Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak tam plany zajęć waszych dzieci? Będą chodzić na drugą zmianę?

Polecane posty

Gość gość

Ja dzieci nie mam jak słyszałam wypowiedź jednej dyrektorki to się we mnie zagotowało. Powiedziała, że udało się tak zorganizować plan zajęć żeby druga grupa nie kończyła później niż 17.20 - no tylko pogratulować. Oczywiście piszę z ironią. Masakra zeby tak dzieci męczyć. Zanim rodzice odbiorą dziecko, wrócą do domu, zanim dziecko zje obiad, odpocznie itd to będzie musiało iść już spać... Paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co z tego, ze na 12? Przecież to ,,rozwalony" cały dzień. A poza tym nie każdy ma możliwość zaprowadzenia dziecka do szkoły na 12stą. Niektórzy pewnie będą zaprowadzać wcześniej i dziecko bedzie siedzieć na tej świetlicy to już widzę jak potem będzie potrafiło się skupić na lekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz, że to wina dyrektora? Ograniczona jakaś jesteś. Dyrektor musi przyjąć wszystkie dzieci z okręgu szkolnego, więc kombinuje jak może. Ja jestem z rocznika 1980 i do pierwszej klasy chodziłam na 16. Zapisz dziecko do prywatnej szkoły jak publiczna Ci nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie doczytałam, że nie masz dzieci. Może i lepiej z takim podejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż.....to nie widzi misie dyrekcji ! Mało klas - dużo dzieci. Ot,co ! Przecież też dzieciaki ciągle nie będą chodziły na 12 !!!! Pewnie po półroczu nastąpi zmiana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest u nas w szkole . Jedne zmiana na 8 a druga zaczyna sie ok 13 i kończy o 18 . No i niestety ten plan dotyczy 6 letnich dzieci . Kuzynki córka bedzie rozprowadzana do świetlicy juz o 7 rano bo rodzice tak chodzą do pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech się rodzice cieszą, że się tej dyrektorce tak chciało ustawiać, bo mogło być gorzej. Gratuluj jej bez ironii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WSpolczuje wam , serio. U nas w szkole lekcje 1kl zaczynaa o 8 a koncza o 11.25. A potem maja wolne. Kto to widział żeby 6 letnie dzieci koczyly lekcje o 17.20 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak jest w miastach . U nas 3 szkoły maja taki system zmianowy . Ja tez tak chodzilam na popoludnie . Od 7 do 12 świetlica a później do 16 .50 lekcje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziękować Kopaczce przy wyborach szanowne mamy ! to skandal by przy niżu dmeograficznym maluchy musiały siedzieć do nocy w szkole !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja od pon do sr ma od 7:50 do 14:30 lekcje, a w czw- pt ma od 12:05 do 18:20 . Szkola pryw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nadal nie rozumiem po jaka cholerę 6 latki wysalali do szkoły .Bylo dobrze to zrobili teraz wielkie zamieszanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ta od 8 do 11 25
ktoś wyżej pisze, ze dyrektorka musi przyjąć WSZYSTKIE dzieci z okręgu.. otoz nie musi. U nas dyrektor nie przyjal pare dzieci bo już miał nadwyzke a 2 oddzialu "zerowkowego" nie ma jak zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamiętam chodzenie do szkoły na takie zmiany, ale to było liceum. Lekko nie było, bywało, że np. szłam do szkoły na 10 czy 11 a kończyłam o 17, następnego dnia miałam na 7.30... wcale nie kwapili się do zmiany planu bo przecież "nie da sie", ja przynajmniej mieszkałam na miejscu, ci co dojeżdzali daleko mieli prawdziwy hardkor i walkę z czasem. Nie wyobrażam sobie żeby małe dzieci tak miały, pomyłka jakaś, moje dziecko jeszcze nie jest szkolne. W podstawówce też były zmiany - dwie zmiany, ale to było jakoś tak, że lekcji było po 4 dziennie i system 8.00-11.30 a potem zaraz następni i do 15, czyli ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już ci mamusiu wyjaśniam . Po to tylko i wyłącznie BY ZAOSZCZĘDZIĆ Po prostu twoje dziecko dostanie kopa w plecy od państwa nie w wieku 19 a 18 lat .Wtedy stracie prawo do darmowej nauki, opieki medycznej itp. No chyba że studia ale wtedy i tak rok krócej .Interes dziecka tu nikogo nie obchodził .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja od pon do sr ma od 7:50 do 14:30 lekcje, a w czw- pt ma od 12:05 do 18:20 . Szkola pryw. " x cos ściemniasz! mój ma 22h/tyugodniowo a u Ciebie jest duuuzo więcej. Chyba, ze macie jakies dodatkowe zajecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tylko dziwi, ze na tym forum tak wiele matkę jest ZA posłaniem 6 latków do szkoły . To jest chore zeby tak male dzieci do 18 siedzialy w szkole .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu_autorka
Może źle się wyraziłam - macie racje to nie wina dyrektorki, z tym się zgodzę ale nikt mi nie powie, że jak dziecko kończy lekce o 17.30 to jest fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za ? chyba w 75% patologia -bachor siedzi w szkole i łba nie zawraca . W wszelkich sondażach gros rodziców był przeciw posyłaniu 6 latków -2 miliony podpisało petycje o referendum a P/Odli puścili to do kosza na śmieci -zapominacie już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie dziwi, to są kompleksy POLSKI. Tutaj każde dziecko, które choć odrobinę odstaje od szarej "radzącej sobie bo tak i już" masy jest nazywane głąbem, debilem. Przecież gdyby było bardziej indywidualne podejście w szkołach to rodzice by się tak nie burzyli, dzieci by tak nie płakały bo dostały gorszą ocenę albo nie dostały pochwały, ale tutaj każde dziecko jest traktowane tak samo, ma umieć to i to TERAZ i koniec a jak nie umie to jego wina, bo przecież program, a dziecko powinno pójśc od razu do psychologa pewnie. Tak jak ci celebryci, których dzieci są takie genialne, nie mają stresu przed szkołą, chodzą na srylion zajęć, są piękne, bystre, mądre, tratatata. Dodajcie do tego to co napisała autorka i macie rozwiązanie - jakby zmienił się sposób nauczania i przeładowanie dzieciaków w klasach/szkołach, to dzieciaki lubiłyby szkołę tak jak w innych cywilizowanych krajach, gdzie docenia się nawet małe sukcesy dziecka, gdzie dziecko czuje się wartościowe nawet jak nie jest super zdolne, w Polsce się TYLKO straszy, gani, zmusza, wciska naukę na siłę i dziwi jak ktoś czegoś nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zgadam sie . Moje dziecko ma problemy z mowa i pewnie pójdzie rok później do szkoły (tzn w wieku 7 lat) i juz naczytalam sie tutaj ze moja córka jest ograniczona i glupia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko od 6 lat chodzi do szkoly 9;00-14:30 :) Przez nastepne lata nic sie nie zmieni, jedynie wydłuzy sie o godzine. Tak jest we wszystkich szkolach w calym kraju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - a czemu mam sciemniac?? Nie wiem do której chodzi ten twój, ze ma 22 h tyg. ale nie wszystkie dzieci w pl sa w wieku twojego . Moja ma 11 lat , zajecia dodatkowe nie wliczam, wliczam zajecia obowiązkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja uczyć się będzie w gimnazjum jednozmianowym - 8:15-14:40. Sama pracuję w szkole i mamy 2 zmiany, ale ostatnie zajęcia kończą się o 15:30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem w czym problem. Przecież szkołę można wybrać. Ta gdzie jest rejon mojej córki, była zagrożona systemem zmianowym. Dyrektor się tym pysznił. Z tego powodu ominęłam szkołę szerokim łukiem i dziecko poszło gdzie indziej. Po prostu nie wyobrażam sobie sześciu klas pierwszych i to w starym, niedużym budynku. I co z tego że do innych szkół dalej? Mnie rodzice też odwozili, zresztą transportem publicznym, i dało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tymi dziećmi? Wbrew prawu zwolnił je z obowiązku szkolnego? Żartujesz chyba. To jest łamanie prawa. Może te dzieci nie były z okręgu tej szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdym razie w tej innej szkole, poza rejonem, córka zaczyna o ósmej codziennie i ma zajęcia do 12:30 w cztery dni i do 13:15 w jeden dzień, zakładając że będzie chodzić na tę posraną religię (dwa razy w tygodniu!!!) bo się waham. Świetlica jest otwarta do 17tej, co też może się przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale zerówkę musieli wyeksmitować do sal przy parafii, bo ich klasę w szkole musieli przerobić na kolejną klasę dla pierwszaków - inaczej by się nie pomieścili. Fakt faktem, że kościół jest po drugiej stronie ulicy, a szkoła jest malutka, bo wiejska ale i tak... Dobrze, że chociaż nie muszą chodzić na dwie zmiany, bo nie wiem kto by mi dziecko do szkoły prowadzał :( Musiałoby siedzieć od 8 rano na świetlicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×