JAK NIE PRZYTYC NIC W CIAZY????

wczoraj bylam u lekarza , jestem w 5 miesiacu i przytylam 2 kg , ale zaczynalam z wysoka waga 92 kg:(niestety:( lekarka powiedziala ze do nastepnej wizyty mam nie przytyc ani grama i wogole dobze by bylo zebym do konca ciazy juz nie przytyla...czy tak sie da? dodam ze sie nie objadam , staram sie jesc zdowoi nie wieczorami...

A powiedz mi co dokładnie jadasz i w jakich ilościach?

nie znam sie ale chyba sie nie da tak, chociaz moze u ludzi z nadwagą to inaczej wygląda. powodzonka i zdrówka zycze.

Nie jedz słodyczy, nic smażonego, żadnych fasfoodów, mało węglowodanów

Węglowodany są potrzebne - dają energię dziecku. Ale rozróżnijmy - te złożone (np. kasza gryczana czy ryż brązowy), a nie proste (słodycze).

Ale sie nie zamarwiaj tą wagą. Ja też usłyszałam na ostatniej wizycie że mam więcej nie przytyć hnmmm z tym, że ja w połowie 8 miesiąca jestem. Ale przytyłam już 16 kg

Ja jem tak (dzisiaj, ale ogółem podobnie, czasem zamiast kanbapek serek wiejski, na obiad zero smażonego, ryż zamiennie z kaszą, z warzyw jeszcze brokuł czy kalafior - zawsze jakieś warzywa): - śniadanie: 2 kanapki z chlebem razowym, wędliną i pomidorem, kubek maślanki, - II śniadanie: 2 kanapki z chlebem razowym, twarogiem i rzodkiewką, - przekąska: jogurt naturalny, kilka truskawek, - obiad: pierś z kurczaka, fasolka, ryż, - przekąska: kilka czereśni, jedna morela, garść migdałów, - kolacja: 2 kanapki z chlebem razowym i serem, ogórek świeży. Ostatni miesiąc nie przytyłam, 30 tc.

co jem?? śniadanie z reguły 2 kromki chleba z twarogiem,almette, albo wiejskim , jem biqaly chleb bo po razowym mam okropne wzdecia, kolo 12 jakas zupka, 14-15 drugie danie ziemniaki,kasza ,ryz,mięsko , surówka. koło 17 jeszcze raz zupka bo uwielbiam, i kolo 19 zazwyczaj kanapka z chuda wedlina i jogurt, no i miedzy posilkami owoce sezonowe,teraz truskawki i czersnie.

całkiem normalny jadłospis, chyba ze porcje obiadowe przeogromne, ale i tak nie wierze Ci, że nie jesz słodyczy.

Hipcia, no wlasnie normalnie jesz, bardzo zdrowo. Nie powinnas tyc... Moze owocow za duzo? Jednak maja cukry.

no chyba ze bardzo duze porcje jesz i sie nie ruszasz albo jesz sldycze i sie nie przyznasz albo masz cos z np tarczyca

wiesz ile owocow ,musialaby pochlonac aby tyle przytyc?? albo duzo ogolne cukru uzywasz.

Szczerze mówiąc to dziwne,że kazała Ci nie przytyć. Owszem możesz uważać ale przytyć wogóle się nie da. Przecież nie możesz przejść na dietę ze względu na dziecko. Mi gin powiedział,że o jakichkolwiek dietach mam zapomnieć i odżywaić się normalnie. Bo raz - jesli teraz się przestawisz to dla organizmu który i tak ma rewolucję zaserwujesz jeszcze i ty od siebie.

To może te zupy na jakichś zasmażkach - może to mięso to schab utopiony w oleju? Może spróbuj z pieczonym mięsem z folii?

no niestety owocow jem sporo, 1-2 kg dziennie , slodyczy tez nie potrafiw sobie odmowic,ale nie sa to ogromne ilosci, 2 ciastka czy 2-3 kostki ptasiego mleczka czy czekolady na dzien, ale kurcze cukier mam dobry ,cisnienie tez, czy mam zaczac sobie teraz wszystkiego odmawiac????

Ja jadłam wszystko na co miałam ochotę od czekoladek, przez owoce i warzywa po bigosiki itp. Przytyłam 9kg. ;) Na usg gin mówił, że mała ma jakieś 3100. Nie ma reguły, jak bd miała przytyć to przytyjesz, jak nie to nie. Najważniejsze jest dziecko !

a dla wszystkich ktorzy mysla ze przytylam bo zarlam ,od razu odpowiadam ze przytylam tak kiedy mialam zagrozona ciaze , brałam 10 lutein dziennie i musialam lezec plackiem, to bylo 3 lata temu a ja do tej pory nie moge tego zrzucic:(

jejku, nie zalamuj mnie ta luteina :( ja tez bralam luteine 2 razy dziennie po 2 tabl przez 20 tygodni... i jestem w 31 tc mam na plusie 12 kg, Czy to znaczy, ze bedzie mi b ciezko to zrzucic?

nie no przytyłaś ze tak powiem wzorowo, ja od poczatku n brania luteiny przez 3 miesiace przytylam 25 kg:(

Zupełnie nic nie przytyć to się nie da, bo dziecko waży, piersi, krew, wody plodowe itp. Jeśli masz dużą nadwagę, to i tak te 6-7 kg przytyć musisz. Nie ma możliwości, żebyś nie przybrała nic. No chyba, że zmienisz dietę na zdrowszą, wyeliminujesz słodycze i dzięki temu trichę stracisz mimo ciąży. Ale o takich zmianach trzeba było pomyśleć przed zajściem w ciążę.

nie przejmuj sie tak tym co mowi lekarka,nie mozesz sie przeciez glodzic!

nie przejmuj się. ja zaczynałam z waga 86 i przytyłam 20 kg. miałam świetne wyniki i lekarz niczego nie zabraniał. jak waga była 3 cyfrowa to kazał mi kontrolować ciśnienie i tyle, nawet sam pocieszał, że po ciąży się zrzuci;)

ZDROWĄ??? przecież to nie jest normalne,ze tyle przytyłaś 3 lata temu i do tej pory nie pozbyłaś się nadwagi

odstaw chleb, ziemniaki i makarony po co masz sie zapychac kanapkami, jak wedlina i ser sa duzo smaczniejsze co do slodyczy, nie znaczy ze masz sobie czegokolwiek odmawiac, ale codzienne jedzenie to dla mnie przesada, tym bardziej ze jesz duzo owocow moja znajoma miala delikatna cukrzyce ciazowa i musiala trzymac diete i nie przytyla w ciazy w ogole (fakt ze na poczatku miala jadlowstret), w ciazy wygladala lepiej niz przed wlasnie przez to ze trzymala dietie, ale sie nie glodzila ustal z lekarzem swoim najodpowiedniejszy dla ciebie jadlospis, od tego jest zeby Ci doradzil co masz jesc, a nie tylko marudzic zebys nie przytyla pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego :)

co do luteiny, to nie ma jak wymowka niezla moja mama miala problemy z hormonami i luteine brala przez kilka lat i nie przytyla od tego 20-30 kg (w ogole nie przytyla) ja znowuz mialam zespol policystycznych jajnikow i hormonami leczylam cholerstwo kilka dobrych lat i nie mialam problemow z waga

hipcia nie pierdol,stosujac diete jakas opisalas nie utrzymalabys takie otylosci, pewnie w miedzy czasie masz slabosc do slodyczy

Ta lekarka jest jakaś naprawdę dziwna... Jeżeli miałabyś już nie przytyć to musiałabyś tak naprawdę chudnąć w ciąży. Bo dziecko + wody płodowe + dodatkowe litry krwi +łożysko + powiększona macica + powiększone piersi + zatrzymywanie wody w organizmie to może być nawet +10-12 kg. Więc nie do końca wiem jak masz nie przytyć w tej sytuacji... Tak naprawdę to do tej pory przytyłaś bardzo mało. 2 kg to naprawdę nie jest dużo. Według mnie jak na razie idzie ci bardzo dobrze. Oczywiście musisz się zdrowo odżywiać i pilnować ale pamiętaj - jesteś w ciąży. Bez przesady. Najgorsze co teraz możesz zrobić to zacząć zbytnio kombinować przy diecie. Zaczęłaś ciążę z wysoką wagą i teraz już nic na to nie poradzisz. Dla pocieszenia powiem ci że ja w pierwszej ciąży przytyłam do 107 kg (21kg). Nawet nie wiem jak i kiedy. Pół ciąży wymiotowałam i nic nie jadła, a drugie pół jadłam tylko słodycze i owoce bo na nic innego nie mogłam patrzeć. Po ciąży wszystko wróciło do normy a waga spadła o kilka dodatkowych kilogramów. Zaraz zaczynam 8 miesiąc drugiej ciąży i jem o wiele więcej niż w pierwszej a jak na razie przytyłam 12kg. Nie ma na to reguły. Mieszanina aktywności ruchowej, genów i predyspozycji, sposobu odżywiania i samej ciąży również. Głowa do góry.

A tak nawiasem mówiąc to brałam luteinę nie mogąc zajść w pierwszą ciążę i przytyłam na niej prawie 8kg w pół roku. Na każdego hormony działają inaczej.

autorka je za duzo. Nadwage miala przed ciaza juz:O "śniadanie z reguły 2 kromki chleba z twarogiem,almette, albo wiejskim , jem biqaly chleb bo po razowym mam okropne wzdecia, kolo 12 jakas zupka, 14-15 drugie danie ziemniaki,kasza ,ryz,mięsko , surówka. koło 17 jeszcze raz zupka bo uwielbiam, i kolo 19 zazwyczaj kanapka z chuda wedlina i jogurt, no i miedzy posilkami owoce sezonowe,teraz truskawki i czersnie." Ogranicz do jednej kromki skoro biale pieczywo tylko tolerujesz. I zjedz lepiej ta kromke chleba z chuda wedlina i pomidorem niz serkiem. Kolo 12 zjedz banana zamiast zupki. Kolo 17 odpusc zupke, zrob lepiej sobie salatke, warzywa bez miesa. O 19 to zjedz owoc, a jie jesz miedzy posilkami. Jestes otyla, a podjadasz:O Zrezygnuj z tego, owoce maja cukier.

Ewelina chyba jaja sobie robisz. to,co ona je,to dla mnie glodowa porcja,a ty jej kazesz na jednej kanapce i salatce ciagnac? przeciez ona musi temu dziecku caly kosciec i cale cialo zbudowac. Znam taka,co pod koniec ciazy wazyla mniej niz przed,ale ona prawie nic nie jadla. glownie witaminy :o na szczescie nie odbilo sie to jakos bardzo na jej zdrowiu