Jak przyrządzić kaszę mannę niemowlakowi?

Chodzi mi o zwykłą kaszę mannę. Moje dziecko jest na jedzeniu tzw. słoiczkowym. Od jakiegos czasu wprowadzam mu gluten, dając mleczną kasze mannę nestle dla niemowląt, ale chciałabym mu zrobić zwykłą kaszę mannę. Nie wiem niestety jak ją przyrządzić (zupek nie gotuję sama). Może któraś z dziewczyn podpowie mi???

a chcesz rzadszą czy na gęsto?

płynna: 1 łyżeczka kaszy na 100 ml płynu. Gotować ok. 2 minuty cały czas mieszając. gęsta: 3 łyżeczki kaszy na 100 ml płynu, gotować ok. 2 minuty cały czas mieszając. Ja gotuje na mleku modyfikowanym na gęsto, do tego dodaje owoce, pycha :)

ale moge gotować mleko modyfikowane??? Krowiego jeszcze nie moge podać

ja najczęściej gotowałam modyfikowane, ale jak masz obawy to ugotuj na wodzie, a jak skończysz dodaj tyle miarek ile odpowiada wodzie na której gotowałaś

Matko, przecież mleka modyfikowanego nie można gotować! Straci wszystkie swoje właściwości!

obrzydliwe. sztuczne mleko, sztuczne słoiki i cukier. biedne dziecko.

Zamiast kaszki manny polecam kaszkę błyskawiczną z glutenem. Nie trzeba gotować, wsypujesz do gorącej wody. Kupisz przez neta, albo w sklepach za zdrową żywnością, firma Sun Baby, kosztują jakieś 14 zł, 250 g. Ekologiczne, pełnoziarniste.

Kaszke manną na wodzie ugotuj i po 1 łyżeczce dziennie do zupki ze słoiczka dodawaj.

zgadzam sie z opinia powyzej - biedne dziecko :(

mm sie nie gotuje tylko przyrzada w wodzie do 40 stopni. Ja robię tak: Odmierzam w butelce 180ml wody, odlewam 100ml do garnuszka, a do tych 80 ml dodaje 6 miarek mleka mm, mieszam i odstawiam. Wode w garnuszku zagotowuję, dodaję łyżkę stolowa manny(kupuje razową, córka lubi) i gotuję, czesto mieszając, na koniec dodaję owoce. Odstawiam do ostygnięcia i łącze z wczesniej przygotowanym mlekiem. Nie słodzę. Owsianka jw. tylko płatki rozdrabniam w młynku do kawy Jaglanka: 30g suchej kaszy jaglanej prażę na sucej patelni, natępnie mielę w młynku na mąkę (robie od razu wiecej, zeby za każdym razem sie nie bawić). Wrzucam mąkę jaglaną, dodaję jabłko( starta połowa lub kawałek banana), wodę(100ml) i gotuję aż zacznie gęstnieć. W zależności od tego jaką konsystencję chcecie dodajcie więcej lub mniej wody.

nawet kaszy manny nie umiecie ugotowac?

najlepiej jakby panie mogly kupowac kasze manne gotowa w słoiczku. Tylko otworzyc i gotowe. Masakra.

a od kiedy to kaszkę podaje się przez smoczek co? Dziecko, które może jeść kaszkę, to jest na tyle duże, że może ją jeść łyżeczką. Zresztą kaszka to kaszka... ma być gęsta.

ja gotuje na gesto i podaje lyzeczka, moje dziecko jest na kp wiec gotuje na wodzie. pamietam,ze jak bylam mala to strasznie nie lubialam tego grysiku, pilam z butli.

Lepiej teraz podawać sloiczki, a nie warzywa ze sklepu które są przepełnione samymi konserwantami... słoicZki mają wszystkie atesty i są z warzyw i owoców z ekologicznych upraw. Lepiej poczekać na swoje warzywa :)

Sztuczne mleko, sztuczne słoiki? ... No faktycznie straszna tragedia, biedne dziecko wyrośnie mu trzecia ręka i trzecie oko... A wy to takie jesteście matki "doskonałe"? tak ? Takie niezawodne, takie perfekcyjne??? A wasze dzieci to pewnie ideały chodzące!? Moje dziecko akurat je obiadki ze słoiczka i jak mam czas to robię normalny obiadek, pije mleko modyfikowane, -nie miałam mleka swojego, dacie wiarę? pewnie nie... bo doskonała mama przecież ma mleko!! ... (pewnie w związku z tym powinnam iść się ciąć szarym mydłem) -brudzi się na potęgę, bo biega po podwórku, czasem się i piasku naje, bo brudne rączki wkłada do buzi, tragedia, nie? ma poobijane kolanka bo jak takie szczęśliwe biega to i się czasem przewróci... normalnie powinni mnie zamknąć , że na to pozwalam. Weźcie dziewczyny przestańcie pierniczyć głupoty, skoro się kobieta pyta jak zrobić kaszkę to napiszcie jak zrobić kaszkę , a nie pierniczycie o tym że jest "złą matką" bo słoiczki daje... Ja robię kasze manną na mleku kozim, sypie na wyczucie. To samo z budyniem, też robię na kozim. Jak mi się uda to mam mleko od rolnika a jak nie, to kupuję w sklepie w kartoniku. Ot cała filozofia.

haha! znow matki idealne rzucaja slowami "sztuczne" i "trucizna" chociaz maja zero pojecia o produktach spozywczych dla niemowlat. wezcie idiotki poczytajcie etykiety jakichkolwiek sloiczkow bio, nawet tych babydream, nie ma tam nic procz warzyw, miesa/ryby, zboz i wody. wszystko tylko pasteryzowane, zero cukru czy konserwantow. jak wam sie podoba gotowac codziennie to prosze bardzo czy ktos wam broni? tylko nie wypowiadajcie sie na tematy w ktorych jestescie zielone, bo to jest smieszne. kaszke instant z mm lub bez mozna przygotowac w 30 sekund, jest rowniez bez cukru. przestancie sie wiec madrzyc.

DO WSZYSTKICH SUPER MATEK POLEK, KTÓRE SKRUPULATNIE PICHCĄ WSZYSTKO DLA SWOICH DZIECIĄTEK - jeśli nie macie własnych zainteresowań, przyjaciół, ochoty na wyjście do kosmetyczki, nie spełniacie się zawodowo, to stójcie sobie dzień w dzień przy garach bo taki już wasz sens życia. Moim sensem życia jest mieć szczęśliwe dziecko. A tzn., że daję też słoiczki bo mam własne sprawy i jak ja się spełniam, to moje dziecko też jest szczęśliwe. Nigdy dla siebie pizzy nie zamówiłyście do domu? No jak to, trzeba było zrobić dla domowników samodzielnie. Chyba nie chcecie ich potruć?! :] Zamiast oceniać inne mamy zastanówcie się czy wy same nie jesteście jakieś "inne"... może zacofane? :)

Też mam problem z kaszą manną bo zamierzam ją wprowadzić do dietki.I z chęcią przeczytałam wszystkie rady za co dziękuję a tym mamom, które twierdzą, że sloiczkowe jedzenie to trucizna strasznie współczuję niewiedzy na ten temat.Nie od dziś wiadomo,że wszystkie warzywa owoce jak i również mięsko to najlepsze z najlepiej przebadanych jakie dzieciaczki mogą wcinac. Sama podaję i moje maleństwo nie dość ,że się najada to je UWIELBIA a swoim talentem kulinarnym chwale się przed pozostałą rodziną

Ja mojej coreczce gotuje sama, obiad dla niej zajmuje mi moze 15 min:) dla mnie sama przyjemnosc. 9 mieisecy za nami i zadnych problemow tawiennych czy uczulen. Nie mam przekonania do sloikow wiec gotuje. Aaa i bywam tez u kosmetyczki, duzo wychodze :p Mysle, ze kazda z nas mam musi sama podjac decyzje co do karmienia. Nie ma naepszego rozwiazania:)

Ja mojej coreczce gotuje sama, obiad dla niej zajmuje mi moze 15 min:) dla mnie sama przyjemnosc. 9 mieisecy za nami i zadnych problemow tawiennych czy uczulen. Nie mam przekonania do sloikow wiec gotuje. Aaa i bywam tez u kosmetyczki, duzo wychodze :p Mysle, ze kazda z nas mam musi sama podjac decyzje co do karmienia. Nie ma naepszego rozwiazania:)

Ja pierdziele jakie puste o nadente laski!!! Karmić dziecko jedzeniem że słoiczek to nic złego. Zgodnie z polskimi normami warzywa i owoce do produkcji jedzenia dla dzieci podlegają surowym przepisom. Przeczytaj sobie skład gotowych dań nie wliczajac w to oczywiście kaszek i soczkow które są napikowane cukrem. Nie porównujcie słoiczek ów dla dzieci z jedzeniem gotowym dla doroslych. Karm dziecko "zdrowa marchewka" z supermarketów to dopiero zaserwujesz tablice mednelejewa

Jakie oburzenie że kaszka na rzadko ...jakoś od dawien dawna manna była w butelce i dawało się na noc -.- po prostu ktoś chce aby mleko było bardziej wartościowe i syte żeby dziecię przespało cała noc a gęsta kasza na noc kto by chciał ziemniaki jeść przed snem

Jakie ziemniaki? Kasza manna (grysik) – drobnoziarnista kasza otrzymywana z ziaren pszenicy. Kasza manna otrzymywana jest przez odsiewanie grubszych kaszek w trakcie przemiału ziaren pszenicy na mąkę. Podczas przemiału otrzymuje się wiele frakcji kaszek, czyli cząstek bielma mącznego. Serio przeraża Cię obsługa przeglądarki. Na forum to człowiek się za wiele nie dowie.

Te ziemniaki to bylo porownanie

Na dwa komentarze krytykujace sloiki i tekst "biedne dziecko" chyba z 10 komentarzy sloikowych mamusiek ktore od razu najezdzaja na innych (teksty o staniu przy garach, niechodzenie do kosmetyczki, nie dbanie o siebie etc). Widac ewidentnie kto tu ma kompleksy

Witam mam pytanie!! moje dziecko ma 2 miesiące i chciała bym podawać kaszę manną bo nie jestem przekonana co do tego sztucznego mleka.Co wy na to żebym dała??

za wcześnie!

Gotowac wg przepisu n opakowaniu