Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to delikatnie przekazać mamie?

Polecane posty

Gość gość

Wchodzi tu dużo osób więc moze ktoś coś poradzi. Niedługo chcemy iść z chłopakiem na wynajem. Załatwiamy jeszcze kilka spraw,nie wszystko jeszcze jest pewne. Ale w koncu bede musiala wspomnieć coś o tym mamie. Problem w tym ze niedawno mój tata sie wyorowadzil (mama mu kazała) Nie wiem czy nie pocZuje sie "urazona" moja wyprowadzka Ale ja naprawdę chce miec swoj kąt,zyc po swojemu i swobodnie.No i po prostu z chłopakiem. Poza tym moja mama pracuje zagranica i wyjeżdża co miesiąc na dwa miesiące,po co mam siedzieć w domu sama? Myślicie ze mama to zrozumie? Chyba powinna. Ps.mam 20lat,pracuje,mój chłopak tez ma dobrą stałą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, na tym to polega, powiedz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 20lat czyli nadal jestes gowniarą. sama mam 20 lat i w zyciu bym sie nie wyniosla na swoje. nadal czuje sie dzieckiem, ktore wie ze nie wie nic. Chlopak moze cie zostawic i co? wrocisz do mamusi z podkulonym ogonem a moze i wielkim brzuchem? debilizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 30lat tez facet moze mnie zostawić. Widać ze jesteś głupiutka,z tym masz rację. I nie zawsze trzeba zachodzić w ciążę. Jak sie nie chce to sie nie zajdzie. Ty niestety jeszcze sie tego nie nauczylas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś wyprowadzić się. Nie jesteś dzieciakiem, zasmakuj życia. Z brzuchem można skończyć mieszkając z rodzicami nawet. Na swoim jest fajnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ciągle rozdarta między tym czego chce a co moze czuć mama. Ale chyba nie można tylko patrzeć na potrzeby innych. Mam swoje życie i prawo sie wyprowadzić. Na siłę mnie nie zatrzyma ale boje sie ze to pogorszy nasze relacje. Mocno przeżyłam ich rozstanie i mam dość przejmowania sie wszystkim i wszystkimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W wieku 30lat tez facet moze mnie zostawić. Widać ze jesteś głupiutka,z tym masz rację. x akurat z tym, ze jestem glupia sie nie zgodze, nie znasz mnie, a poczucia tego tego, ze mimo wieku wie sie ze tak naprawde nadal nie wie sie za wiele jest bardziej odpowiedzialne, niz bedac 20letnik szczylem bawic sie w wielce dorosłego a pozniej wracac z podkulonym ogonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty mnie tez nie znasz wiec nie oceniaj ze nie poradzę sobie w życiu tylko dlatego ze ty bys sobie nie poradziła. Od 15roku Życia dbam o siebie sama bo mama ciągle wyjeżdżala a tata dużo pracował. Nie każda 20latka wie gowno o Życiu jak to jest w twoim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac jak ci siano uszami wyłazi. Kotś napisze cokolwiek co nie jest słodko pierdącym pochlebnym komenatarzem to foch i zaraz ciskanie inwektywami :D Typowe dla zbuntowanej 14 latki. Masz mentalnosc dziecka. Gdzie ja napisałam, że sobie nie poradze? Gdzie ja napisałam ze nie czuje sie odpowiedzialna? Oj i takie dziecie chce sie usamodzielnic? Takaś dorosła a negatywna opinia randomowej osoby z internetu wyprowadza dzieciaczka z rownowagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven164
Sterotypy,i głupie ludzie, hahah wyprowadż się jeśli możesz, jeżeli np, nie studiujesz, tylko już zarabiasz to po co masz siedzieć z matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie dam sobie zarzucić ze jestem gowniara która wróci z brzuchem Nie pytalam cie o moja dojrzałość wiec sie w tej sprawie nie wypowiadaj i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jestes gówniarą :D jak kazdy 20 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raven164 dziś Chodzi bardziej o relacje matka-córka,tym bardziej teraz po rozstaniu rodziców. Owszem,zarabiam na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To nie oznacza ze sobie nie poradze :) Poza tym nie bede ci sie tłumaczyć z mojej gotowości do pójścia na stałe haha Moze cie boli ze ktos może sobie na to pozwolić,nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wlasnie dlatego nie chce miec dzieci. Siedzisz nad takim gównem 24/7 zmieniasz mu pieluchy, a taka szczeniara pozniej w złym okresie twojego zycia wypina sie i spierdziela do chłoptasia mając w d***e poswiecenie matki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i w wieku 20 lat jest sie gowniarzem ale większość moich znajomych w wieku 18-19 lat kiedy szli na studia wyprowadzali sie od rodziców a żeby było taniej często dziewczyna zamieszkiwała z chłopakiem. Znam wiele takich par sama wyprowadziłam sie w wieku prawie 19 lat z domu. To bardzo uczy odpowiedzialnosci. Większość tych par wzięła ślub po studiach, maja lub planują dzieci i jakoś nic złego sie nie stało. Znam tez osoby które chciały iść do liceum do innego miasta i mieszkały same od 16 roku życia. Nikt z tych osób nie skończył zle a wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie miej dzieci i będziesz spokojny/spokojna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troszkę dziwne reakcje. Większość ludzi odcina pępowinę idąc na studia i wyprowadza sie od rodziców. To ma sie mieszkać u rodziców do 40? 20 lat to dobry wiek na wyprowadzkę od rodziców. Jeżeli zrobi cos zle to bedzie uczyć sie na błędach. No i 20 latka nie jest mała niunia, najwyższa pora uczyć sie dojrzałości. Zreszta dzieci kiedyś odchodzą i każdy musi sie z tym pogodzić. Rodzic nie może wtrącać sie w ich dorosłe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaniedługo to przedszkolaki beda rodzinki zakladac BO SĄ TAKIE ODPOWIEDZIALNE I DOROSŁE :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale pierdzielisz z górki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taa, a niemowlęta szły na Harvard. żałosne są takie dziewczyny. Jak zatęskni za matką to bedzie juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry ale kiedy niby jest czas, żeby się usamodzielnić jak nie po 20 r.ż.? To jest idealny wiem, żeby zacząć żyć na swój rachunek. Jak chcesz to mieszkaj u mamusi do 30 r.z. ale normalni ludzie w wieku 20 lat albo kończą szkołę średnią i idą do pracy albo na studia. Mam znajomych, którzy w wielu 19 lat wyjechali na studia na "koniec świata".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chłopak dla ciebie wazniejszy niz matka to jestes skonczoną mendą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Za matką bede tęsknić ZAWSZE NiezaleŻnie od tego w jakim wieku i kiedy sie wyprowadze. Proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za p**********e pokolenie rośnie, aż żal was czytać. Dorośli ludzie, a tak naprawdę wyrośnięte bachory, niepotrafiące wziąć odpowiedzialności za własne życie. Haloooo! 20latka to już dorosła baba, czas najwyższy zacząć być odpowiedzialnym za siebie, a nie dalej żyć u mamusi pod spódnicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chłopak dla ciebie wazniejszy niz matka to jestes skonczoną mendą pechowiec.gif X Ale jak dla faceta ważniejsza jest mamusia niż partnerka to już maminsynek, c***a i cham. Ot, podwójne standardy kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty tak serio? Brak mi słów :D Uwaga uwaga dziewczyny!! Nie wyprowadzajcie sie z chłopakiem bo to oznacza sie wypinacie sie na matkę. Śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech chłopak z tobą mieszka, gdy mama jest za granicą :P Sporo na tym zaoszczędzicie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bedac 20letnik szczylem bawic sie w wielce dorosłego" - mnie bardziej dziwi w jakich czasach żyjemy, że ktoś mając 20 lat uważa się nadal za szczyla, smarkacza, niedojrzałą i niezdolną do samodzielnego życia jednostkę... potem mamy takich 25-letnich studentów, którzy jak się da to i do trzydziestki przebalują, uważają że dorosłość to zarabianie na swoje piwo, torebkę i ewentualnie paliwo do samochodu który mamusia z tatusiem kupili. Fizycznie i intelektualnie człowiek pełnoletni jest już dojrzałą jednostką, a jeśli emocjonalnie nie jest, to już tylko wina jego albo rodziców. I nie piszę tu o tym że po maturze trzeba się wynieść z domu, i najlepiej pakować w ślub i dzieci, bo co kto lubi- ale siedzieć na garnuszku rodziców? Ja wyprowadziłam się z domu mając 20 lat właśnie, a właściwie kilka miesięcy przed urodzinami. Też zamieszkałam z chłopakiem, najpierw na wynajmie, potem robiliśmy za granicą i kiedy odziedziczył zrujnowane mieszkanie po babci, doprowadziliśmy je do pięknego stanu. Fakt, byłam jeszcze naiwna, trochę z głową w chmurach, nieuleczalna optymistka, ale nie zmienia to faktu że nie byłam jakaś upośledzona żeby nie być w stanie zapłacić za siebie rachunków, ogarnąć zakupów na obiad czy prania, dopilnować sama siebie żeby położyć się na czas bo inaczej zawalę naukę albo w pracy zbiorę ochrzan od kierownika. Starszy brat w tym samym wieku, po maturze, poszedł "w świat", trochę przebojów było ale poradził sobie, mieszka za granicą i jest mu dobrze. I młodszy brat... w którym mama jest zakochana, z dumą mówi jaki to on zdolny i że "poradzi sobie w życiu". Jak na razie to radzenie sobie wygląda tak że jak ma pracę która mu pasuje, to popracuje- a potem przewala na papierosy, imprezy, markowe buty, sprzęt sportowy, ot- same rozrywki. Jak nie ma pracy która mu pasuje, to nie pracuje, bo "nie będzie robił jak osioł za 10 na godzinę/słuchał jakiegoś idioty". No nie musi, rodzice zapłacą rachunki (on nie ma pojęcia ile wynoszą) łącznie z jego komórką, rodzice kupią i ugotują jedzenie, rodzice zajmą się remontami, rodzice "dziecku" dadzą na porządną kurtkę i zafundują przegląd samochodu. "Dziecko" ma obecnie 26 lat i ostatnio strasznie przeżywało rozstanie, nie mogąc rozumieć dlaczego dziewczyna nie chce zamieszkać u mamy- przecież u mamy dobrze, mama wszystko ogarnie i niczym się nie trzeba zajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandrykk0
ja również mam 20 lat i uważam, ze to nie jest odpowiedni wiek na wyprowadzkę i pójście na swoje. i mimo, ze czujesz się dorośle i tak strasznie pragniesz tej 'wolnosci' to jednak odradzam. ledwo co skończyłaś nastoletni okres... daj sobie jeszcze czas. i wspieraj mamę, bo na pewno jeśli byś się wyprowadziła to aż tak często byś nie bywała z mama. do kogo miałaby się odezwać? nie myśl tylko o sobie, spójrz dalej niż czubek własnego nosa, a potem niech ci przez myśl przechodzi przeprowadzka. poza tym- gdy mama wyjeżdża za granice, to jaki problem by w tym czasie pomieszkiwał z tobą chłopak w domu? wszystko wydaje się takie proste, a ty tak komplikujesz. jeszcze przyjdzie czas na TAK POWAŻNY KROK jakim jest wyprowadzka razem z ukochanym, ale spójrzmy prawdzie w oczy, jesteś jeszcze szczylem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×