nosilam poki sie sama nie nauczyla chodzic. teraz ma roczek i wogole nie chce byc na rekach, odpycha sie i wyrywa. nosidelko to swietna sprawa, ja swoja zarzucalam na plecy i np szlam robic obiad, a ona z tylu sie gapila, i jest od 3-ciego miesiaca wiec juz spokojnie mozesz uzywac:) mysle ze warto dac dziecku troche ciepla na poczatek:) w koncu to twoj maluch czuje sie tu nieswojo, a ty go wprowadzasz w prawdziwy swiat, daj mu czas, zeby sie przyzwyczail, z gory wszystko wyrazniej widac:) trzymaj sie, bo wiem ze to moze wykonczyc czlowieka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrojna mama
Wiem ze dla zmeczonej mamy to co napisze nie bedzie moze tym czego oczekuje. Ja mam trojka dzieci i wszystkie do 1,5 - 2 roku zycia spaly ze mna. W nocy to kapitalna sprawa, nawet gdy maluch budzi sie pic, ty niemusisz wychodzic. A dzieci spiace z mama sa spokojniejsze. To dla wielu ludzi zacofane itp. Ale byly prowadzone badania na ten temat i okazalo sie ze jest dobrze. Mamy nawet we snie chronia dzidziusia, okrywaja, intuicyjnie chronia. NIe bylo przypadku przygniecenia dziecka przez spiaca mame. A w ciagz dnia pomysl z tym nosidelkiem ustawionym blisko mamy jest dobry, jezeli zdecydujesz sie na spanie z dzieckiem to lozeczko daj do kuchni, stolowego tam gdzie jestes najczesciej, bo narazie w nocy nie bedziesz go potrzebowala, chyba ze masz kojec.. Bedzie Cie widziec, slyszec moze powoli uda sie go troszeczke "USAMODZIELNIC:". mam dwoje dosc duzych dzieci i teraz maluszka i prawda jest co napisala mama40 - malenstwo niczego tak nie pragnie jak mamy. Wierz mi, to tak szybko minie, delektuj sie tym. Dzidzia idzie spac, a ty jestes zmeczona - idz tez spac. I nie daj sobie wmowic zadnych wyrzutow sumienia od tradycjonalistek. To jest czas kiedy jestes tak potrzebna jak juz nigdy pozniej. A jak bedziesz probowala przyzwyczaic go do osobnego spania, to lozeczko kolo lozka i malymi kroczkami. najpierw przekladaj po zasnieciu, Potem sprobuj usypiac w lozeczku itd Ja ze swojego 3krotnego doswiadczenia powiem ze nie bylo z tym zadnych problemow i w ok. 1,5-2 dzieci poprpostu zaczely sypiac same. Moze mialam szczescie, a moze poprostu to byl efekt tego wszystkiego o czym pisalam. I naprawde za rok i wiecej bedziesz mowic: chodz do mamy, a ono bedzie miec raz ochote a raz zdecydowanie nie. Dziecistwo naprawde tak szybko mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od początku uczyłam spać dziecko z przytulanką. Na początku syn zasypiał z przytulanką na rękach, potem w wózku i potem w łóżeczku. To była przytulanko - pieluszka. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Polecam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×